Skocz do zawartości

Kubota m7060 z zestawem nawigacji quartmann toonav gp-10 i gp-7


yacenty

na razie opryskiwacz, docelowo również siew kukurydzy po sznurku z dokładnością rtk
Co widzimy na zdjęciu Kubota m7060 z zestawem nawigacji quartmann toonav gp-10 i gp-7?

Ciągnik Kubota M7060 wykonuje zadania na placu gospodarstwa, wyposażony w zaawansowany zestaw nawigacji Quartmann Toonav GP-10 i GP-7. Maszyna dysponuje mocą 74 KM, co czyni ją idealną do precyzyjnych prac rolniczych, wspomaganych nowoczesną elektroniką. Napędzana czterocylindrowym silnikiem Kubota V3307 o pojemności 3,3 L, zapewnia wysoką wydajność i niezawodność podczas operacji terenowych. Ciągnik współpracuje także z opryskiwaczem polowym, zapewniając optymalną kontrolę nad procesem aplikacji. Dzięki nawigacji satelitarnej, gospodarze mogą osiągnąć większą efektywność, z łatwością zarządzając zadaniami agronomicznymi w każdym sezonie.

  • Like 1



Rekomendowane komentarze

Dla mnie osobiście takie coś na 30 ha jak u mnie to zbędne bajery , siejąc robię ścieżki , potem opryskiwaczem jezdżę po ścieżkach i tyle , w takie coś to niech się bawią ci co mają setki ha i to w dodatku jakichś klinowatych , u mnie wszystkie działki są w prostokątach bez klinów , to do niczego by mi się to nie przydało, poza oczywiście przewietrzeniem kieszeni z kasy

  • Like 2
3 godziny temu, mysza103 napisał:

Dla mnie osobiście takie coś na 30 ha jak u mnie to zbędne bajery , siejąc robię ścieżki , potem opryskiwaczem jezdżę po ścieżkach i tyle , w takie coś to niech się bawią ci co mają setki ha i to w dodatku jakichś klinowatych , u mnie wszystkie działki są w prostokątach bez klinów , to do niczego by mi się to nie przydało, poza oczywiście przewietrzeniem kieszeni z kasy

Znajomy robi ścieszki, ale pryskając 75ha zużywa oprysków na 80ha. Czyli 5ha jest nakładek. Nie dość, że to kosztuje to jeszcze na nakładkach fitotoksyczność występuje i obniża to plon. Inny znajomy dzięki GPS nie robi nakładek przy siewie pszenicy i dzięki temu zostaje mu ponad tonę pszenicy, po za tym zużyje mniej paliwa. 

  • Like 1
3 minuty temu, maniekc360 napisał:

Znajomy robi ścieszki, ale pryskając 75ha zużywa oprysków na 80ha. Czyli 5ha jest nakładek. Nie dość, że to kosztuje to jeszcze na nakładkach fitotoksyczność występuje i obniża to plon. Inny znajomy dzięki GPS nie robi nakładek przy siewie pszenicy i dzięki temu zostaje mu ponad tonę pszenicy, po za tym zużyje mniej paliwa. 

To jak nie potrafi zasiać bez nakładek , to niech potem przy pryskaniu pozamyka sobie po jednej skrajnej dyszy z obu stron opryskiwacza i już nie będzie miał nakładek i fitotoksyczności , U mnie też tacy się zdarzają że przy siewie robią z pół metra nakładki i jestem przekonany że i z tym gps też by nakładki robił 

Większość osób ma tendencję do nakładania, nawet siejąc ze znacznikami, może nie pół metra ale te 10-15 cm to już tak , przy siewniku 3m to jest 2-5 % tak więc przy 25ha mamy 0.5 ha w plecy, a to już są koszty. Tylko Ci co nie mieli z tym doczynienia mówią że nie warto.  Zasadnicze jest tylko pytanie czy przy moimi areale to się kalkuluje. Ale nikt mi nie powie że zrobi to lepiej lub chociaż tak samo dobrze jak dobrej jakości maszyna. Doszliśmy już do takiego etapu że człowiek nie dorówna dokładnością maszynie. 

Edytowane przez sw_kamil
  • Like 2
25 minut temu, maniekc360 napisał:

Znajomy robi ścieszki, ale pryskając 75ha zużywa oprysków na 80ha. Czyli 5ha jest nakładek. Nie dość, że to kosztuje to jeszcze na nakładkach fitotoksyczność występuje i obniża to plon. Inny znajomy dzięki GPS nie robi nakładek przy siewie pszenicy i dzięki temu zostaje mu ponad tonę pszenicy, po za tym zużyje mniej paliwa. 

To niech zmieni łącznik, bo ewidentnie jest b. ch*jowy.

