Massey Ferguson 255

3p przy robienu silnika trzeba byc dokładnym,i używać dynamometra do dokręcania głowicy,kolejnym błędem jest włożenie tulei na zero z blokiem,z tego co pamiętam muszą trochę wystawać.Byle paprocel tego nie zrobi dobrze jak 60.a już mam trochę doświadczenia z tym dziadem, dopiero jak dostał nowy blok,to się uspokoiło dmuchanie uszczelki.A odpowietrzenie to kwestia paru minut,jak się wie jak,klucz to poluzować wtrysk, zresztą taki urok pompy rotacyjnej

@Chłoporobotnik nie wiem kogo ty bierzesz za znawce ale daj sobie z nimi spokój skoro oni nie namawiaja ciebie na zetora Ursus 360 nie ma zadnego startu do zetora i miec nie będzie I daj sobie spokój wreszcie z tym ursusem skoro tyle osób namawia ciebie na zetora Pomyśl widac cos w tym jest I trzy cylindry w zetorze to nie 3p 

23 minuty temu, mario666 napisał(a):

@Chłoporobotnik nie wiem kogo ty bierzesz za znawce ale daj sobie z nimi spokój skoro oni nie namawiaja ciebie na zetora Ursus 360 nie ma zadnego startu do zetora i miec nie będzie I daj sobie spokój wreszcie z tym ursusem skoro tyle osób namawia ciebie na zetora Pomyśl widac cos w tym jest I trzy cylindry w zetorze to nie 3p 

Ty pomyśl przez chwilę. 

25-30 tysięcy różnicy w cenie. Za tą różnicę mogę sobie kupić rozrzutnik, trolla/cyklopa, nowy mulczer, prasę i jeszcze, jak dobrze pójdzie to mi zostanie.

Ciągnik ma robić:

- orkę i podorywkę pługiem UG2, na ciężkiej gliniastej ziemi, w sumie do orki łącznie z drobnymi usługami i podorywkami może 3ha

- uprawę kultywatorem 1,8 i ewentualnie bronami z wałkiem, niech będzie jakieś 3ha rocznie - razem z uprawami pod siew, pod poplony itp

- koszenie mulczerem poplonów i ścierniska po kukurydzy - łącznie z hektar

- wywóz obornika - uśredniając jakieś 10 rozrzutników rocznie, po górkach, dolinach

- ewentualnie drobny transport - dwukołówka, wozy

- prasowanie słomy - ze 2ha łącznie u siebie i u paru znajomych

- sadzenie, obsypywanie, kopanie ziemniaków to robota dla C-330, podobnie jak opryskiwacz, rozsiewacz i siewnik, napędzanie ładowacza. Do suszenia siana nie używam maszyn.

Edytowane 3 Listopada przez Chłoporobotnik

2 minuty temu, Chłoporobotnik napisał(a):

Ty pomyśl przez chwilę. 

25-30 tysięcy różnicy w cenie. Za tą różnicę mogę sobie kupić rozrzutnik, trolla/cyklopa, nowy mulczer, prasę i jeszcze, jak dobrze pójdzie to mi zostanie.

Ciągnik ma robić:

- orkę i podorywkę pługiem UG2, na ciężkiej gliniastej ziemi, w sumie do orki łącznie z drobnymi usługami i podorywkami może 3ha

- uprawę kultywatorem 1,8 i ewentualnie bronami z wałkiem, niech będzie jakieś 3ha rocznie

- koszenie mulczerem poplonów i ścierniska po kukurydzy - łącznie z hektar

- wywóz obornika - uśredniając jakieś 10 rozrzutników rocznie, po górkach, dolinach

- ewentualnie drobny transport - dwukołówka, wozy

- prasowanie słomy - ze 2ha łącznie u siebie i u patu znajomych

- sadzenie, obsypywanie, kopanie ziemniaków to robota dla C-330, podobnie jak opryskiwacz, rozsiewacz i siewnik, napędzanie ładowacza. Do suszenia siana nie używam maszyn.

