Środki ochrony roślin na sezon 2023

Sporo tego . Na ile to ha jest ? 

U mnie już od miesiąca czekają.

1 godzinę temu, SawekBraczyk napisał:

Sporo tego . Na ile to ha jest ? 

100 ha zboza, 40 rzepaku, 70 kuku oczywiscie jeszcze nie wszystko

a ja chyba nic nie kupie na zapas.w zeszłym roku mialo brak a ceny SOR mialy oszalec a tu nic z tych rzeczy tylko stracilem bo na żadne promocje sie nie zalapalem

Trzeba przyznać że ceny nie oszalały ale są takie produkty ze ceny znacznie wzrosły.

Jeżeli są w magazynie to jest wygoda.

4 godziny temu, pawelek98 napisał:

100 ha zboza, 40 rzepaku, 70 kuku oczywiscie jeszcze nie wszystko

Porównując do swoich zapasów miałem napisać że około 200 ha i bym się nie pomylił 😄😄.

Ja jeszcze nie wiem czego ile będzie posiane a tu już wszystkie zabiegi zaplanowane, no jestem pod wrażeniem

8 godzin temu, kapec24 napisał:

Ja jeszcze nie wiem czego ile będzie posiane a tu już wszystkie zabiegi zaplanowane, no jestem pod wrażeniem

Rutyna, już wszystko w głowie zapisane ,  

 

9 godzin temu, robi57362 napisał:

a ja chyba nic nie kupie na zapas.w zeszłym roku mialo brak a ceny SOR mialy oszalec a tu nic z tych rzeczy tylko stracilem bo na żadne promocje sie nie zalapalem

Nie wiem ja lubie miec zapas , wiem ile trzeba zaplacic i nie musze o tym myslec w sezonie

Poza tym najlepsza opcja dla kazdego gospodarstwa jest miec zapas przynajmniej 50% srodkow produkcji na rok do przodu to wtedy jest komfortowa sytuacja z przechowywaniem zboza nie trzeba myslec o sprzedazy zaraz po zniwach a nie raz cos nie wyjdzie to troche lzej

A i mina naganiaczy na wiosne kiedy przyjada i mowie ze nic nie biore bo wszystko mam🤣🤣

Z tego co rozmawiałem to cenniki mają się teraz zmienić. I teraz to będzie fakt, inflacja + słaby złoty.

Ja już mam całość na sezon

Żeby być w komfortowej sytuacji można byc bez środków do produkcji aby kasa na koncie byla jedziesz i kupujesz co trzeba teraz pogoda taka ze niektóre środki działają jak jest ciepło a teraz wiosny zimne okienek trzeba pilnować

7 godzin temu, PawelKtm525 napisał:

Żeby być w komfortowej sytuacji można byc bez środków do produkcji aby kasa na koncie byla jedziesz i kupujesz co trzeba teraz pogoda taka ze niektóre środki działają jak jest ciepło a teraz wiosny zimne okienek trzeba pilnować

a kto tu pisze że kasy na koncie brak

jak jest okienko to jadę i pryskam a nie czekam jak mi zamówienie zjedzie albo jeszcze po sklepach się włóczyć

wiem co mam co mam zastosować, 

większość środków działa jak średnia dobowa co najmniej 8 stopni, przecież wegetacja musi iść

niektórzy to lubią patrzeć na te cyferki na koncie

Edytowane 7 Października 2022 przez pawelek98

Ja nie mowie ze brak ale znam takich co biorą nawozy chemię i wszystko na termin a po zniwach wszystko sprzedaja bo trzeba zapłacić to wtedy jest glowa nie spokojna bo nigdy nie wiadomo co nakosisz

22 godziny temu, griga napisał:

Z tego co rozmawiałem to cenniki mają się teraz zmienić.

W górę czy w dół i o ile?

Oczywiście że w górę. Słyszałem o nastu %

Większość środków już mam zostało mi niewielkie ilości tylko dokupić

23 godziny temu, griga napisał:

Z tego co rozmawiałem to cenniki mają się teraz zmienić. I teraz to będzie fakt, inflacja + słaby złoty.

Ja już mam całość na sezon

Ja tez to słyszałem może warto kupić teraz jak jeszcze co mają, bo tak czy siak trzeba będzie kupić to ważniejsze niż nawoź.

Edytowane 7 Października 2022 przez Strongman

9 godzin temu, PawelKtm525 napisał:

Ja nie mowie ze brak ale znam takich co biorą nawozy chemię i wszystko na termin a po zniwach wszystko sprzedaja bo trzeba zapłacić to wtedy jest glowa nie spokojna bo nigdy nie wiadomo co nakosisz

Na termin bierze sporo rolnikow, jedni bo musza inni bo maja taka opcje i na spokojnie sie w pozniejszym terminie rozliczaja

Kazdt decyduje za siebie

Za pare lat to nie będzie problemu bo wszystko wycofają . 

12 godzin temu, SawekBraczyk napisał:

Za pare lat to nie będzie problemu bo wszystko wycofają . 

czyli cytując klasyka nie będzie niczego

Dnia 6.10.2022 o 06:05, pawelek98 napisał:

Rutyna, już wszystko w głowie zapisane ,  

 

Nie wiem ja lubie miec zapas , wiem ile trzeba zaplacic i nie musze o tym myslec w sezonie

Poza tym najlepsza opcja dla kazdego gospodarstwa jest miec zapas przynajmniej 50% srodkow produkcji na rok do przodu to wtedy jest komfortowa sytuacja z przechowywaniem zboza nie trzeba myslec o sprzedazy zaraz po zniwach a nie raz cos nie wyjdzie to troche lzej

A i mina naganiaczy na wiosne kiedy przyjada i mowie ze nic nie biore bo wszystko mam🤣🤣

Ok, tylko jak ja sadze ziemniaki np, nie wiem jeszcze ile, za ile, gdzie uda się zakontraktować, a i czy w ogóle będzie warto. Z resztą warzyw też nie zrobię zapasu bo taka kupka jak tu jest na 200 ha u mnie byłaby na 20, a nie wiadomo czego będzie większa presja i co będzie potrzebne. Także tylko pozazdrościć mogę