Zetor 8011, urwana ośka zębata rozrusznika.

hahah, aż sobie historię przypominam.

już lata temu też mi się to urwało. Przy próbie odpalenia. Daleko od domu. Stwierdziłem że odpalę na zaciąg i jakoś się doturlam ( nie wyciągając tej końcówki z wewnątrz).

Człowiek był młody i głupi.

Rozłupałem skrzynie pośrednią. Trzeba było rozpolawiac traktor, szukać drugiej z jakiejś rozbiórki i składać na nowo.

Przy okazji już nowa pompa od zająca, jeszcze jakieś duperele i z paru stów na kolejny rozrusznik zrobiło się parę tysięcy i parę dni grzebania.

Edytowane 13 Listopada przez nunu85

u mnie się to samo ale przy odpaleniu,i zostało w rozruszniku

Mój elektryk mówił że lepiej orginalny naprawić niż bawić się w te tanie szybkie rozruszniki.

u mnie szybokobrotowy chinol wytrzymał z 8 lat,a był okres że był chechlany kilka razy dziennie, każdego dnia.Teraz jak zapali,to robi ciągiem

u mnie chinczyk, wytrzymal 26 miesiecy, i ledwo co krecil , kupiony magneton i wytrzymal 22 miesiace na gwarancji twierdza ze jest sprawny, a u mnie ledwo kreci , zmiana na stary oryginalny zwyky AZJ ktory ma przebicie i odpala bez problemu, teraz kupilem jublane z Litwy czy tam z Łotwy kreci dobrze ale strasznie glośny

Miałem rok chińczyka w c330, zjadł zęby na wieńcu. Wróciłem do r11

robi57362 napisał:

u mnie chinczyk, wytrzymal 26 miesiecy, i ledwo co krecil , kupiony magneton i wytrzymal 22 miesiace na gwarancji twierdza ze jest sprawny, a u mnie ledwo kreci , zmiana na stary oryginalny zwyky AZJ ktory ma przebicie i odpala bez problemu, teraz kupilem jublane z Litwy czy tam z Łotwy kreci dobrze ale strasznie glośny

oby jubana poprawiła jakość. Bo ten co mi się urwał i rozwalił skrzynie to była właśnie jubana. pamiętam do dziś . Na jej miejsce po remoncie poszedł korurs (pewnie chińczyk brandowany ich logo, ale dobry chińczyk bo siedzi tam już z 15 lat chyba i ciągle działa. A traktor robi jakieś 300godzin rocznie i to robót przerywanych bo z turem. Więc odpaleń sporo)

U mnie w c360 z THM jest ten szybko obrotowy to już z 4 lata je czochram. W zimę długo się kręci bez przerwy i nic się nie dzieje

1 godzinę temu, jaco512 napisał(a):

Miałem rok chińczyka w c330, zjadł zęby na wieńcu. Wróciłem do r11

I u mnie chinol zjadł wieniec, puki co obróciliśmy wieniec na drugą stronę i dalej 

3 godziny temu, Piotruniu25 napisał(a):

Mój elektryk mówił że lepiej orginalny naprawić niż bawić się w te tanie szybkie rozruszniki.

Zdecydowanie tak 

Szejsiona na ori pali na widok kluczyka 

Jakiej "marki" ten rozrusznik na zdjęciu? Job's Jubana?

Edytowane 13 Listopada przez MF675ursus

Mam jubane w 330 juz z 12 lat tylko nie ten 2.7 a mocniejszy 2.8 czy cos tak Inaczej troche wygląda Cewka padła po 8 latach ale wymieniłem i dalej wszystko działa 

Edytowane 14 Listopada przez mario666

Mi jubana przy 3 p zrobiła ten sam motyw

19 godzin temu, tytanowyJanusz napisał(a):

I u mnie chinol zjadł wieniec, puki co obróciliśmy wieniec na drugą stronę i dalej 

w czym ? i gdzie taki motyw przechodzi ? 

No w ciapku, sprzęgło i koło zamachowe mam starego typu jak w 28 na trzy łapki. obróciliśmy wieniec i drugą zdrowszą stronę teraz drze 

W dniu 14.11.2025 o 07:17, mario666 napisał(a):

Mam jubane w 330 juz z 12 lat tylko nie ten 2.7 a mocniejszy 2.8 czy cos tak Inaczej troche wygląda Cewka padła po 8 latach ale wymieniłem i dalej wszystko działa 

też mam ten z tego co kojarzę, parę lat w C330M chodzi, wstawiony 2 czy 3 lata temu podobny do 10145 i po gwarancji bendix siadł i trudno z dostępnością było ale teraz już są.
Nie narzekam jak na razie w 10145 kręci z 1 akku 110ah molla więc druga skrzynka pusta, nie ma kabla łączącego akku więc kolejna rzecz do sprawdzania odpada co roku.
Ile wytrzymają nie wiem, czas pokarze