Vexus

Kwoty już zniesione i ciekawe co teraz zrobią ci od tych obór ? Na Warszawę z widłami żeby Sawicki im do mleczka dopłacał ? po moim trupie !!!! Albo zaczną myśleć albo zamiatać ulice

O tym właśnie mówię W czasach Technikum wyjechałem na praktykę do Niemiec, Ja i kolega pracowałem w gospodarstwie w którym właściciel uprawiał 50 ha buraka cukrowego, 50 ha pszenicy i hodował krowy mleczne, jedno wam powiem Niemcy to mądry naród kombajn zbożowy kupił na spółę z dwoma sąsiadami bo mu się nie opłaca samemu kupić. A u nas w Polsce? 5 ha pszenicy dla 10 świń i kombajn kupuje. Biorą kredyty bo myślą że jak coś płaci powiedzmy 800 zł za tonę to będzie tak zawsze a o ryzyku nikt nie pomyśli że może przyjść załamanie rynku i d*pa zbita.. W mojej okolicy już 8 traktorów na lawetach odjechało, No ale przecież sąsiad kupił to ja nie będę gorszy a potem co urobi to bonkom oddaje a w domu chleb sznurkiem kroi. Jest określenie dla takich ludzi, a brzmi ono "BANKRUT". Ot cała prawda o polskich POSTĘPOWYCH rolnikach

Mentalność polaczka wziąć kredyt kupić traktor za +/- 100 000 zł jako ciągnik pomocniczy w gospodarstwie (Że taki traktor miałby pełnić rolę głównego ciągnika nawet nie skomentuję chodzi o cenę) a potem widły od gnoju i do Warszawy płakać bo nie mam na ratę.. Świetnie pokazały to ostatnie protesty.. Ja ma 14,5 ha ziemi i jako główny traktor URSUS 4514 kupiony przed laty z własnego kapitału przez mojego tatę a Park maszynowy był stopniowo uzupełniany przez kolejne 4 lata... i pamiętam jak się inne kulfony śmiały że SAPARD-u nie bierze a PZECIE DAJO I CA BRAĆ dzisiaj nie jest im do śmiechu. U mnie część pól już obsadzone warzywami a inni się po d*pach drapią skąd na chleb wziąć. Tak więc darujcie sobie bo jak pewien człowiek powiedział "Trzeba najpierw zainwestować pięć złotych w kalkulator i obliczyć na co mnie stać a na co nie " zamiast brać potężne kredyty na krzywy ryj bo inni biorą