Skocz do zawartości


Sprzedam.
Rok produkcji 2015 pierwsza rejestracja 03.2016, przebieg 2230mth, ładowacz z Mrągowa o udźwigu 1200kg.,komplet obciążników przód i tył -tu dołożone po 64kg więcej niż fabryka przewidywała. Max szerokie opony dla tego modelu ,tył 80% a przód 60%
Świeżo wymienione sprzęgło plus wszystkie oleje i filtry. Poprawione smarowanie łożysk wyciskowych przez co sprzęgło będzie dłużej bez awarii. Stan ciągnika bdb,posiada ślady użytkowania,które zostaną usunięte po akceptacji ewentualnego nowego nabywcy na mój koszt
Lokalizacja PZL
CENA 100 tyś pln 

Netto

Co widzimy na zdjęciu Farmtrack 675dt King?

Ciągnik Farmtrac 675DT King pracuje na polu, prezentując swoje możliwości podczas transportu bel. Zasilany przez silnik o mocy 75 KM, 3-cylindrowy z pojemnością 2.9 L, gwarantuje optymalną wydajność podczas prac rolniczych. Wyposażony w mechaniczną skrzynię biegów 8/8, ciągnik doskonale współpracuje z ładowaczem czołowym, co pozwala na sprawną obsługę i transport materiałów na przyczepę rolniczą. Takie parametry techniczne umożliwiają efektywną pracę w trudnych warunkach, gdzie precyzja i siła są kluczowe. Moc ciągnika wspiera transport i załadunek, dostosowując się do bieżących potrzeb operacyjnych użytkownika.

  • Like 2



Rekomendowane komentarze

1 godzinę temu, Uziu92 napisał:

powiem Ci że na takie gospodarstwo jak u Ciebie to trzeba mieć już 2 porządne ciągniki , bo w razie jakąś awaria to robi się problem , robota stoi.

Mówisz porządne,teraz kwestia co kto uważa za porządne.

Mi właśnie potrzeba coś mocniejszego u tyle. Nie musi to być od razu fyndt z Vario ale ciągnik który jak już pisałem zastąpi głównego konia

1 godzinę temu, superfarmer02 napisał:

Masz tylko ihc, farmtracka i Reno czy jeszcze jakieś ciągniki? 

 

@soltys48

Mam te 3 i Perkinsa którego niedawno kupiłem w stanie agonalnym ale on nie zostanie u mnie no i u Grzesia stoi siuntka i ciapek ale ich w ogóle nie używamy.

Te 3 mają podzielone zadania i jest ok

IHC -pyry,przetrzasarka i zgrabiarka a teraz doszedł mu psikacz ale to tylko będzie kukurydza i w awaryjnych sytuacjach zboże,w razie W podczepiam mu wały posiewne

Farmtrack -rozsiewacz,opryskiwacz , kosiarka dyskowa i wały posiewne

Ares cała uprawa,siewy, orki i prasa,gnojarą. Jest to najmocniej eksploatowany ciągnik w gospodarstwie. Za ubiegły sezon gdzie jeden miesiąc nie pracował pyknął ponad 600h

1 godzinę temu, Strongman napisał:

Trzeba brać nowego, jakby się popsuł to dają drugi zastępczy a twojego zabierają do naprawy.

Nowego już nie kupię. Pisałem Ci to już kiedyś 

  • Like 2
soltys48 napisał:

1 godzinę temu, Uziu92 napisał:

powiem Ci że na takie gospodarstwo jak u Ciebie to trzeba mieć już 2 porządne ciągniki , bo w razie jakąś awaria to robi się problem , robota stoi.

Mówisz porządne,teraz kwestia co kto uważa za porządne.

Mi właśnie potrzeba coś mocniejszego u tyle. Nie musi to być od razu fyndt z Vario ale ciągnik który jak już pisałem zastąpi głównego konia

1 godzinę temu, superfarmer02 napisał:

Masz tylko ihc, farmtracka i Reno czy jeszcze jakieś ciągniki? 

 

@soltys48

Mam te 3 i Perkinsa którego niedawno kupiłem w stanie agonalnym ale on nie zostanie u mnie no i u Grzesia stoi siuntka i ciapek ale ich w ogóle nie używamy.

Te 3 mają podzielone zadania i jest ok

IHC -pyry,przetrzasarka i zgrabiarka a teraz doszedł mu psikacz ale to tylko będzie kukurydza i w awaryjnych sytuacjach zboże,w razie W podczepiam mu wały posiewne

Farmtrack -rozsiewacz,opryskiwacz , kosiarka dyskowa i wały posiewne

Ares cała uprawa,siewy, orki i prasa,gnojarą. Jest to najmocniej eksploatowany ciągnik w gospodarstwie. Za ubiegły sezon gdzie jeden miesiąc nie pracował pyknął ponad 600h

1 godzinę temu, Strongman napisał:

Trzeba brać nowego, jakby się popsuł to dają drugi zastępczy a twojego zabierają do naprawy.

Nowego już nie kupię. Pisałem Ci to już kiedyś 

coś sporego jak właśnie Ares żeby robotę zrobić. Ja jednego roku jeszcze jak nie miałem dużego traktora tylko c330 i 60 i 60 padła to musiałem orac wszystko c330 to myślałem że się nie wyrobie.

Bierz 6 cyl i się nawet nie zastanawiaj. Sam po kupnie ciągnika 150 km i założeniu do niego ładowacza też zacząłem się coraz bardziej zastanawiać żeby zamienić 90 km w 4 cyl  na coś większego. Miałem tak jak ty. Awaria dużego ciągnika i nie było czym robić. Tylko sam jeszcze nie wiem czy brać coś koło 150 km czy już bardziej 180. Wtedy w razie awari zmienia się ciągnik i robi dalej 

Przed chwilą, Strongman napisał:

Do tura to 100km max.

