gaspardo sp540 i Kubota m7060

on od nawożenia się ma a nie od wczesności siewu, zresztą ze zbożem to się ma i ze wszystkim.Pola nie oszuka ze wcześniej się zasieje a mniej da się zasili.

Ja zawsze sieje koło 15 maja ale daje konkretnie i zawsze mam najładniejszą i nie tylko wygadana ale sypie bo tez na ziarno sieję grunt to nawozenie a nie termin siewu.

Po za tym qq to nie roslina nasza tylko z ameryki ciepłych krajów i jest przystosowana do braku wody najlepiej sobie z tym radzi według naszych rosłin ,nasze juz dawno padno bezpowrotnie a ona sobie poradzi.

Edytowane 10 Kwietnia 2024 przez Strongman

Strongman napisał:

on od nawożenia się ma a nie od wczesności siewu, zresztą ze zbożem to się ma i ze wszystkim.Pola nie oszuka ze wcześniej się zasieje a mniej da się zasili.

Ja zawsze sieje koło 15 maja ale daje konkretnie i zawsze mam najładniejszą i nie tylko wygadana ale sypie bo tez na ziarno sieję grunt to nawozenie a nie termin siewu.

Po za tym qq to nie roslina nasza tylko z ameryki ciepłych krajów i jest przystosowana do braku wody najlepiej sobie z tym radzi według naszych rosłin ,nasze juz dawno padno bezpowrotnie a ona sobie poradzi.

nawożenie konkretne co roku, qq to roślina która potrzebuje wody a raczej im wcześniej posiejszesz tym więcej jej dostanie z wiosny, jak nie ma przymrozków i jest ciepło to wzejdzie szybko, a posiej teraz w czerwcu czy lipcu jak tej wody wtedy mniej, może i szybko wzejdzie bo ciepło ale nie da rady bez wody. Kiedyś siałem późno nawet ostatni w okolicy gdzieś pod koniec maja i nie było rekordów, teraz staram się siać koniec kwietnia do 10 maja i efekty w tym są więc coś w tym jest. To tak samo jak z jej koszeniem na kiszonkę jedni mówią, że koniec września i początek października to dobrze, tylko dobrze ugnieść. Kiedyś tak kosiłem i gniotły ciągniki po 240km z wałem pryzmowym i ładowarka i psuło się co roku coś, teraz kosze do 10 września max, gniote ciągnikiem 50km bez przodu i 80km z napędem i zero strat. U każdego to inaczej wygląda bo nie każdy ma takie same pola i rejon Polski.

Jak tam Jacku wyglada sytuacja z kukurydza?

bardzo dobrze, leży w magazynie. a już widziałem w okolicy pola gdzie kukurydza na wierzchu.

Ty widziałeś pola gdzie kuku jest na wierzchu, a ja widziałem wczoraj takie gdzie już kombajnują😉 A tak na poważnie to trafiają się u was jeszcze nieskoszone pola z tamtego roku?

Zdjęcie z wczoraj. Kukurydza już dawno skoszona

przemo5040 napisał:

Strongman napisał:

on od nawożenia się ma a nie od wczesności siewu, zresztą ze zbożem to się ma i ze wszystkim.Pola nie oszuka ze wcześniej się zasieje a mniej da się zasili.

Ja zawsze sieje koło 15 maja ale daje konkretnie i zawsze mam najładniejszą i nie tylko wygadana ale sypie bo tez na ziarno sieję grunt to nawozenie a nie termin siewu.

Po za tym qq to nie roslina nasza tylko z ameryki ciepłych krajów i jest przystosowana do braku wody najlepiej sobie z tym radzi według naszych rosłin ,nasze juz dawno padno bezpowrotnie a ona sobie poradzi.

nawożenie konkretne co roku, qq to roślina która potrzebuje wody a raczej im wcześniej posiejszesz tym więcej jej dostanie z wiosny, jak nie ma przymrozków i jest ciepło to wzejdzie szybko, a posiej teraz w czerwcu czy lipcu jak tej wody wtedy mniej, może i szybko wzejdzie bo ciepło ale nie da rady bez wody. Kiedyś siałem późno nawet ostatni w okolicy gdzieś pod koniec maja i nie było rekordów, teraz staram się siać koniec kwietnia do 10 maja i efekty w tym są więc coś w tym jest. To tak samo jak z jej koszeniem na kiszonkę jedni mówią, że koniec września i początek października to dobrze, tylko dobrze ugnieść. Kiedyś tak kosiłem i gniotły ciągniki po 240km z wałem pryzmowym i ładowarka i psuło się co roku coś, teraz kosze do 10 września max, gniote ciągnikiem 50km bez przodu i 80km z napędem i zero strat. U każdego to inaczej wygląda bo nie każdy ma takie same pola i rejon Polski.

A ja powiem, że niezależnie czy mowa o siewie czy koszeniu nie ważna jest data w kalendarzu, tylko warunki na polu 🙃 Sezon sezonowi nie jest równy, co widać chociażby po wegetacji rzepaku i zbóż w tym roku. Jednego roku kosiłem w pierwszym tygodniu września, w innym 19.10 i wcale nie była suchsza od tej wrześniowej

Jakby sucho nie padało tam nic u was?

pada, pada i pada, a jak zaszedłem w pole uprawione pod kukurydzę. kopnięcie w garb z ziemi i sypie się biała przesuszona gleba