Parkside

14 minut temu, danielhaker napisał:

Problem się zaczyna, gdy po gwarancji się zepsuje

Ale co? DeWalt czy Milwuakee? Bo z Parksidem nie ma żadnego problemu.

timo napisał:

Ostatnio (nawet nagrałem filmik, jakby ktoś nie wierzył) miałem okazję porównać Parkside Performance (1356 Nm) z DeWaltem (nie pamiętam modelu, ale 900 Nm). Cóż, 2 tylne koła w ciągniku po 8 śrub, nie były ruszane pewnie co najmniej kilka lat. Parkside nie odkręcił ani jednej nakrętki, DeWalt wszystkie... Mimo nominalnego momentu sporo mniejszego. Co ciekawe, DeWalt na jednej kresce baterii ruszył nakrętkę, której Parkside nie ruszył na pełnej baterii. Ogólnie DeWaltem wszystkie 16 poszło na jednej baterii, aczkolwiek nie powiem, że było lekko.

Nie mam zastrzeżeń do Parkside'a, mamy sporo narzędzi tej marki, w tych chyba 3 Performance i nie mogę o nich złego słowa powiedzieć. Natomiast trzeba pamiętać, że to jednak nie jest sprzęt profesjonalny z górnej półki i nie należy go stawiać w jednym rzędzie z DeWaltem czy Milwuakee, bo to nie ta liga, ale też nie ta cena.

Za swoją cenę Parkside jest moim zdaniem bardzo dobry. Te koła to była pierwsza rzecz, na której poległ, a używam go naprawdę sporo. Do tej pory odkręcał wszystko, co miałem do zrobienia przy maszynach.

Używałeś nasadek udarowych i Aku 8ah w parkside?

Aku 4 Ah - nie smart. Nasadka oczywiście udarowa.

Ja mam 8ah i jest ogromna różnica w porównaniu do 4ah. Mam szlifierkę C3 i do cięcia spoko jak za te pieniądze, do szlifowania trochę za dużo wibracji, ale coś tam można trochę szlifnąć.

Zdaję sobie sprawę, że bateria ma duży wpływ. Możliwe, że na 8 Ah by poszło. Generalnie szlifierka na aku to raczej do jakiejś drobnej roboty, bo zżera prąd niesamowicie. Ale wygoda, jak trzeba coś na szybko zrobić, a nie ma pod ręką prądu sieciowego, jest niezastąpiona.