Silnik mercedes w kombajnie Claas Consul

Lata już swoje ma Gdyby firmy poszły tym tropem i przy dzisiejszej technice mieli byśmy sprzęt nie zniszczalny ale ktoś pomyślał inaczej i pod płaszczem ekologi klepią badziew na parę lat I nowy kupić trzeba

gospodarka by się zajechała ludzie pracy by nie mieli tak musi być parę lat i wymiana i każdy zadowolony

merc w starszych claasach 2 budy wytrzyma 😁

chociaż trzeba wziąć pod uwagę to że kombajn max miesiąc w roku pracuje. i. to się rozkłada na lata.

ale na full cały czas i w upale i kurzu

Oj tam przy takich przebiegach niskich to i czas ma znaczenie.

wykosi 5 ha na sezon i chwali się silnikiem co kręci w 10 lat tyle motogodzin tyle co mój bizon w sezon

malinalbe napisał:

wykosi 5 ha na sezon i chwali się silnikiem co kręci w 10 lat tyle motogodzin tyle co mój bizon w sezon

tak tak 5 ha w półtora dnia

Oglądaliśmy kiedyś CLAAS JAGUAR 690 chyba z silnikiem V6 Mercedesa to właściciel mówił że nie ma takiego kata żeby ten silnik zajechać tylko olej filtry i do oporu.

robi57362 napisał:

malinalbe napisał:

wykosi 5 ha na sezon i chwali się silnikiem co kręci w 10 lat tyle motogodzin tyle co mój bizon w sezon

tak tak 5 ha w półtora dnia

jak byś miał więcej pola niż 10 ha to tak małym kombajnem to jest męka. Ja mam sporo pola i bizon też mały się robi

Panie kochany w zeszłym roku 23 ha na spokojnie wykosilem tym kombajnem

szacun. 👍

21 godzin temu, aprochota napisał:

chociaż trzeba wziąć pod uwagę to że kombajn max miesiąc w roku pracuje. i. to się rozkłada na lata.

dlatego trzeba szukać odpowiednika w innej kategorii, maszyny budowlanej/ciągnika /ciężarówki itp tzn czegoś co zasuwa cały rok i na czymś takim sprawdzać trwałość jednostki napędowej 

u ojca w pracy był Mercedes wywrotka z 81 roku, silnik V6 wolnossący. przebieg nieznany, silnik nie ruszany był. W 2020 poszła gdzieś na Afrykę ta wywrotka.