Bizon

Przegnił ? 

mario666 napisał:

Przegnił ? 

dokładnie

I co nowy kupiony ? Czemu przegnił i gdzie ? 

mario666 napisał:

I co nowy kupiony ? Czemu przegnił i gdzie ? 

tak nowy kupiony myśle że z starości na dole w pierwszej komorze od strony chłodnicy ile tam syfu (tak zwanego żuru)

U mnie też syfu było Wyczyszczony został i staram się nie trzymać starego paliwa 

Było jakiś plastikowy dopasować.

U mnie tata zamontował zwykła okrągła beczkę taką co ma każdy z wojska i się trzyma. Za nowy chcieli dużo kasy a ta beczka to Bizona przeżyje 😜 

już sobie wyobrażam jak to komiczne musi wyglądać:):)

11 godzin temu, melon10641 napisał(a):

U mnie tata zamontował zwykła okrągła beczkę taką co ma każdy z wojska i się trzyma. Za nowy chcieli dużo kasy a ta beczka to Bizona przeżyje 😜 

Pokaż tą beczkę

Ja kupiłem chyba 4 lata temu plastikowy z iveco ale dopóki oryginalny się trzyma to nie zmieniam

To chyba jakieś większe iveco bo daily ma 100 l 

melon10641 napisał:

U mnie tata zamontował zwykła okrągła beczkę taką co ma każdy z wojska i się trzyma. Za nowy chcieli dużo kasy a ta beczka to Bizona przeżyje 😜 

no sporo kosztuje zapłaciłem 1100 zł za nowy zbiornik ale już będzie spokój

Spokój to będzie jak się toto na złom wywiezie Naprawisz jedno padnie co innego Chociażby jak się starał to i tak coś zawsze padnie Te bizony powinny się nazywać padaka a nie super 

mario666 napisał:

Spokój to będzie jak się toto na złom wywiezie Naprawisz jedno padnie co innego Chociażby jak się starał to i tak coś zawsze padnie Te bizony powinny się nazywać padaka a nie super 

tu się z tobą nie zgodze jak się dba tak się ma swój to jest swój kiedy chcesz wjeżdzasz w pole na jaki złom napewno nie mój bizon mów za siebie moim zdanie do tej pory powinna iść produkcja polskiego bizona unowocześnić tylko w miare czasów I super polskie kombajny by były a jest jak jest wiesz co w płocku produkują no niestety nie polskie kombajny

Też mam bizona i wiele żniw zaliczyłem bezusterkowo Chodzi o to że naprawdę trzeba się przyłożyć do wyszukiwania usterek bo wiele z nich ciężko przewidzieć 

10 godzin temu, mario666 napisał(a):

Też mam bizona i wiele żniw zaliczyłem bezusterkowo Chodzi o to że naprawdę trzeba się przyłożyć do wyszukiwania usterek bo wiele z nich ciężko przewidzieć 

To czego narzekasz i płaczesz skoro nie psuje ci sie xd czy to jd czy claas kazdy trzeba przejrzeć i wymienić i tak samo potrafi sie sp***dolić jak i bizon tylko róznica jest taka że bizony w polsce od nowosci jebały srogie hektary w pgrach albo u prywatnego usługi i te kombajny robiły 200 ha rocznie a taki mały claas u hansa w niemczech wyjechał zrobił 20 30 ha i był chowany do stodoły, więc i też nie jest tak wytuczony jak bizon. No i jak ktoś ma takie podjeście że odpala kombajn godzine przed wyjazdem w pole i po żniwach go chowa do garazu albo i nie i zapomina o nim na rok to każdy sie zepsuje.

 

Edytowane 15 Kwietnia przez corsar12

W sumie masz rację Na razie nie myślę bizona zmieniać chociaż mnie drażni powoli Plus jest taki że jest wielki I w polu szybko ubywa minus że jest wielki I żeby na poje dojechać trzeba się pobawić 

3 godziny temu, mario666 napisał(a):

W sumie masz rację Na razie nie myślę bizona zmieniać chociaż mnie drażni powoli Plus jest taki że jest wielki I w polu szybko ubywa minus że jest wielki I żeby na poje dojechać trzeba się pobawić 

No w moim przypadku wielkość bizona troche jest uciązliwa i myśle nad claasem mercatorem z hederem 3m.

Bardziej dominatorem 48 czy 56 bym się rozglądał ale to mało opłacalne przy małej ilości zboża 

17 godzin temu, mario666 napisał(a):

Bardziej dominatorem 48 czy 56 bym się rozglądał ale to mało opłacalne przy małej ilości zboża 

Coś ty ceny dominatorów to jakaś paranoja ludzie wołają nawet po 100 tyś za stary kombajn. 

U nas gość grubo ponad 100 dostał za 48 i w żniwa klient zamęczył