Skocz do zawartości

Jęczmień ozimy KWS Higgins - 08.12.2022



Teraz już jestem pewien. Brak azotu jesienią i w grudniu jęczmień robi sie kolorowy, przy okazji troszkę chorób liści.


Rekomendowane komentarze

I Ja do tego wniosku dochodzę.

Mało tego śmiem wystawić tezę że  już teraz jest zaprogramowany kłos.

W ubiegłym sezonie miałem piękny jęczmień ale na zimę wszedł w kolorze cytryny. Wiosną dostał azot ale kłosy zgubiły po 3 dolne piętra.

Stawiam na głòd azotu jesienią. Siew wczesny 13 września, Sandra.

Plon dla mnie super bo 8,2t, ale na tych stanowiskach spokojnie te 2t mógł dać lepiej

 

na zachodzie może miało by to i sens, ale na wschodzie to wariactwo, zbyt duże zboże zimy nie przetrzyma, albo się udusi pod śniegiem albo pleśń śniegowa na wiosnę. a w razie mrozu bez okrywy śniegowej też szybciej je wymrozi, 

kiedyś na jednej działce dałem dużą dawkę wyrzutki z uprawy pieczarek (podłoże zawiera kurzak), do tego siew koło 15 września. jesienią pszenżyto wyglądało jak Jacka jęczmień, wiosną lipa straszna

azot na jesieni może być, ale nie z nawozów, dla przykładu pszenica (euforia) siana po grochu, jesienią nie rośnie zbyt duża i nie krzewi się nadmiernie, ale za to wiosną rusza już w lutym, dokrzewia pięknię, nawet na wschodzie, i to daje różnicę w plonie

w tym roku będę miał lepsze porównanie bo na działkach przez miedzę mam euforię sianą po grochu i bez. na razie różnicy nie było, zobaczymy wiosną

6 godzin temu, yaro_1 napisał:

kiedyś na jednej działce dałem dużą dawkę wyrzutki z uprawy pieczarek (podłoże zawiera kurzak), do tego siew koło 15 września. jesienią pszenżyto wyglądało jak Jacka jęczmień, wiosną lipa straszna

Co było nie tak? Pewnie przyszła sucha wiosna i był efekt przypalenia?

9 godzin temu, tytanowyJanusz napisał:

Co było nie tak? Pewnie przyszła sucha wiosna i był efekt przypalenia?

Bardzo słabo przezimowało, udusiło się pod śniegiem, bo napadało go dużo, do tego dość dlugo sie utrzymał a że nie było dużych mrozów to zboże zaczęło rosnąć pod śniegiem i udusiło się z braku tlenu. na wiosnę dużo roślin było obumarłych, coś tam niby zostało ale plonu wielkiego z tego nie było 

Ogólnie to teraz są takie anomalia pogodowe że ciężko trafić z obsadą w tym roku bojałem się że za zadko zasiałem bo przyszedł zimny wrzesień to pod koniec siewu zwiększyłem ciut obsadę bo już był 17 i wyszło finalnie tak że te pierwsze siane rzadziudko mega rozkrzewione, miejscami gdzie nawozu więcej to już go położyło niestety na poprzeczkach, a w zeszłym roku siany 7 września siany gęściej a wyszedł rzadszy ale fakt azot na jesieni nawet w postaci mocznika robi mega robotę z obsadą i plonem finalnym

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v