Skocz do zawartości

MF 255 & pług 3



No i siedzimy, jedynie rozpięcie pługa pomogło i cudem się wyszło

Rekomendowane komentarze

jonek98 napisał:

też mam takie piachy że jak pług trafi w kamień,to tył od razu grzebie,też raz musiałem pług odpinać żeby wyjechać

u mnie akurat żadnych piachów, przewaga gliny i kamieni. Gleba górska taka. Tu akurat robiłem poprzeczniaka u nas na małych półkach chciałem jeszcze deczko dojechać i później ani do przodu ani do tyłu i zaczoł coraz bardziej siadać.

marobas napisał:

dziwne że po rozpięciu wyszedł... -czyżby za nisko podniósł i lemiesze trzymały...? ja zazwyczaj sie wygrzebywałem z pługiem, tylko śrubę skręcałem i wieszaki, żeby jak najwyżej podniósł -pług robił za obciążnik, co by przednie kółka się nie zapadały, a tył był dociążony...

Śruba skręcona na max, za dużo siedział i dodatku na zdjęciu tego nie widać ale był już wzgórek i ogólnie ciągnik był w takim niecce. A przy tej psełdo orce takim zestawem idzie nerwowo nie wytrzymać jak nie kopanie się, strzeli wieszak od podnośnika wczoraj, dziś zakleszczyła się skrzynia...

to " cza nowo valtre i lenkena" i orka pójdzie jak po maśle... :D a tak serio, to orałem 60'tką i starymi UG 3 -szło oporowo, ale szło, teraz 904 turbo i UG 4 -też oporowo, ale jednak już lżej, napęd (duże kółka z przodu), wspomaganie na orbitrol, i już jest różnica... komfortu dalej  niewiele, ale chociaż szybciej troszke...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v