Ford 6610 & Dubex 2S

zaintrygował mnie ten opis. co to znaczy do przejrzenia układ wodny?

bo to tak szerokie stwierdzenie że tylko dałeś znać ze cos trzeba porobić, ale co to sobie zgadujcie.

 

weże skruszałe?

pompa rozwalona?

rozdzielacze pouszkadzane?

czy co jeszcze innego?

to znaczy że trzeba nalać wody i sprawdzić jak działają zawory i pompa. Ja nie mam na to teraz czasu. Weze są ok. Jeśli nie sprzedam to pewnie wiosna dopiero znajdę na to czas. Mam dużo innych ważniejszych spraw. Tyle że jak to zrobię cena będzie inna o czas na to poświęcony i tyle

Czyli ten kto kupi ma sprawdzić jak działa pompa czyli może się okazać że nie działa? 

kupujesz z fakturą, jak jest jakaś wada ukryta żądasz naprawy albo zwrotu kasy,

@griga

Lepiej było chyba poświęcić ten czas i wystawić drożej sprawdzony i opisac faktyczny stan, albo wstrzymać się ze sprzedaza, az znajdziesz czas, bo teraz to ogloszenie zalecialo takim typowym handlarzem.

Postaraj się spojrzeć na to z boku - ile zajmuje napuszczanie trochę wody do opryskiwacza i odpalenie go? 10min, skoro już był podczepiony? I już, bez żadnego wielkiego sprawdzania, coś więcej można by było o jego stanie napisać. Teraz ten opis wygląda jakbys wiedział o jakimś defekcie, ale dla własnego dupochronu pisał, że nie sprawdzany, bo brak czasu itp.

Żeby nie było - nie twierdzę  (i nie sądzę), że tak jest. Na ile Cię tu z forum znam i co tam poza nim rozmawialiśmy, to też nigdy bym tego nie zasugerował!!!

Ale jak mówię - postaw się z boku i postaraj się spojrzeć na to obiektywnie.

 

Tu mała * - nie śledzę cen opryskiwaczy i moja ocena tyczyła się sytuacji, jesli w niedużo wiekszych pieniądzach można kupić taki opryskiwacz w pełni sprawny. Bo jeśli cena uwzględnia to, że to co nie sprawdzone może wymagać naprawy/wymiany, to wtedy nie było tematu.

To tak w dużym uproszczeniu, taki opryskiwacz na dziś w DE kosztuje 2,5-3,5 tyś euro. Więc to co chcę to cena dla kogoś kto ma czas się pobawić posprawdzać. Jeśli nie będzie działać cewka to sobie ją odkręci i wyczyści. Pompy się nie boję bo jeszcze nigdy nie trafiłem na uszkodzoną.

Z doświadczenia wiem że takie sprawdzanie to nie jest tylko wlanie wody, bo zaraz się okazuje że złączka cieknie i trzeba poprawić a to zawór trzeba wyczyścić i z 10min robi się dzień plus ewentualne czekanie na np ułamany króciec za 5zł 2 dni.

Ktoś chce pięknie odpicowany mogę podać kierunek, nawet sprzedałem kiedyś jeden opryskiwacz tam. Cena poszła x2 do góry jedynie dostał piękną farbę na rdzę

7 godzin temu, rafal3939 napisał:

kupujesz z fakturą, jak jest jakaś wada ukryta żądasz naprawy albo zwrotu kasy,

Pamiętaj że gwarancja kosztuje, chcesz ją mieć to kupuj nowe. Nikt na używaną maszynę nie da ci gwarancji.

 

7 godzin temu, krilan06 napisał:

Czyli ten kto kupi ma sprawdzić jak działa pompa czyli może się okazać że nie działa? 

Pompę mogę sprawdzić to akurat pikuś. Ale nie chcę lać wody żeby za chwilę jej wylewać i lać płyn. Na razie jest spięty z ciągnikiem to może za tydzień jak starczy czasu to zaleje

7 godzin temu, daron64 napisał:

@griga

Lepiej było chyba poświęcić ten czas i wystawić drożej sprawdzony i opisac faktyczny stan, albo wstrzymać się ze sprzedaza, az znajdziesz czas, bo teraz to ogloszenie zalecialo takim typowym handlarzem.

 

Wbrew pozorom bardzo dużo ludzi chce sprzęt tańszy do samodzielnego sprawdzenia lub poprawienia. Ja też wolę sam coś poprawić i sprawdzić niż kupić pomalowane i ukryte.

 

jaka pojemność szerokość i na ile sekcji dzielony?

1200l 15m 5x

Jak ktoś będzie zainteresowany podeślę więcej zdjęć i filmik jak to się rozkłada

 

"Pamiętaj że gwarancja kosztuje, chcesz ją mieć to kupuj nowe. Nikt na używaną maszynę nie da ci gwarancji."

tak to nie działa niestety, sprzedajac odpowiadasz za towar, zreszta wiesz jak to wyglada jesli prowadzisz działalność

Bo ci nie da. A to że u nas każdy chce nowe pewne w cenie złomu to co innego. Kupiłem już duzo maszyn w PL do gospodarstwa większość używane, poza rejestrowanymi nigdy nawet świstka mi nie wystawiono.

wychodzisz z założenia że każdy ma czas naprawiać, tylko nie Ty. Gdyby to była dobra cena ogłoszenie by znikło tego samego dnia, a z tego co pamiętam bujasz się z nim już z rok