Skocz do zawartości

Claas Dominator 96



Jakby ktoś był zainteresowany to sprzedam. 

Heder 4.5m ze stołem do rzepaku, 4200h na silniku, pierwszy właściciel w kraju, silnik Mercedes, sieczkarnia. 

Lokalizacja 08-110 Siedlce 

Cena 84 tys do dużej negocjacji na miejscu. 




Rekomendowane komentarze

Sprzedaż cieląt w tym roku mnie nauczyła że kupuje ten co płaci pieniądze 

I już nie obchodzi mnie że ktoś jechał, ktoś przyjechał 

Się umawiali, rezerwowali, inni dzwonili to odmawiałem

Później głuchy telefon, nie odbiera 

A ty dzwoń po ludziach czy nadal są zainteresowani

I odrazu połowa odpada bo jak dwóch nie wzięło to coś z nimi nie tak

A tak to przyjedziesz, jak pasuje i są to bierzesz i tyle 

1 godzinę temu, Karol6130 napisał(a):

Sprzedaż cieląt w tym roku mnie nauczyła że kupuje ten co płaci pieniądze 

I już nie obchodzi mnie że ktoś jechał, ktoś przyjechał 

Się umawiali, rezerwowali, inni dzwonili to odmawiałem

Później głuchy telefon, nie odbiera 

A ty dzwoń po ludziach czy nadal są zainteresowani

I odrazu połowa odpada bo jak dwóch nie wzięło to coś z nimi nie tak

A tak to przyjedziesz, jak pasuje i są to bierzesz i tyle 

potwierdzam a jak ktoś chce rezerwację to niech robi blika, a jak chce żeby przytrzymać do jutra to cena +100 zł 

31 minut temu, Bartek933 napisał(a):

Nie taki handel miły jak go malują. Ja tez mówię że nie rezerwuje i jak ktoś będzie wcześniej to sprzedaje, ale staram się też być jakoś wporzadku z tymi co się umówiłem na konkretny termin na oględziny 

Tylko widzisz 

Co innego jak komuś coś wypadnie, a co innego jak najpierw rezerwuje a później nie odbiera 

Ja już nie mówię o tych co rezerwują a później się targuje dając 1/3 mniej 

I trochę denerwuje, ludzie dzwonią a ty chcesz być w porządku i mówisz że jest Pan 3 w kolejce 

Po czym wszyscy  trzej mówią żeby im sprzedać, a jak dzwonisz bo ten pierwszy nie zabrał,  to albo nie odbierze, a niekiedy odrazu się targuje gdzie godzinę temu zabierał w ciemno

Raz jeden chciał rezerwować 

Wydzwaniał, wypisywał bo nie mógł z rana przyjechać 

Dzwonił odrazu po wystawieniu ogłoszenia, zgodziłem się poczekać, poczym zaczął pisać żeby przetrzymać bo se piwo łyknął, bo bank zamknięty, bo przyczepki nie ma 

A miałem sporo telefonów, napisałem że czekam jeszcze godzinę, no i nagle problemy mu zginęły 

Jeśli dzwoni ktoś kto brał parę razy to mogę przetrzymać, nie problem, ale nie cwaniaką co dzwonią aby podenerwować

To tak jak uziu by miał klienta z telefonu w trasie, i jakiś by zajechał z przypału bo się dowiedział i chciał brać 

I co wtedy robić? 

 

W dniu 29.11.2025 o 07:47, Piotruniu25 napisał(a):

Wszystko zależy od ludzi jeden powie że weźmie a drugi mówi że weźmie a później nie odbiera telefonu i blokuje ogłoszenie.

Nie no wiadomo, że różni są ludzie i nie każdy podchodzi poważnie i w porządku do sprzedaży, kupna, czy wymiany. 

 

Mówię jak widzę to z własnego doświadczenia. 

Trochę różnych rzeczy się kupiło, trochę się sprzedało i jakoś większych problemów nie było i nie przejechałem się jeszcze na tym. 

 

Nie raz ktoś dzwonił, że chce kupić, że mu pasuje, jest zdecydowany, tylko, że akurat teraz nie może przyjechać i czy mogę mu coś przetrzymać, niejednokrotnie było tak, że proponowali zaliczę przelewem, czy blikiem, to ze swojej strony podchodziłem po ludzku do sprawy i mówię "jesteś zdecydowany, to żadne przelewy nie są potrzebne, przyjedz z pieniędzmi wtedy i wtedy i zabieraj", no i do tej pory się to sprawdzało. Oby tak pozostało. 

 

To samo jak ktoś zostawił zaliczę i byliśmy umówieni na daną kwotę to się tego trzymałem. Zdarzyło się, że ktoś dzwonił i proponował więcej, ale jak już się z kimś umawiam to nie robię z gęby d*py i słowa dotrzymuję. 

 

W przypadku zakupów, zazwyczaj się staram od razu pojechać i coś obejrzeć zaklepać wcześniej, jak nie to staram się nie blokować, chyba, że na czymś mi poważnie zależy to wtedy rezerwuję przez telefon. Nie raz spotkałem się też, że nie chcieli zaliczki po oględzinach, tylko od razu zarezerwowane na słowo i kasa w momencie odbioru, krótka piła i się sprawdzało. 

 

Przy umawianie się na oględziny, jak ktoś ma przyjechać, to też staram się organizować sobie tak czas żeby nie siedzieć w oknie i wypatrywać klienta, tylko robię swoje i jestem wtedy w zasięgu bazy, żeby dojechać w razie potrzeby w max 15 minut, albo jestem na miejscu i nikt nie ma do nikogo pretensji. Mówię od razu dzwoń 20-30 minut wcześniej jak będziesz jechał i widzimy się na miejscu. 