Ile godzin robisz rocznie?

Teraz, 12Pafnucy napisał(a):

Ile godzin robisz rocznie?

Samą trzydziestką w tym roku zrobione prawie 70 a jeszcze z 5 się ukręci.

No to trochę jest...

Trochę źle patrzysz też na cenę...

Booo...jak kupisz cos za powiedzmy 40, to za tyle coś masz, a jak za 20, no to i podobnie wezmiesz sprzedając...

Robią ludzie i szejsiatkami, ale naprawdę nie zamienił bym Zetora nawet na dwie....

 

4 minuty temu, 12Pafnucy napisał(a):

No to trochę jest...

Trochę źle patrzysz też na cenę...

Booo...jak kupisz cos za powiedzmy 40, to za tyle coś masz, a jak za 20, no to i podobnie wezmiesz sprzedając...

Robią ludzie i szejsiatkami, ale naprawdę nie zamienił bym Zetora nawet na dwie....

 

Przecież cena za Zetory też walnie... To bańka... 

1 godzinę temu, Chłoporobotnik napisał(a):

Mam dwóch eskaerowskich mechaników - znajomych. Wprawdzie jeden już zakończył grzebanie ale uznani naprawiacze siuntek i trzydziestek. A i tak poluję na coś co jest w tej samej wsi.

Na przykład plucie uszczelki pod głowicą albo odpowietrzanie. Ja nie lubię gazować - w polu czy po drodze max 1500-1600 obrotów a przy jakimś obsypniku czy rozsiewaczu to nawet mniej, Perkins lubi gaz w opór. 

W MF nigdy nie poszła mi uszczelka. To jakiś zabobon albo przeciągnięte gwinty. MF 1700 obrotów i wałek 540 więc nie musisz trzymać gaz do dechy. Spalanie w kostce prasie lub w rotacyjnie 2,5l/godz na wolnych obrotach spali mniej niż ciapek. Jak jedziesz w pole i zawsze paliwo masz to nie musisz odpowietrzać. Filtr wymieniasz odkrecasz górna śrubę przy filtrze pompuje z aż Popowo przeleje się i przy wymianie filtrów też się nie zapowietrzy. 

4 minuty temu, Chłoporobotnik napisał(a):

Przecież cena za Zetory też walnie... To bańka... 

Są niektóre ceny szalone...ale większość normalna jak chce ktoś sprzedać...

Wola ludzie coś zachodniego niż przepłacać za Zetora...

Zechcesz naprawdę ładna szejsiątke, to też poniżej 30 możesz nie znaleźć.

2 minuty temu, 12Pafnucy napisał(a):

Są niektóre ceny szalone...ale większość normalna jak chce ktoś sprzedać...

Wola ludzie coś zachodniego niż przepłacać za Zetora...

Zechcesz naprawdę ładna szejsiątke, to też poniżej 30 możesz nie znaleźć.

Przede wszystkim nie szukać po ogłoszeniach...

6 minut temu, kuna9977 napisał(a):

W MF nigdy nie poszła mi uszczelka. To jakiś zabobon albo przeciągnięte gwinty. MF 1700 obrotów i wałek 540 więc nie musisz trzymać gaz do dechy. Spalanie w kostce prasie lub w rotacyjnie 2,5l/godz na wolnych obrotach spali mniej niż ciapek. Jak jedziesz w pole i zawsze paliwo masz to nie musisz odpowietrzać. Filtr wymieniasz odkrecasz górna śrubę przy filtrze pompuje z aż Popowo przeleje się i przy wymianie filtrów też się nie zapowietrzy. 

Pięknie brzmi... Tylko siedzisz jak okrążony...

16 minut temu, Chłoporobotnik napisał(a):

Przede wszystkim nie szukać po ogłoszeniach...

Nie namawiam absolutnie...

By dopiero było jak byś trafił zajechanego Zetora..

Wiesz że potrzebujesz ursusa, to kupuj...

Tobie ma pasować...nie mi.