28 minut temu, sw_kamil napisał:

Większość osób ma tendencję do nakładania, nawet siejąc ze znacznikami, może nie pół metra ale te 10-15 cm to już tak , przy siewniku 3m to jest 2-5 % tak więc przy 25ha mamy 0.5 ha w plecy, a to już są koszty. Tylko Ci co nie mieli z tym doczynienia mówią że nie warto.  Zasadnicze jest tylko pytanie czy przy moimi areale to się kalkuluje. Ale nikt mi nie powie że zrobi to lepiej lub chociaż tak samo dobrze jak dobrej jakości maszyna. Doszliśmy już do takiego etapu że człowiek nie dorówna dokładnością maszynie. 

Niedługo dojdziemy do takiego etapu że jak na polu zechce się sr** to bez GPS-a niektórzy w krzaki nie trafią.

 

  • Like 1
23 minuty temu, Krzysztof81 napisał:

Niedługo dojdziemy do takiego etapu że jak na polu zechce się sr** to bez GPS-a niektórzy w krzaki nie trafią.

 

Po co korzystać z nawigacji w telefonie jak jest mapa papierowa? 

Jak nie masz nic do wniesienia w temacie to takie głupie odzywki zachowaj dla siebie

  • Like 2
2 minuty temu, sw_kamil napisał:

Po co korzystać z nawigacji w telefonie jak jest mapa papierowa? 

Jak nie masz nic do wniesienia w temacie to takie głupie odzywki zachowaj dla siebie

Jest forum to komntuje i ch*j ci do tego. 

Po tym co piszesz od razu widać żeś gówniarz i u tatusia co najwyżej za parobka robisz.

Edytowane przez Krzysztof81
  • Root Admin
19 minut temu, Krzysztof81 napisał:

Jest forum to komntuje i ch*j ci do tego. 

Po tym co piszesz od razu widać żeś gówniarz i u tatusia co najwyżej za parobka robisz.

daj sobie na luz, komentuj ale z kulturą

21 minut temu, konteno napisał:

bo albo zmieni odmianę albo w ramach płodozmianu zrezygnuje z siewu tego zboża albo siła kiełkowania poleci tyle że nie będzie warto sypać tego do siewnika 

 

ile razy testowałeś zdolność kiełkowania w 2 letnich nasionach?

32 minuty temu, Krzysztof81 napisał:

Jest forum to komntuje i ch*j ci do tego. 

Po tym co piszesz od razu widać żeś gówniarz i u tatusia co najwyżej za parobka robisz.

No i co sie sapiesz, gościu podanymi argumentami zgasił cię jak pęta, ten przykład z mapą papierową jest całkiem trafny. A ty jednie co wyskrobałeś to coś o sraniu w krzakach i tradycje przypi***olenie się do wieku.

48 minut temu, sw_kamil napisał:

Nawet gdybym miał 12 lat to nie powinieneś mnie obrażać bo to tylko źle świadczy o Tobie 

Tylko ty zaczołeś i od razu widać że rolnistwo to znasz z błotnika traktora. 

Wszyscy tutaj poważni ludzie na forum zgodzą się ze mno że po pierwsze poziom wiedzy, umiejętności młodych ludzi zamiast iść do góry spada po równi pochyłej. Po drugie: kupowanie nawigacji do gospodarstwa z tradycyjną uprawą 30 hektarów, gdzie żyje się z tej ziemi  jest całkowicie bez sensu bo poniesiony koszt 40 tys nigdy się nie zwróci( Chyba że rolnik jest debilem, robi zakładki 0,5m siewnikiem i po 2m opryskiwaczem). Po 3 nawigacja też się myli, tak samo jak przepływomierz w opryskiwaczu itp itd, to jest tylko maszyna- redlica w siewniku sie zapcha, siewnik do kukurydzy poda wiecej nasion, dysza w opryskiwaczu też sie zapcha. Po trzecie Jacek nie żyje z rolnictwa, sam napisał że jest to jego hobby, dodatkowe zajęcie. Przy okazji modernizacji opryskiwacza za kilka tysięcy zareklamuje firme to robiącą, osprzęt itp. na AF i innych mediach. W sumie jescze wyjdzie że ma to za darmo- chwała mu za to, że jest zaradnym człowiekiem. Podobnie jakieś nasiona, opryski itp itd - każdy radzi jak może. 

Może jakiś gówniarz popatrzy na to pisze bzdety o papierowych mapach a drugi go popiera. Tylko to nie jest 500 czy 1000pln ale 30-40 tys które trzeba ciężko zarobić przewalając ziemie, nawozy, opryski i jeszcze papiery a nie wzięte od tatusia.

  • Like 2

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v