Ursus 5314

do zabezpieczenia przyspawaj nakretke i grzać palnikiem. Ze sworzniem tak samo grzać i mlotem wybijac długim prętem przez koło

Niby wbijać przez koło ale to tylko żeby go rozruszać, bo z tego co pamiętam to on musi wyjść w stronę koła, bo jak do środka to oprze się o zwolnice 

też bym tak radził, dospawać nakrętke i grzać, dodatkowo ja bym wziął piłe szablastą i rozciął sworzeń po obu stronach gałki tak żeby środek wyszeł i wybijać pojedyńczo strony, nowy sworzeń to nie dużę pieniądze.

Pojechać do mechanika,oni mają taką maszynę jak spawarka i dotyka śruby czy tam czego kol wiek i w mig czerwona się robi.Jakaś indukcja.

Edytowano Luty 2, 2023 przez Strongman

przyspawać nakrętkę przez to trochę się nagrzeje i próbować ruszyć a jak nie to palnikiem grzać aż ruszy

krzysiek277 napisał:

Niby wbijać przez koło ale to tylko żeby go rozruszać, bo z tego co pamiętam to on musi wyjść w stronę koła, bo jak do środka to oprze się o zwolnice 

prawda ale wystarczy obciąć 2 cm i wyjdzie

Do tej śruby przyspaw nakrętkę jak nie pujdzie ruszyć, nagrzeje gazami dostałem kiedyś od wujka odrdzewiacza zap czy zep był bardzo skuteczny ale nigdzie go nie znalazłem w sprzedaży. Śrubę możesz rozwiercić i na nowo zagwintować 

37 minut temu, robi57362 napisał:

prawda ale wystarczy obciąć 2 cm i wyjdzie

A tak racja, dawno temu to robiłem i już słabo pamiętam, ale właśnie też wbijałem przez koło i wybiłem połowę i uciołem w połowie 

trzeba grzać palnikiem i polewać wodą i wywiercić dziue w zerwanej śrubie i nagwintować aby ją jakoś próbować odkręcić inaczej tego nie widzę.

duży diax i wyciąć lage od środka puźniej grzać te pozostałe elementy do czerwoności i wybije się bo w całości marne szanse, i z głową żadnych ściągaczy bo u mnie ojciec urwał całe ucho w 255 też nie było ruszane 30 lat

Tylko uważaj żeby ucha nie urwać...

Piła szablasta i uciąć po bokach bolec resztę grzać i wybijać

5 godzin temu, Strongman napisał:

Pojechać do mechanika,oni mają taką maszynę jak spawarka i dotyka śruby czy tam czego kol wiek i w mig czerwona się robi.Jakaś indukcja.

Tylko tu grzanie sworznia zawiele nie da. Tu trzeba uszy grzać. Sworzeń ewentualnie raz nagrzać i schłodzić żeby rdza puściła. Tylko przy żeliwie to też strach gwałtownie chłodzić żeby nie pękło. 

Tu do śruby wspawac nakrętkę, ucho wkoło nagrzać, i delikatnie lewo prawo próbować ruszyć. 

7 godzin temu, krzysiek277 napisał:

Niby wbijać przez koło ale to tylko żeby go rozruszać, bo z tego co pamiętam to on musi wyjść w stronę koła, bo jak do środka to oprze się o zwolnice 

Można bic od strony koła a potem obciąć bolca jak będzie blisko zwolnicy. 

Albo wywiercić boleć,jak nie twardy, zawsze potem zluzuje co zostanie po bokach.

Edytowano Luty 2, 2023 przez Strongman

Z d*py to wymyślili , zetor c360 lepiej to ma do demontażu. 

Tu w najgorszym przypadku mozna urwać uszy od zwolnicy i pozamiatał 

prawdę mówiąc to uj wie po co to zrobili na taka ciasnotę, w oryginale ponoc sworzen był mrożony a uszy grzane

Nik nie będzie ściągał zwolnic i na tokarce frezarce robił 

niestety nie zrobiłem zdjęcia ale wyciołem całą lagę bolec uciołem w obydwu stronach i te bolce od 2005roku sa wogóle nie ruszane a wygląda jak by było przyspawane błotem i rdzą   jutro mam plan ściągnąć koło i przewiercieć bolec oraz go nagwintować  i sróbę wkręcić 12 może coś ruszy a co do palnika boję się rozchartować żeliwo bo moze pęknąć 

A te mała śrubę co się ukręciła odkręciłes ? 

20 minut temu, mf362 napisał:

A te mała śrubę co się ukręciła odkręciłes ? 

przewierciłem na wylot i wyczyśćiłem otwór  ale raczej nie bedę przegwintowywał dwie zawleczki starczą a bolec nie wyleci 

Ale wyrobi ucha.

To po to by sie nie kręcił

Ten kółek / śruba jest na wylot?  Można dać dwie małe zawleczki albo skręcić śrubami nakrętkami . 

Fabrycznie nie

Nawiercony bolec z 0.5 cm

To lepiej gwintować. Raz na jakiś czas prysnąć smarem