Czyszczenie grochu.

opisz na czym polega ta prostota

no na tym , że przepuszczając przez żmijkę oddzielam drobne zanieczyszczenia i nasiona chwastów od nasion grochu. Żmijka ma sita 3 i 5 mm. Zostają tylko łupiny, ale nie ma ich dużo więc to nie problem. Nie mam petkusa itp , a starym młynkiem nie mam czasu się bawić. 

te sita mozna załozyc do kazdej zmijki? jak to wygląda?

tak to wygląda.

żmijka nie tnie Ci grochu?

raczej nie. sporo jest połówek, ale to po kombajnie. Już na przyczepie było widać ich sporo. Myślę, że to częściowo przez jazdę "na pusto" ,bo przez dramatyczną suszę plon był mizerny. Można powiedzieć, że wysiałem prawie tyle co zebrałem.

ta żmijka oddzieli połowki?

no nie, połówki raczej idą razem. Może gdyby sita miały podłużne  otwory to pewnie by odsiało. Ale średnica połówki jest podobna do całego ziarna. Na drobnym 3 mm sicie idzie piach i drobne nasiona chwastów np komosy, a na 5 mm głównie pokruszone ziarno grochu (taka grubsza śruta) i trochę grubszych ziaren chwastów ,nie odsianych wcześniej na drobnym sicie. Trochę widać na fotce różnicę w tych brudach pod żmijką.

W grochu jest o tyle dobrze, że ten większy obłupany kawałek nadal ma możliwość skiełkowania.

Ja już się w groch nie bawię, ale kolega który go sieje zawsze ma obawy przez żmijkę go puszczać, żeby nie pocięło

Wolne obroty i jest ok

jaką rozpiętość wiązarów? Dużo drożej wychodzi taka więźba względem tradycyjnej

rocknrollnik1 napisał:

raczej nie. sporo jest połówek, ale to po kombajnie. Już na przyczepie było widać ich sporo. Myślę, że to częściowo przez jazdę "na pusto" ,bo przez dramatyczną suszę plon był mizerny. Można powiedzieć, że wysiałem prawie tyle co zebrałem.

a u mnie znowu sarny zjadły 90% i zebralem tyle co i ty.

miałem go już nie siać, ale dam mu ostatnią szansę.

4 godziny temu, zapracowany123 napisał(a):

jaką rozpiętość wiązarów? Dużo drożej wychodzi taka więźba względem tradycyjnej

rozpiętość 12 m. A czy drożej to nie wiem. ta konstrukcja ma juz z 20 lat. Był tu kurnik. Kupiłem to od sąsiada z myślą by przenieść do siebie i podnieść ściany na ok 5m. Ale na razie stoi i nie wiem kiedy mi się uda spełnić moje plany.

22 godziny temu, rocknrollnik1 napisał(a):

no nie, połówki raczej idą razem. Może gdyby sita miały podłużne  otwory to pewnie by odsiało. Ale średnica połówki jest podobna do całego ziarna. Na drobnym 3 mm sicie idzie piach i drobne nasiona chwastów np komosy, a na 5 mm głównie pokruszone ziarno grochu (taka grubsza śruta) i trochę grubszych ziaren chwastów ,nie odsianych wcześniej na drobnym sicie. Trochę widać na fotce różnicę w tych brudach pod żmijką.

Jak sobie to radzi w zbożu?

żmija tak zawieszona nie przeciera się? Mam identyczną i niestety w tej wersji .. przełamuje sie ..

3 godziny temu, tytanowyJanusz napisał(a):

Jak sobie to radzi w zbożu?

chodzi ci o wydajnosć? To chyba jak każda.

A jeśli o sita , to te 3mm pomaga oddzielić najdrobniejsze zanieczyszczenia, a te 5mm albo zamieniam na pełną rurę, albo (jak ostatnio) zawijam je folią a potem zaciskam pasem na ścisło do ścianki   i normalnie sypie.

1 godzinę temu, MichalP napisał(a):

żmija tak zawieszona nie przeciera się? Mam identyczną i niestety w tej wersji .. przełamuje sie ..

nie zauważyłem żeby się przecierała. aż tyle nią nie robię. Kilka dni w roku to chyba niedużo. Zazwyczaj wieszam ją przy  silniku  , wtedy się prostuje, ale tutaj akurat mi pasowało do szyny pod wiązarami. A to że jest lekko wygięta to nie przez podwieszenie w tym miejscu, tylko przez to , że ją kiedyś niechcący uszkodziłem. Musiałem prostować jedno sito i zrobił się taki banan.

To ta żmijka co się kupuje samą bez sinika? Jak się sprawuje (mówię tu o zwykłym sypaniu zboża, bez sit), rzeczywiście jest taka super jak producent chwali w ogłoszeniu? Jak wysoko nią sypiesz, na ile segmentów i jaki założyłeś silnik(ile kw, obr/min) i jakie koło pasowe?