mam własny śrutownik z mieszalnikiem. w tamtym roku nie miałem prądu przez 4 dni. I miałem mniejszy agregat I jak chciałem włączyć jedno to drugie musialem wyłączyć. a silnik 11kw nawet nie ruszał na mniejszym. kupiłem taki duży bo chciałem mieć zapas mocy. A przerwy zdążają się raz na jakiś czas.
miałem mniejszy to nie dał rady ponieważ traci moc jak długa linia. A mam kawałek do domu. agragat podłączony w garażu i prąd musi wrócić do domu i z domu do obory i do stodoły zeby osypke robić.