Pierwsze wyjście

5 godzin temu, stokrotka120 napisał:

Owszem, ładnie, ale niestety coraz ciężej  

Mazury  

 

Znamy ten problem dlatego w największe upały są na polu gdzie nie ma tyle wody. Tylko po wieczornym udoju są wypuszczane na ten teren, w dzień pasą się na innej kwaterze.

U nas problem ten dotykał głównie krów z nisko obsadzonym wymieniem, pękały im później strzyki. No i występowało to tylko u krów mlecznych, u mięsnych nie zaobserwowaliśmy tego problemu (w sumie jak się nie doi codziennie to ciężko zaobserwować).

Oj tak, trochę się zasiedziały w tej oborze, w końcu rozprostują nogi  

U nas wszyscy wypasają, niektórzy nawet zimą trzymają bydło na dworzu. 

To u męża?

Jak dobrze kojarzę to Ty kurpianka 😄

A nie z gór gdzieś?

Kurpiaków już wystarczy. Mamy tutaj jed ego dziada kurpiowskiego. Limit wyczerpany.

27 minut temu, krzychu121 napisał:

To u męża?

Jak dobrze kojarzę to Ty kurpianka 😄

Tak, u męża Dobrze kojarzysz aczkolwiek my nie Kurpsiaki  Kurpie to tereny po drugiej stronie Ostrołęki w stronę Myszyńca, ja mieszkałam w przeciwnym kierunku, także Kurpianką nie jestem  Ale mam dużo znajomych z tamtych terenów i są naprawdę wporządku  

12 minut temu, Krzysztof81 napisał:

A nie z gór gdzieś?

Kurpiaków już wystarczy. Mamy tutaj jed ego dziada kurpiowskiego. Limit wyczerpany.

Tacy ludzie trafią się wszędzie. Też mamy takiego "miłego" pana we wsi, pochodzi z Podlasia a bardzo utrudnia życie innym mieszkańcom...

17 minut temu, Krzysztof81 napisał:

A nie z gór gdzieś?

Kurpiaków już wystarczy. Mamy tutaj jed ego dziada kurpiowskiego. Limit wyczerpany.

Ty się kurpi nie czepiaj. Jedyna grupa która nie dała się zniewolic ani nie kolaborowała z okupantem. 

7 minut temu, stokrotka120 napisał:

Tak, u męża Dobrze kojarzysz aczkolwiek my nie Kurpsiaki  Kurpie to tereny po drugiej stronie Ostrołęki w stronę Myszyńca, ja mieszkałam w przeciwnym kierunku, także Kurpianką nie jestem  Ale mam dużo znajomych z tamtych terenów i są naprawdę wporządku  

Tacy ludzie trafią się wszędzie. Też mamy takiego "miłego" pana we wsi, pochodzi z Podlasia a bardzo utrudnia życie innym mieszkańcom...

Kurpie wbrew pozorom to bardzo rozległy teren. Ja jestem z tak jakby z bramy Kurpiowszczyzny

Zawsze myślałem że stolicą Kurpi jest Ostrołęka ale w sobote facet montował mi drzwi i się zgadaliśmy że on jest z Kurpi i jego zdaniem Myszyniec to Kurpiowska stolica. Ja do kurpiów nic nie mam, najgorsi są górale- ci z Tatr oraz z północy- Kaszubi.

Jedni mówią że Ostrołęka, inni że Myszyniec, a jeszcze inni że kadzidło. Kurpie dzielą się na białe i zielone 

A ja bym powiedział że stolica kurpi to Łyse potem kadzidło i Myszyniec takie podium 😄