44 minuty temu, Chłoporobotnik napisał(a):

Przede wszystkim nie szukać po ogłoszeniach...

Pięknie brzmi... Tylko siedzisz jak okrążony...

Czemu jak okrążony dobra widoczność. A wygoda taka samą jak w c 360 plus c 360 lżej się kręci kierownicą. 

@Chłoporobotnik nie wiem jak ty to liczysz ale c360 nie kupisz w dobrym stanie za 10 tys Zetora tez nie polecam ci drogiego tylko cos 20 -25 jakiegos sprowadzonego bo nasze krajowe u handlarza to 40-50  ja nawet tyle bym nie dał A tych dziadków z skr to raczej wykop bo to raczej majstry od drutowania 360 

To jak go na "komfort" nanawiacie, to w tym budżecie, może poszukać sobie c385. Tylko czy jest sens. Ewentualnie jakiś jumz, albo LTZ.

Ale c385 go z torbami pusci Te rosyjskie wynalazki tez nie polecam 

28 minut temu, mario666 napisał(a):

@Chłoporobotnik nie wiem jak ty to liczysz ale c360 nie kupisz w dobrym stanie za 10 tys Zetora tez nie polecam ci drogiego tylko cos 20 -25 jakiegos sprowadzonego bo nasze krajowe u handlarza to 40-50  ja nawet tyle bym nie dał A tych dziadków z skr to raczej wykop bo to raczej majstry od drutowania 360 

To są najlepsze szpece. Z młodych już nie ma kto robić albo kasuje jak poebany. 

20 tysięcy za Zetora = płacenie za remonty i poprawki mechanikowi.

20 tysięcy za "znajomą" siuntkę - względny spokój. 

15 minut temu, Fendt308lsa napisał(a):

To jak go na "komfort" nanawiacie, to w tym budżecie, może poszukać sobie c385. Tylko czy jest sens. Ewentualnie jakiś jumz, albo LTZ.

Żadnego o mocy większej niż 50KM bo maszyn do uprawy nie mam zamiaru zmieniać. 

40 minut temu, Chłoporobotnik napisał(a):

20 tysięcy za Zetora = płacenie za remonty i poprawki mechanikowi.

ten co podsunąłem w limicie mocy sie mieści a tylko 3 cylindry więc tańszy remont jeśli ewentualnie trzeba dołozyć , podejrzewam że w 20 sie zmieścisz z zakupem , transportem , serwisem olejowym i na farbe zostanie 

1 minutę temu, konteno napisał(a):

ten co podsunąłem w limicie mocy sie mieści a tylko 3 cylindry więc tańszy remont jeśli ewentualnie trzeba dołozyć , podejrzewam że w 20 sie zmieścisz z zakupem , transportem , serwisem olejowym i na farbe zostanie 

3 cylindry to sobie sam kup... 

ile masz w kijance? 

5 minut temu, Chłoporobotnik napisał(a):

3 cylindry to sobie sam kup... 

ojciec kupe lat miał w 5211 a wcześniej w 3p a wujek w mf255

Edytowane 3 Listopada przez konteno

5 minut temu, konteno napisał(a):

ile masz w kijance? 

4.

Też bym szukał czegoś z 4 cyl. Chociaż mam Perkinsa, to do lekkich rzeczy, jak najbardziej silnik.

Na 3ha to zaraz mu 100KM zaproponujecie 😅

https://m.olx.pl/d/oferta/ursus-c360-okolo-500mth-oryginal-1990r-slowenia-prywatnie-CID757-ID17EoJ8.html

@Chłoporobotnik - nie musisz dziękować 

Teraz, krilan06 napisał(a):

https://m.olx.pl/d/oferta/ursus-c360-okolo-500mth-oryginal-1990r-slowenia-prywatnie-CID757-ID17EoJ8.html

@Chłoporobotnik - nie musisz dziękować 

Cena podzielona przez 2,5 i pasuje. 

Up, ostro ktoś odjechał prawię 50 tyś, za 360.