Urządzenie rozruchowe

Ale ile razy tym odpalisz, raz, dwa razy?ładowarka jest do tego? długo trzeba ładować do pełna?

Daj linka do tego.

Edytowane 14 Lutego przez witejus

Uważaj aby ci w kieszeni dziury nie wypaliło 

narazie 3 razy odpalałem tego ursusa i poziom naładowania spadł ze 100 na 75 procent. ładuje się to zwykłą ładowarką od telefonów ( tylko musi być gruby kabel i dobra ładowarka minimum 2A, bo w przeciwnym wypadku ładowanie będzie trwało godzinami.

Czyli wychodzi na to że akumulator U ciebie w ciągniku już słaby albo dawno nie odpalany ? 

https://pl.aliexpress.com/item/1005004965422067.html

 

220zł, wysyłka z PL w kilka dni.

dokładnie z tej aukcji brałem.

Na polskim allegro tez to jest ale chcą niemal dwa razy tyle.

1 minutę temu, mario666 napisał(a):

Czyli wychodzi na to że akumulator U ciebie w ciągniku już słaby albo dawno nie odpalany ? 

Te trzy razy to nie pod rząd jednego dnia, tylko trzy mroźne kolejne ranki jak wysiewałem nawozy .

 

Tam siedzi jedna 12V 120Ah i przy wiekszych mrozach bez szelek zawsze nie było co podchodzic.

A ze on w zime rzadko uzywany (tur do ładowania nawozów, jakies tam odsniezanie jak nasypie sniegu i tyle) to to wielkiego problemu nie stwarzało.

Teraz z tą zabawką to w ogóle bajka.

Potem jak juz jest koło zera i wzwyz, to sam kreci dobrze

 

A może trzeba było zainwestować w jakiś dobry rozrusznik szybkoobrotowy albo akumulator większy Wszystko fajnie ale bez sensu otwierać maskę i łączyć się z aku przy porannym odpalaniu Jakoś tego nie widzę Gdybym miał tak robić to nie raz jest zabawy dostać się do aku W nowszych sprzętach zaś bał bym się o kompa Bo wiadomo słaby aku potrafi zniszczyć wiele 

W Ursusie nie trzeba otwierać maski🤭🤭

A serio to grzałkę sobie zamontuj 1h i pali jak w lato oczywiście też ma lżej.

nowsze sprzęty też mają wyjścia na wierzchu do podpinania dodatkowego prądu. przynajmniej cnh i MF, które posiadam. Jeszcze nie korzystałem, ale z ciekawości patrzyłem. inne pewnie też gdzieś koło rozrusznika. Nie mówię , żeby traktowac to urządzenie jako element codziennego rytuału. I jak ktoś potrzebuje go używać codziennie, tzn że wypadałoby zmienić aq albo naprawić rozrusznik. Ale do sprzętów odpalanych zima tak często, że na palcach rąk można policzyc albo do sytuacji awaryjnych - super sprzęcik ten utrai.

13 minut temu, mario666 napisał(a):

Uważaj aby ci w kieszeni dziury nie wypaliło 

mam ze złomu jakiś taki baseus bo był spuchnięty aż dym poszedł i spuchł , tam 4 ogniwa modelarskie podłączone szeregowo że dają 14,8B naładowane a puszka na kablu to diody zabezpieczające przed ładowaniem tego z alternatora po odpaleniu, słabemu aku jak niewiele brakuje pomoże ale trupowi nic nie da 

 https://e-baseus.com/product-pol-3387-Baseus-Super-Energy-Pro-Power-Bank-rozrusznik-Jump-Starter-12V-6-0L-3-5L-12000mAh-1000A.html

 

 

 

 

43 minuty temu, nunu85 napisał(a):

Teraz z tą zabawką to w ogóle bajka.

Nie dymi się z tych cieniutkich kabelków?ładowanie przez usb to porażka

Tak czytam wypowiedzi to naprawdę sami "znafcy"....

To jest booster ma pomóc odpalic awaryjnie jak masz slabszy,starszy akumulator a nie sprzęt padnięty na trupa.

Na prawdę tak trudno pojąć zasadę takiego urządzenia?

Jak ma akumulator powiedzmy 50 60 proc życia to na mrozie nie uruchomi wiadomo bo pojemność jeszcze mniejsza ale czy to powód żeby wywalić akumulator już?