Tak mówią osoby które nie robiły czymś mocniejszym. Mam 90 i 150 km w turze. Wolę robić tym 150 km. Bardziej stabilny i jak trzeba piachu nabrać czy coś przepchnąć to nie ma najmniejszego problemu 

  • Like 5

Ładowacza w ciągniku mało używam tyle co do słomy a tak jest ładowarka.

Jeśli miałbym na dużym tj wysokim ciągniku to byłaby szansa ładować ciężarówki zbożem 

Jeśli planujesz jakikolwiek rozwój to te 180 to takie minimum-bezorkowiec, przyczepa zbierająca....

6 minut temu, Strongman napisał:

Do tura to 100km max.

Dlaczego?

No u mnie jest już właśnie bezorkowiec i te 150 km wymieka miejscami i właśnie ta maszyna skłania najbardziej do zakupu czegoś w granicach 180 km. W prasoowiajrce czy beczce 11,5 tys to i mniejszy by sobie poradził. Wiadomo większy ciągnik szybciej się robotę zrobi. No i przy 180 km to już musowo wom na przód żeby kosiarkę zaczepić. Cena ciągników 170-200 km też jest bardzo zbliżona do tych 120-150 km. 

15 minut temu, krzychu121 napisał:

No u mnie jest już właśnie bezorkowiec i te 150 km wymieka miejscami i właśnie ta maszyna skłania najbardziej do zakupu czegoś w granicach 180 km. W prasoowiajrce czy beczce 11,5 tys to i mniejszy by sobie poradził. Wiadomo większy ciągnik szybciej się robotę zrobi. No i przy 180 km to już musowo wom na przód żeby kosiarkę zaczepić. Cena ciągników 170-200 km też jest bardzo zbliżona do tych 120-150 km. 

3m bezorkowiec?

Myślałem o womie do Aresa ale nie. Wystarczy mi dyskowa z tyłu 

12 minut temu, Strongman napisał:

Bo wienkszy wiencej pali,do bel wsam raz ,nawet trochę za duży ale znowu  zdjąć jakąś paletę nawozu do 1500kg wagi to już ok.

Wiele osób kupiło takie traktory po 120 -130km i jak do zwożenia bel nie są zadowoleni bo za dużo paliwa idzie.

Po części Błędne myślenie.....

7 minut temu, Krzysztof81 napisał:

Chyba min.

Nie popadajmy ze skrajności w skrajność.

Wszystko zależy od profilu gospodarstwa czy też posiadanego parku maszynowego 

17 minut temu, Strongman napisał:

Bo wienkszy wiencej pali,do bel wsam raz ,nawet trochę za duży ale znowu  zdjąć jakąś paletę nawozu do 1500kg wagi to już ok.

Wiele osób kupiło takie traktory po 120 -130km i jak do zwożenia bel nie są zadowoleni bo za dużo paliwa idzie.

Weź spróbuj poladować tym 90KM kukurydze w młyn nabijający w rękaw ...

21 minut temu, Strongman napisał:

Bo wienkszy wiencej pali,do bel wsam raz ,nawet trochę za duży ale znowu  zdjąć jakąś paletę nawozu do 1500kg wagi to już ok.

Wiele osób kupiło takie traktory po 120 -130km i jak do zwożenia bel nie są zadowoleni bo za dużo paliwa idzie.

 Wszystko zależy jaki ciągnik. Jedne lubią paliwo jak ,,chodzą'' na pusto inne są oszczędne . Spalanie na godzinę to się porównuję jak się nie ma maszyn i jeździ na pusto. Ja wolę jechać 150 km i załadować 24 bele na dwie przyczepy i jechać bez większych przeszkód niż jechać ciągnikiem 90 km i załadować 12  bel na jedną przyczepe lub 18-20 na dwie i katować go na 100 % na biegach polowych bo na szosowych nie ruszy na łące torfowej. Ten mniejszy wtedy nie dość że pali więcej na godzinę to dodatkowo mniejszym zrobię kurs w godzinę i zwioze 18 belek a większym zrobię kurs na tą samą łąkę w 45 minut i zwioze 24 belki. Spalam wtedy mniej paliwa na godzinę to raz , dwa że robię ta sama pracę o  1/4 szybciej więc znowu zaoszczedzam litry , a trzy że zwoże więcej towaru za jednym przejazdem więc kolejne litry są zaoszczędzone.  Przykładowo robiąc ze 150 bel na dzień małym ciągnikiem musiałbym jechać z 9 razy żeby to zwieźć. Czyli 9 godzin po 9-10 litrów na kurs Dużym robię tą samą pracę w 6 kursów , czyli około 5 godzin pracy ,spalając 8 litrów na kurs. Na samym paliwie jaka kasa zaoszczędzona a policzyć dodatkowe 4 godziny amortyzacji sprzętu to znowu parę stówek. 

Edytowane przez krzychu121
7 minut temu, soltys48 napisał:

3m bezorkowiec?

Myślałem o womie do Aresa ale nie. Wystarczy mi dyskowa z tyłu 

Po części Błędne myślenie.....

Nie popadajmy ze skrajności w skrajność.

Wszystko zależy od profilu gospodarstwa czy też posiadanego parku maszynowego 

2,5 m. Miałem chęć na 3 m ale dobrze że nie brałem bo to nie była by robota . Trzeba by było oszukiwać na głębokości albo powoli jeździć przy 150 km 


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v