Pszenżyto ozime

Czym się różni pszenżyto ręcznie zaprawione od tej z centrali?

ceną...

Mogłeś napisac ze to od Nasiona Ławrenowicz i nikt by się nie skapnoł 😀

14 godzin temu, Bercik92 napisał:

Czym się różni pszenżyto ręcznie zaprawione od tej z centrali?

Czystością odmiany, jeżeli w własnym nic nie mamy to niczym.

przecież do centrali też sprzedają zboże rolnicy

19 godzin temu, Bercik92 napisał:

Czym się różni pszenżyto ręcznie zaprawione od tej z centrali?

Właśnie tez ostatnio o tym myślałem, przecież ono nie jest specjalnie selekcjonowane czy coś 

tez sieją rolnicy to takie same jak moje zebrane pierwszy rok po centrali 

6 godzin temu, SawekBraczyk napisał:

Mogłeś napisac ze to od Nasiona Ławrenowicz i nikt by się nie skapnoł 😀

Od krzyska to jest takie, u mnie aż takie czerwone nie będzie bo nawoz był czarny 

5 godzin temu, Sadek napisał:

Czystością odmiany, jeżeli w własnym nic nie mamy to niczym.

Sieje się na czystych kawałkach i nie ma możliwości żeby jakieś inne zboże było 

Nie tylko kawałek musi być czysty ale i kombajn też trzeba przygotować.

Nawet w kwalifikacje jest obce ziarno, pszenżyto w pszenicy na 3 ha było kilkadziesiąt sztuk ale rozkrzylo się od 7 do 11 kłosów jakby tego nie usunął ręcznie to zboże już by się do dalszego siewu nie nadawało.

1 godzinę temu, Sadek napisał:

Nie tylko kawałek musi być czysty ale i kombajn też trzeba przygotować.

Nawet w kwalifikacje jest obce ziarno, pszenżyto w pszenicy na 3 ha było kilkadziesiąt sztuk ale rozkrzylo się od 7 do 11 kłosów jakby tego nie usunął ręcznie to zboże już by się do dalszego siewu nie nadawało.

Dlatego się najpierw kosi do okoła a ze środka zostawia czyste do siewu, i u mnie się to sprawdza 

te ławnerowicze i szymczaki to cwaniaki kasę robią a towar średni

Napewno nie Krzysiek. Towar jest pierwszej klasy. Pokaż kto ma lepsze? 

wronkowski miał w tym roku bardzo ładne pszenżyto sam od nich brałem i ziarno bardzo ładnie wyczyszczone

potwierdzam, miałem Liboriusa od Wronkowskiego, pierwsza klasa materiał

I jak Ci ten liborius oddał ?

pierwszy raz go zasiałem, dwa tygodnie od siewu i cieszy oko

też mam pierwszy rok liboriusa w sobote było tydzień od siewu zobaczymy jak bedzie to pszenżyto wyglądało. a w czwartek zasałem odmiane asory czyli tą pszenice. pożyjemy zobaczymy

2 godziny temu, tytanowyJanusz napisał:

pierwszy raz go zasiałem, dwa tygodnie od siewu i cieszy oko

Ładnie wygląda ładnie mój też