Ursus 1224 & hardi commander twin2800

Pod Kluczborkiem jeździ 1222 bez przodka po PGRze z Hardim 4200l i daje radę, więc myślę że Twój też Sobie poradzi.

Ciagam Kubotą M8560 Hardi Commandera 2800 także 80tka też powinna dać radę bez problemu. 

ciągam opryskiwacz 2600l u1014 po takich serio sporych górkach i problemu nie ma żadnego. więc szóstka do tego to trochę przesada

Na mokrych kawałkach to i 200 km nie uciągnie go

obok 1224 to on może stał tylko

4 godziny temu, Sulki99 napisał:

Pod Kluczborkiem jeździ 1222 bez przodka po PGRze z Hardim 4200l i daje radę, więc myślę że Twój też Sobie poradzi.

w paruszowicach ? bo w jamach opryskiwacz targa 824 turboshift a na jakubowicach same JD 

42 minuty temu, thomek napisał:

Na mokrych kawałkach to i 200 km nie uciągnie go

co prawda to prawda, jak twardo i c360 by potargała, w sumie widziałem gdzieś projekt gdzie gościu połączył c330 z opryskiwaczem na stałe wywalając przednią oś i zrobił z zginanego z tyłu, poza prędkościami transportowymi to bardzo fajnie to wychodziło, no i opryskiwacz jakieś 2000L miał chyba   

39 minut temu, toorano napisał:

obok 1224 to on może stał tylko

bardziej 1204

4 minuty temu, igor10246 napisał:

w paruszowicach ? bo w jamach opryskiwacz targa 824 turboshift a na jakubowicach same JD 

Podobno to faceta z Kujakowic kumple tak mówili, a pola na których widziałem to na Bogdańczowicach koło rolniczej. Jeden jego Ursus co dzień leci z paszowozem. 

Jak mokro to te wąskie koła to do niczego, jak kotwica a tak to i ciągnik 60 konny śmiało z tym chodzi po suchym.

16 minut temu, Sulki99 napisał:

Podobno to faceta z Kujakowic kumple tak mówili, a pola na których widziałem to na Bogdańczowicach koło rolniczej. Jeden jego Ursus co dzień leci z paszowozem. 

w sumie w kujakowicach też pgr, ja bardziej w stronę wołczyna znam, a północną część to wyrywkowo

   

Edytowane 24 Marca 2023 przez igor10246