Skocz do zawartości
Źródło Mała zabawka

Husqvarna t435


Źródło

Mała zabawka

Rekomendowane komentarze

31 minut temu, bratrolnika napisał:

Szwagier parę lat temu kupił taką małą pilarkę, też Husqvarny, dobrze się to nie zakończyło... 

Oby twoja dłużej pochodziła 

Na razie wypaliła coś pod 10l benzynowy i chodzi . Zobaczymy co będzie. Ogólnie ten model ma dobre opinie ( ci co ścinają zawodowo drzewa od góry chwalą sobie)

 

1 godzinę temu, tytanowyJanusz napisał:

Nóweta?😁

Też się kiedyś zastanawiałem nad podobną maszynką ale wybrałem uniwersalnego Stihla MS211 która też jest lekka a przy ostrym łańcuchu można porywać się na jakieś tam drzewa

Mam od kwietnia , myślałem żeby kupić normalna z tyłu z ogonem Husqvarna lub Stihl ale ta fajna lekka , jedną ręką przycinać czubki drzew czy gałęzie.

  • Like 1
1 godzinę temu, PRIMO napisał:

Darek coś w tym stylu?🙆‍♂️

Nie, miałem na myśli fakt że chińczyk za 1/3 kwoty co ta kosztuje dłużej wytrzymał. 

Kiedyś pisałem już, ale powtórzę, dla jasności. 

Miał szwagier kupe lat taką galeziowke Alpiny, wytrzymała z 20 lat, ale już części do niej nie szło dostać. Stwierdził że kolejne trzeba też markowe kupić. Padło na Huskę, bardzo możliwe że ten model co na zdjęciu. Pocięła z dwa miesiące gałęzie w sadzie i straciła kompresję. Zawiózł na gwarancję, a ci bez rozbierania stwierdzili że zła mieszanka była i że ją zatarł, i ogólnie żeby sp***dalal bo za darmo to nie będą nic rozkręcać ani sprawdzać. 

Szwagier we własnym zakresie to rozłożył, okazało się że w środku oderwał się kawałek odlewu silnika, wbił się pomiędzy cylinder i pierścienie i dlatego kompresja uciekała. Wydłubał, wyczyścił to, rysa na cylindrze taka że o ja pier**le, ale jakoś to chodziło. 

Po pół roku powtórka z rozgrywki, i za jakiś czas znów coś w niej zdechło. Wylądowała na śmieciach, a na jej miejsce kupił najtańszego chińczyka tego typu, który wytrzymał więcej, nie popsuł się, a kosztował 1/3 tego co huska 

  • Like 2
mf362 napisał:

Ogólnie ten model ma dobre opinie ( ci co ścinają zawodowo drzewa od góry chwalą sobie)

u mnie była ekipa alpinistyczna i cały tabor pilarek mieli Stihla

bratrolnika napisał:

Zawiózł na gwarancję, a ci bez rozbierania stwierdzili że zła mieszanka była i że ją zatarł, i ogólnie żeby sp***dalal bo za darmo to nie będą nic rozkręcać ani sprawdzać.

w moim miasteczku serwis Huqi ma złą opinię, i dokładnie tak jak mówisz za darmo nie rozbiorą, nie sprawdzą, a jeśli rozbiórą i niezdecydujesz się na naprawę to płacisz x2 za to sprawdzenie🙆. cena ostrzenia łańcucha zależna od jego długości i tak dalej

3 godziny temu, tytanowyJanusz napisał:

Nóweta?😁

Też się kiedyś zastanawiałem nad podobną maszynką ale wybrałem uniwersalnego Stihla MS211 która też jest lekka a przy ostrym łańcuchu można porywać się na jakieś tam drzewa

Nie wiem ile lat u mnie był ten model, ale cięło się nią wszystko... Od olch po akację z ponad metrową średnicą także to nie są tam jakieś dzrewka. A obecnie od jakiś 2 lat mamy oleo mac i puki co też daje rady z 70 litrów pewnie wypaliła.

6 godzin temu, bratrolnika napisał:

Szwagier we własnym zakresie to rozłożył, okazało się że w środku oderwał się kawałek odlewu silnika, wbił się pomiędzy cylinder i pierścienie i dlatego kompresja uciekała. Wydłubał, wyczyścił to, rysa na cylindrze taka że o ja pier**le, ale jakoś to chodziło. 

Po pół roku powtórka z rozgrywki, i za jakiś czas znów coś w niej zdechło. Wylądowała na śmieciach, a na jej miejsce kupił najtańszego chińczyka tego typu, który wytrzymał więcej, nie popsuł się, a kosztował 1/3 tego co huska 

Identyczną sytuację miałem z kosą Makita, po dwóch sezonach wylądowała na złomie za szopą i tak samo się skończyło że kupiłem najtańszego chińczyka który już kosi blisko 20 lat.

  • Like 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v