A tak raz czy dwa jak ma potrzebę spokojnie odpali.

Poza tym warto obejrzeć kilka np filmów na yt ludzi testujacych takie urządzenia.To naprawdę nieźle działa.

Dziwne że taka puszka spuchła jak chcesz odpalic coś bez akumulatora naprawdę dziwne....

 

Ja mam od roku jako awaryjne. I to gówno się przydaje, w zimie często ciągnik stoi długo i wystarczy podpiąć aby odpalić. Później sam sobie uzupełni z alternatora. Czy w samochodzie którym jeżdżę 5km na dzień. W zimie już mi nie raz psikusa zrobił.

Ja mam takie ciś z Lidla i jest super.

Ja drugi sezon użytkuje coś tego typu..   Starter i wystarcza 

Kolega ma i czasem auto z tego odpala jak długo na mrozie jest i też sobie chwali. 

Nie rozumiem zakupu tych wspomagaczy...

Nie lepiej tą kasę przeznaczyć na nowy akumulator?

Edytowane 15 Lutego przez 12Pafnucy

@12PafnucyBo jak się zrobi ciepło to jeszcze sezon obleci bez wspomagaczy.

12Pafnucy napisał:

Nie rozumiem zakupu tych wspomagaczy...

Nie lepiej tą kasę przeznaczyć na nowy akumulator?

W samochodach zawsze jak raz padnie to ładuje jak drugi to wymieniam. Ale są sytuacje że czasem coś go rozładuje np u mnie kamerka się zawiesiła a chwilę stał. A co to za kasa 147zl bo tyle dałem z chin

Problem się robi gdy jest jakieś zbyt młode auto Chwilowy brak prądu może zrobić cyrk i czasem mało kumaty mechanik narobi kosztów 

17 godzin temu, witejus napisał(a):

Nie dymi się z tych cieniutkich kabelków?ładowanie przez usb to porażka

nie, sa wystarczajace, bo nawet jakos wyraźnie ciepłe sie nie robia.

 

Powiem wiecej.

Zrobiłem dzis test z multimetrem.

Bez wspomagacza- Napiecie 12,4V.  przy kreceniu napiecie spada ponizej 9V i rozrusznik kreci jakby chciał a nie mógł.

Z podłaczonym urzadzeniem- Napiecie 14,6V i o dziwo przy kreceniu ciągle sie utrzymuje powyzej 14V (to dlatego mam to wrazenie ze kreci jak szalony).

 

Wiec kable niby cienkie, urzadzenie małe, ale przez te kilka sekund krecenia potrafi z siebie wykrzesac serio duuużą energie.

7 godzin temu, 12Pafnucy napisał(a):

Nie rozumiem zakupu tych wspomagaczy...

Nie lepiej tą kasę przeznaczyć na nowy akumulator?

aku które jest za słabo do diesla na mróz spokojnie odpali benzyne 

 

18 minut temu, mario666 napisał(a):

Problem się robi gdy jest jakieś zbyt młode auto Chwilowy brak prądu może zrobić cyrk i czasem mało kumaty mechanik narobi kosztów 

mi wywalało kontrolkę od poduszek przy za słabym akumulatorze , 

Znam gościa co cały układ paliwowy skopali w bmw bo nie chciała chodzić Gdy auto już miało iść do sprzedania okazało się że klemy na aku się ugotowały 

@mario bo diesel z CR, żeby w ogóle komp pozwolił odpalić auto, musi osiągnąć pewną graniczną minimalną szybkosć obracania sie wału korbowego. I mierzy to czujnik na wale. Jak będzie słabszy Aq, albo uszkodzony rozrusznik i będzie on niby kręcił, ale jednak za wolno, to komputer silnika nie pozwoli mu się uruchomić. 

Ludzie myślą że to poważna awaria a to takie czary mary.

Edytowane 15 Lutego przez nunu85

3 godziny temu, griga napisał(a):

W samochodach zawsze jak raz padnie to ładuje jak drugi to wymieniam. Ale są sytuacje że czasem coś go rozładuje np u mnie kamerka się zawiesiła a chwilę stał. A co to za kasa 147zl bo tyle dałem z chin

No zdrowe podejście...

Ciekawe ile sezonów takie urządzenie wytrzymuje...

 

A chłopina  11tysi na mechaników i części wydał Tacy dzisiaj znawcy się trafiają