Skocz do zawartości

Granica



Nowy sąsiad notorycznie przekracza granice, kosi trawę kopie coś prośby i "groźby" nie pomagają czy to już czas na policję ?



Rekomendowane komentarze

A co go obchodzi kiedy właściciel swojej działki kosi trawę ? Mi tak samo się wpierdalaja mendy od każdej strony, jeden płot postawił w tamtym roku z 2 metry na mojej działce, mówisz mu że według geoportalu itd powinien spierdalaj 2 mcdo siebie to on twierdzi że jest dobrze. Na jesieni albo na wiosnę będzie geodeta i będzie zwijał 500 metrów płotu. Swoje oddaje w dzierżawy a się w moje wpierdala. Z drugiej strony wioskowy bamber mi lasek wyoruje, kawałek łąki też wyorał żeby mieć przejazd do swojej działki...

1 godzinę temu, PolonezAtu napisał:

A co go obchodzi kiedy właściciel swojej działki kosi trawę ? Mi tak samo się wpierdalaja mendy od każdej strony, jeden płot postawił w tamtym roku z 2 metry na mojej działce, mówisz mu że według geoportalu itd powinien spierdalaj 2 mcdo siebie to on twierdzi że jest dobrze. Na jesieni albo na wiosnę będzie geodeta i będzie zwijał 500 metrów płotu. Swoje oddaje w dzierżawy a się w moje wpierdala. Z drugiej strony wioskowy bamber mi lasek wyoruje, kawałek łąki też wyorał żeby mieć przejazd do swojej działki...

Tak, ale tu raczej o to chodzi że nie chce mieć lasu za miedzą. 

Ja sobie pozwoliłem na takie coś i teraz cierpię. Chaszcze wchodzą na moje, raz kupę roboty i paliwa włożyłem. Teraz belką opryskiwacza ponownie haczę o krzaki. A gość ma w d*pie i aby czeka jak z piłą wejdę by mieć powód do zaczepki.

Jesienią rwę resztę sadu bo osiki sąsiada cieniują mi 3 rzędy i w pasach herbicydowych odrosty z korzenia non stop biją.

Nawet wyłomów po śniegach nie wyzbierał z mojego pola .

 

wisniareek napisał:

Grzechooo napisał:

Panowie a powiedzcie mi taką rzecz, jak się wynajmuje geodetę aby wyznaczył działkę to ten geodeta informuje sąsiadów że będzie wyznaczanie? czy takie wyznaczenie jest do podważenia?

tak idzie info do sąsiadów itp.

w teorii. u mnie gmina sprzedała działke, sąsiad wziął sobie geodete, powytyczali punkty, a on zadzwonił po wszystkim, że "chce poinformować że "był geodeta i wytyczył granice"

Pare lat temu sąsiadowi nie pasowała miedza, twierdził, że jest przesunięta w jego strone i wciołem się na jego, więc bez mojego zapytania wziął geodete. Tyle że geodeta był w porządku i do mnie zadzwonił. Jak tylko wyznaczył pierwszy punkt to sasiad mało co na zawał nie zszedł bo wychodziło że trzeba przesunąć jakieś 1,5metra w jego strone. Wynaczył jeszcze 2 punkty i sąsiad, że już wystarczy mierzenia :) , a na koniec jeszcze że płacimy po połowie🤣🤣🤣.

Geodeta informuje na piśmie kiedy odbędzie się wyznaczanie granic a nie jakieś farmazony tu piszecie, że sąsiad sobie sam wymierzył. U mnie z groportalu wynikało,że brakuje 3m podwórka. Sąsiad miał pole kupione dopiero. Nie chciał wg słyszeć o tym, że ma oddać 3m. To zaczęliśmy sobie jeździć tam i się zdenerwował wziął geodetę i wyszło tak, że oddal te 3m. drugiemu sąsiadowi oddał 1m i jeszcze sam zapłacił geodetę.

1 minutę temu, witejus napisał:

U mnie granice dokładnie pokrywają się z geoportalem.

U ciebie może tak. U mnie po 2 m rozbieżności. Najlepsze cyrki to były jak weszły dopłaty i ludzie zaczeli mierzyć swoje działki. Jeden miał delikatnie przeoraną miedze od pobliskiego byłego PGRu jakieś 5 hektarów. Drugi obrabiał 1,5 hektara sąsiada.


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v