Posiadam taki opryskiwacz 1 sezon,wyposażony w komputer mullera.Opryskalem nim ponad 400 ha i nic złego na niego nie moge powiedziec,jedynie co to belka skrętna dostaje luzu i trzeba ją skręcac co jakis czas tymi srubami kontrującymi.Moj kolega posiada tez taki model od 2009 roku na liczniku hektarów wybilo juz ponad 3000 ha i własnie jedyne co robił to tuleje wymienial na tym zaczepie więc opryskiwacz godny polecenia a malowanie o wiele lepsze ma niz w sporo drozszym pilmecie.