Ursus C-330

Z takim przebiegiem to aż cud że jeździ 

popraw opis zdj, 3000 mtg lub 3 tys, tak jak napisałeś wychodzi 3 mln

23 minuty temu, Bartek933 napisał(a):

Z takim przebiegiem to aż cud że jeździ 

Kiedyś to jakość nie to co teraz.😄

Jeszcze oryginał opony i prądnica jest

Myślałem że 3 tyś złotych za niego dałeś 😅

20 minut temu, mario666 napisał(a):

Jeszcze oryginał opony i prądnica jest

Opony w idealnym stanie,stomilki. Ogólnie widać,ze pełen oryginał i nikt za bardzo nie pchał rąk

Tył chyba drugie ? 

Kiedy idzie do sprzedania? Bo się za bardzo zżyjesz z nim 😄😉

Jak tak czasem patrzę w necie na te 30-ki lub 60-ki zachowane w oryginale to ceny kosmos. Ciekawe czy to schodzi?

Co do ciapka ze zdjęcia to ładny jest.

Edytowane 11 Stycznia przez Sim95

Jeszcze mu do ładnego dużo brakuje Mnie olx czasem śmieszy Piszą że mały przebieg a gołym okiem widać że ciągniki mają o wiele więcej nakręcone Lubie też tych co roczniki zawyżają Jak ktoś jest kumaty to wie że rocznik do serii nie pasuje

1 godzinę temu, mario666 napisał(a):

Tył chyba drugie ? 

Drugie, ale praktycznie od razu po ich założeniu ciągnik był odstawiony i tak ok.20 lat spoczywał az do tego roku,także są nowe.

Godzinę temu, tytanowyJanusz napisał(a):

Kiedy idzie do sprzedania? Bo się za bardzo zżyjesz z nim 😄😉

Chłopie, myślałem,ze druga trzydziestka nie bedzie mieć co robic u mnie bo już praktycznie żadnych maszyn nie mam do c-330,tymczasem cały czas w użytku Podejrzewam,że gdziś może po wakacjach. 

13 minut temu, mario666 napisał(a):

Jeszcze mu do ładnego dużo brakuje Mnie olx czasem śmieszy Piszą że mały przebieg a gołym okiem widać że ciągniki mają o wiele więcej nakręcone Lubie też tych co roczniki zawyżają Jak ktoś jest kumaty to wie że rocznik do serii nie pasuje

To są tak zwane "Janusze biznesu" bo może się ktoś nabierze i kupi po samym opisie.😆

Coś tych januszy jest wiele Kumpel kupił c330m z 1990 z przebiegiem 1200mth Zapłacił za niski przebieg ale nikt nie wie ile lat licznik nie bił przebiegu Mi wygląda na 4-5 tys mth

Jak coś nie masz od nowości to nigdy nie będziesz pewny przebiegu czy to ciągnik, samochód czy byle co.😉

Byle co to baba ? 

Znam przypadek gdzie fabryczny licznik zatrzymał się na 31mtg, a obrotomierz pokazuje dobrze.

Ja wiele razy tak widziałem 

9 godzin temu, mario666 napisał(a):

Byle co to baba ? 

Mówię o rzeczach kupnych,no chyba że żonę też masz kupną to spoko.

Może nie kupna Przyszwędała się  i jakoś została 

20 godzin temu, krilan06 napisał(a):

Myślałem że 3 tyś złotych za niego dałeś 😅

3 to nie, bo za tyle to ciężko "pozostałości" kupić. Ale takie 13 to realna wartość tego ciągnika (a raczej kosiarki w dzisiejszych realiach).

Jak widzę ceny rzędu 30-40 za byle ciapka to śmiać mi się chce, tak samo jak te Ursusy, czy zetory po '90 roku po 100tys.+

Jeśli ciągnik w dobrym stanie to wydaje mi się że jest więcej warty niż 13 tyś. Kolega sprzedawał w spółdzielni rolniczej 2 szt C-360 za 14,5 tyś zł każda, to klienci się omal nie pozabijali. A mówił mi że te ciągniki nie były w dobrym stanie

Ceny ciapków to jakiś absurdu ale ostatnio miałem ciapka w naprawie W sumie jeździł i jeszcze z pięć a może dziesięć lat by pośmigał Ale słabe hamulce i wycieki na hamulce i sprzęgła zadecydowały że coś trzeba było zrobić Gdy już był rozkręcony to trzeba było zrobić wszystko co było do zmiany Wyszło 8tys Gdyby jeszcze silnik przyszło zrobić to połowa ciągnika 

Godzinę temu, mario666 napisał(a):

Ceny ciapków to jakiś absurdu

nowie nie tanieją to czemu to ma być tanie ?

Ja nie pisze ze ma być dobre i tanie Tylko jest grono sprzedawców co za rupcia chce kasę Wiadomo wszystko ma swoją cenę i gdy jest coś godnego ceny to można zapłacić 

40 minut temu, konteno napisał(a):

nowie nie tanieją to czemu to ma być tanie ?

No dokładnie, jeśli nowe dalej będą drożeć to używane też. Kiedyś tak to wszystko nie drożało ale od momentu tego całego covidu srovidu jest jeden kierunek i tak czasami myślę do czego to wszystko dąży. Przecież teraz to nasi rządzący 1-2 razy w roku sztucznie podnoszą pensję minimalną i w ruch za tym wszystko drożeje. No w sumie nie wszystko - bo te produkty które my wytwarzamy to tak za bardzo nie chcą drożeć