saszeta
-
Postów
3998 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez saszeta
-
Wegetacja 2025 -
Ja do sąsiada mam 2 a w drugą stronę 2,5 km. Do szkoły że 6 km i też nie było problemu. Taki miałem kaprys żeby sąsiadów nie było i nic od państwa nie chciałem.
-
Tak. Wczoraj sadzony Ja w alseed kupowałem. -
Witkiem
-
To nie ta. Tam był cały status prawny samochodu. Czy kredyt, czy leasing, czy zajęty przez komornika, czy zastaw jakiś. Sam się zdziwiłem że można to sprawdzić
-
Często wynajem mieszkania taniej wyjdzie jak kupno. Poczytaj ile ludzie mają do spłaty po 10 czy 15 latach spłacania kredytów frankowych. Owszem nie zawsze kredyt jest zły. Jak zrobisz z 800-1000mtg rocznie to pewnie ma sens. Ale jak zrobisz 200 to usługa taniej wyjdzie
-
Nie ma limitu między osobami prywatnymi A bank to za darmo finansuje Na żonę. Ona dosyć dobrze zarabia. Mamy rozdzielność od poczatku związku Już jest jakaś strona rządowa co po vinie sprawdzisz. Pamiętam bo na jesieni sprawdzalem
-
I o tym mówię. Gospodarstwo to najlepsza pralnia pieniądza. A jak ktoś kupuje traktor na który bierze kredyt to znaczy że go nie stać. Bo inaczej to by odłożył i taniej kupił bo bez oprocentowania kredytu.
-
Mylisz się.
-
Na papierze to jestem tylko współwłaścicielem jednego samochodu wartego 3 tys. I to cały oficjalny mój majątek. Nie było problemu zapłacić gotówką 170 tys w salonie
-
Ale po co mi historia kredytową? Chcę samochód to kupuję za gotówkę
-
A z kim miał rozmawiać? Psl sprzedajna k, platforma to wiadomo, komuchy logiczne a hujownia to przecież burak. Konfa z nikim nie chce do koalicji
-
Za pół ceny. A drugie pół zabrali Tobie, mi i kilku innym. No chyba że myślisz że z nieba spadly Jak to o mnie to w życiu kredytu nie wziąłem. Konto mam ale najczęściej 100 zł na opłaty żeby mi nie zlikwidowali
-
Pewnie musiałby mieć większość a nie ma. Ale wybory wygrał. A dlaczego często wygrani w wyborach do sejmu nie zostają posłami?
-
Co chcesz wiedzieć? Już włączyłem wiadomości -
A które z rzędu wybory ten prezes wygrał? Nawet te ostatnie co uśmiechnięci do prawie rana w kolejkach stali to i tak prezes wygrał.
-
Nie od razu Kraków zbudowano. Ja nie miałem od początku hektarów pod folią.
-
Raczej bym uprawiał to co się opłaca a nie uprawa-dopłaty Z braku czasu ziemniaki przekazałem bratu. Uprawa w monokulturze ponad 10 lat. Wszystko podlewane kropelkowo. Plony 55-70 ton. Piąta klasa ziemi. I dalej bez dopłat
-
A badylarz to nie rolnik?
-
A ja 21 lat temu pierwsza ziemię kupiłem. 10 lat brałem dopłaty i cieszyłem się jak glupi. Dopiero jak zacząłem liczyć ile tracę to zacząłem zarabiac. Teraz większość upraw mam w tunelach. I ciągle dostawiam nowe. Bez dopłat
-
Być może. Nigdy tego nie sprawdzałem.
-
Co takiego można było uzyskać? Oprócz bata w postaci urzędników. Ja nie wiem co to zmianowanie i ekoschematy. I mam w d*pie czy pozwolą mi gnój rozrzucać kiedy mi pasuje bo inaczej dopłaty mi utną.
-
Strata? Nik mi nie musi mówić co mogę uprawiać
-
U mnie jedna 36m3, druga ze 30 a mała ze 12. 50% bo podlewasz tylko rzędy.
