szkoda twojego zachodu.wieksze gospodarstwa maja swoje maszyny. mali maja po 3 moze 6 hektarow a na takich zrobisz maks 80 hektarow rocznie jak sie nic w sezonie nie zrypie. jak masz awarie to i 2 dni czasem przestój bo nie zawsze kupisz czesci od reki plus czas naprawy. ceny uslug praktycznie sie nie zmieniają. w mojej okolicy jest tyle kombajnow ze za 300 zl na godz koszą. zarobisz 10 moze 15 tys jak dobrze pojdzie bez grubszych awarji.