Żyto

a co ono takie liche?

Noo, jakoś nie zdążyło urosnąć.  

U mnie żyta tak samo, gołe pola, bardzo słabo rosną w tym roku 

Czym pryskałeś? U mnie dopiero 3 liść i może po niedzieli się uda opryskać

Ogólnie to wszędzie słabe zboża są u Mnie  jęczmień to jedno rozkrzewienie Tylko złapał i pewnie na tym skończy bo od listopada już zimno nadają 

1 minutę temu, dantur96 napisał(a):

 

 

Edytowane 26 Października 2024 przez dantur96

Codziennie zimne nocy i wegetacja powoli idzie 

Godzinę temu, Młody1997 napisał(a):

Czym pryskałeś? U mnie dopiero 3 liść i może po niedzieli się uda opryskać

Cezaro. Te na upartego można uznać, że trzy liście są. Środek niby od pierwszego liścia. 

U mnie jeczmien wysiany 240 nasion to  3 listka są, ale do zagajenia ziemi daleka droga 

9 minut temu, krzysiek277 napisał(a):

U mnie jeczmien wysiany 240 nasion to  3 listka są, ale do zagajenia ziemi daleka droga 

I już napewno nie zakryje bo od listopada jak patrzę na pogodę to -2/3 w nocy to go za hamuje na dobre już 

Edytowane 26 Października 2024 przez dantur96

W dniu 26.10.2024 o 05:35, Leszy napisał(a):

Noo, jakoś nie zdążyło urosnąć.  

U mnie Granat siany 10 października ma 3 liście 

To ładnie. U mnie 28 września żyta posiane i tak samo.  

Pamiętasz, jak w pogodzie napisałem Ryśkowi, ze zdjęciem z orki mnie utwierdził, żebym jeszcze nie orał. Sucha orka to nic dobrego na moim piasku. Lepiej poczekać, później posiać, niż orać plażę. Sąsiad ma po poplonie. Niby czekał, siał wtedy co ja, ale poplon wodę wypił i jest dramat na polu 

Edytowane 27 Października 2024 przez Qwazi

Ja orałem samosiewy pszenżyta. Z tą wilgocią nie było jeszcze tak tragicznie. I uprawione agregatem z wałem. 

Od momentu orki do momentu roboty wału straciłeś sporo wilgoci. U mnie, to co też już Wam pisałem 

Wiem. Widziałem. 😉

6 godzin temu, Leszy napisał(a):

Ja orałem samosiewy pszenżyta. Z tą wilgocią nie było jeszcze tak tragicznie. I uprawione agregatem z wałem. 

Brakło jednej uprawki ścierniska jeszcze. Ja 2 razy kasowałem samosiewy rzepaku, zboża czy grochu. 

ale ile można na po polach jeździć. Wolałem zaorać te zielone, bo po kukurydzy wszystko bezorkowo. 

No to i wilgoc poszła w te zielone. 

Nie powiedziane, że po uprawie dodatkowej by nie poszła w atmosferę przez zwykłe parowanie.  

Napewno nie tak. Te zielone pije wode jak polak wódkę na święta. 

Może nie będzie tak źle. Inna perspektywa. Po prawej pszenżyto bezorkowo po kukurydzy gorsze. Jednak też później siane.