Agro Masz pol przedpłuzki

Spróbuj pogłębić przedpłużki 

pewnie krótki odstęp pomiędzy korpusami, u nas to się kosi np rotacyjna łęty i wtedy idzie lepiej

przedpluzki wywalić i po problemie mam to samo w swoim gregoire besson

Corleone36 napisał:

przedpluzki wywalić i po problemie mam to samo w swoim gregoire besson

o to to , ja rowniez zalzylem scinacze i po problemie

A ja już bym nie chciał pługa na sicinaczu, u siebie co prawda nie miałem okazji orać po kukurydzy na ziarno, ale orałem po zbożu i po kukurydzy na kiszonkę i ani razu się mi nic nie zapchało. U siebie przedpłużki mam ustawione tak, że odległości między dłutem a początkiem lemiesza przedpłużka wynosi około 15cm a po kukurydzy na ziarno spróbował bym jeszcze głębiej je zapuścić.

Ja zawsze ustawiam na 1/3 głębokości orki 

oryginalnie miałem ścinacze to wywalal kluchy słomy, i była tylko lekko przysypana ziemia później agregat dużo wyciągał, dlatego założyłem przedpluzki

Tyfo89 napisał:

A ja już bym nie chciał pługa na sicinaczu, u siebie co prawda nie miałem okazji orać po kukurydzy na ziarno, ale orałem po zbożu i po kukurydzy na kiszonkę i ani razu się mi nic nie zapchało. U siebie przedpłużki mam ustawione tak, że odległości między dłutem a początkiem lemiesza przedpłużka wynosi około 15cm a po kukurydzy na ziarno spróbował bym jeszcze głębiej je zapuścić.

a na jaka głębokość wykonujesz orkę przy takim ustawieniu przedpluzkow?

a u mnie w gregoire besson bardzo czesto sie zapychalo , cudowalem przestawialem i dopuki nie wyrzucilem tego w krzaki byl problem, nie powien bo jak sie nie zapchalo to pieknie oralo

Po sicinaczu tak jest, że resztki pożniwne czy obornik jest praktycznie na całej głębokość orki. Dlatego agregatem później części się wyciągnie na wierzch. Zawsze jak siałem po kukurydzy zbóże to na polu masa korzeni powyciąganych agregatem, a w tym roku pole czyste, jak by posiał po zbożu a nie po kukurydzy. Orkę wykonuje na 25 cm.

ja zaraz odejmuje jak po kuku orze i po temacie

Przed płuzki gowno warte chyba że jakby pług był długi taki metr i więcej od korpusu do korpusu a tak to tylko ścinacze,a tym bardziej wszystko się zapycha jak swieżo zruszone,kiedyś za komuny tez to było i weszło ze scinaczami i było ok,a teraz zachodu znowu to samo co ludzie w 60 latach przerabiali 

U mnie pług ma odległość między korpusami 90cm i nic się nie zapycha idzie aż miło, może kwestia ustawień wyobraźni nie wiem. A wspominając zachód to praktycznie każdy młodszy pług który z tamtąd przyjeżdża jest na przedpłużku i tam chyba "jakoś" umią ustawić.

Edytowane 25 Października przez Tyfo89

5 godzin temu, Tyfo89 napisał(a):

A ja już bym nie chciał pługa na sicinaczu, u siebie co prawda nie miałem okazji orać po kukurydzy na ziarno, ale orałem po zbożu i po kukurydzy na kiszonkę i ani razu się mi nic nie zapchało. U siebie przedpłużki mam ustawione tak, że odległości między dłutem a początkiem lemiesza przedpłużka wynosi około 15cm a po kukurydzy na ziarno spróbował bym jeszcze głębiej je zapuścić.

czyli książkowo 

10 godzin temu, Tyfo89 napisał(a):

U mnie pług ma odległość między korpusami 90cm i nic się nie zapycha idzie aż miło, może kwestia ustawień wyobraźni nie wiem. A wspominając zachód to praktycznie każdy młodszy pług który z tamtąd przyjeżdża jest na przedpłużku i tam chyba "jakoś" umią ustawić.

Ustawienia są ważne ale ziemia ziemi nie równa.