  • Like 1

Kupowałem ciągnik, dogadaliśmy cenę 

Nie startowałem nic

Szliśmy pisać papier, przyjechało małżeństwo i z krzykiem jak my wyglądamy,  bo bogacze, pewnie 50 ha 

Handlarz zgłupiał i pyta kto bierze, ja na to że no chyba się dogadaliśmy 

Tamta że oni by wzięli ale nie miał chłop pieniądzy na zaliczkę 

Że my to możemy se jechać po nowy

Handlarz nic na to, w końcu mówię to kupujta, Handlarz zgłupiał bo fv, baba nie wie o co chodzi 

A ja idę do samochodu i dowidzenia się z państwem 

Minęło parę dni dzwoni Handlarz czy był bym zainteresowany jak by nie wzięli 

Oczywiście że teak, tylko za 5 czy 7 tys mniej jak na początku chciałem dać, odrazu że dobra 

Okazało się że kupowali ciągnik , nie mieli kasy, na zaliczkę zebrali po wsi, i nie wiedzieli czy dostaną kredyt w banku 

Ciągnik miał przód do roboty, sworzeń, tuleje

W mf takie rzeczy są na już, inaczej opierniczy frez wałka ataku

  • Haha 1

@kamcio15To zależy od kiedyś byłem oglądać maszynę, dzwonię czy aktualne jeśli tak to będę następnego dnia po południu bo tego dnia nie mogłem jechać on mówi żeby dzwonić przed przyjazdem, dzwonię następnego dnia że wyjeżdżam i będę za pół godziny dojeżdżam oglądać a tam cena wyższa o 1.5tys mówię mu że nic nie mówił że cena wyższa to bym nie przyjeżdżał,i dopiero przysiadł, przemyślał I cena wróciła po staremu i się dogadaliśmy.😉Raz miałem że jak sprzedawałem to gość z 6tys chciał urwać odrazu dwa tysiące na cztery,to ja mu mówię 8tyś a on mówi że w ogłoszeniu jest 6tys a ja mu wtedy mówię że pan na swoją stronę ciągnie a ja na swoją.😆 Odrazu zmienił ton.😅

 

  • Thanks 1
1 minutę temu, Piotruniu25 napisał(a):

@kamcio15To zależy od kiedyś byłem oglądać maszynę, dzwonię czy aktualne jeśli tak to będę następnego dnia po południu bo tego dnia nie mogłem jechać on mówi żeby dzwonić przed przyjazdem, dzwonię następnego dnia że wyjeżdżam i będę za pół godziny dojeżdżam oglądać a tam cena wyższa o 1.5tys mówię mu że nic nie mówił że cena wyższa to bym nie przyjeżdżał,i dopiero przysiadł, przemyślał I cena wróciła po staremu i się dogadaliśmy.😉Raz miałem że jak sprzedawałem to gość z 6tys chciał urwać odrazu dwa tysiące na cztery,to ja mu mówię 8tyś a on mówi że w ogłoszeniu jest 6tys a ja mu wtedy mówię że pan na swoją stronę ciągnie a ja na swoją.😆 Odrazu zmienił ton.😅

 

Ja jak sprzedawałem te brony co mam zdjęcie w galerii, przyjechał klient obejrzał, przez telefon mu powiedziałem, że te 100-150 mu na paliwo puszczę i tak też zrobiłem, zszedłem 150zł z ceny, kłócił się o to żeby jeszcze 50zł urwać, mówię, że nie. Tyle i tyle muszę wziąć i że więcej już nie opuszczę, to wyszedł ze stodoły i zaczął się kierować do samochodu. Mówię okay, nie pali się. Zamknąłem stodołę, gość wraca i mowi żeby otwierać bramę bo będzie brał 😅

  • Thanks 1

@Piotruniu25 On jeszcze chciał aby wysprzątać działkę, bo jak to działka zostawiona 25lat temu to teraz krzaki rosną, parę razy już wycielismy ale 3lata i spowrotem krzaki mają po 3m, I coś pierd*lił jeszcze o notariuszu aby mu na notariusza opuścić ale ja już odszedłem bo już mi żyły pulsowały

A dodam że na działce jest przyłącze do kanalizacji, woda doprowadzona tylko licznik gmina zabrała skoro stoi bezużyteczny, I prąd jest bo płacimy za utrzymanie licznika, a chłop by za darmo chciał 

Edytowane przez krzysiek277

To jak z tym mf, baba zadowolona że kupiła a ja mówię jej chłopowi że przód do roboty, i wyciek paliwa z prawej 

A ta z krzykiem że obrzydzam bo chce kupić 

Handlarz też nie był zadowolony, bo wszędzie zaglądałem

Pozniej jak dzwonił to pytał czy do siebie czy na handel

Jak byłem to pytał o ciągniki jakie mam, to powiedziałem o 30 i 255

Po co mf 6120 było w uszy koleć, przez to więcej powiedział 

To inna sytuacja. Jak ktoś jest normalny konkretny to nie ma problemu, ale jak zacznie się przywalac nie wiadomo do czego i kłócić o 50 czy 100 zł to już bez przesady. 

Miałem aparatów co mierzyli samochód miernikiem, a samochód sprzedawałem za niecałe 3 tys, a oni go mierzyli i się klucili o 100 zł i że prawie 20 letni samochód coś tam miał malowane 😂🤦

  • Like 1
  • Haha 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v