skośny łańcuch

Jak po  następnym obrocie różnica znowu wzrasta, to jest pewnie inna liczba ogniw.

Edytowane 15 Czerwca 2022 przez Alchemik

Też tak myślę...

u mnie po wymianie zębatek okazało się, że jedna miała rowek na klin wycięty w innym miejscu niż dwie pozostałe i też ukosowało łańcuch

Gdyby rowek był w innym miejscu ukosowalo by odrazu. Jeśli po jednym obrocie to raczej liczba ogniw nie taka 

9 godzin temu, Alchemik napisał:

Jak po  następnym obrocie różnica znowu wzrasta, to jest pewnie inna liczba ogniw.

Innej możliwości nie ma. 

wymieniałeś łożyska? co robiłeś z tym przenośnikiem pochyłym? podaj więcej szczegółów.

tak sobie teraz myślę może łożysko się rozleciało i jak przekręcisz to kulki się zbijają koło siebie i powstaje ten problem. Podaj więcej szczegółów co tam robiłeś albo co nie robiłeś. Ja miałem różne przypadki z bizonem .

Zębatka napędzająca , gdzieś luz i ustawia się po skosie .

U mnie też tak było, okazało się że klin z zębatki napędzającej wyleciał. Wstawiłem nowy i dla pewności przyspawałem klin do zębatki bo trochę luźno wchodził. 

Nic nie robiłem. skróciłem po jednym ogniwku na każdym łańcuchu. Co ciekawe przekrzywia się tylko w w taki sposób i dalej nie. Zostaje w takiej pozycji

wypadł klin na zębatce napędowej

poosa21 napisał:

U mnie też tak było, okazało się że klin z zębatki napędzającej wyleciał. Wstawiłem nowy i dla pewności przyspawałem klin do zębatki bo trochę luźno wchodził. 

oFsik napisał:

wypadł klin na zębatce napędowej

To ma sens co piszecie. Da radę to ogarnąć bez odjezdzania całym gardzielem?

da, przez ta klapę na górze zajrzyj do środka potem trzeba rozebrać osłonę wału skręcona na śruby

Mieliście rację. Okazało się że jest tylko jeden klin patrząc od przodu po lewej. Tamtych dwóch nie było.... Aż dziwne że łańcuch wytrzymał

no i sprawa rozwiązana . a da radę włożyć bez zdejmowania pochyłego ?

Dało radę. Wystarczyło wyjąć te półokrągłe blachy zasłaniające wałek napędowy. Niestety przy zakładaniu tych blach musiałem ściągać łańcuch bo nie szło ich wcisnąć...

Dnia 18.06.2022 o 10:33, misiekk45 napisał:

Mieliście rację. Okazało się że jest tylko jeden klin patrząc od przodu po lewej. Tamtych dwóch nie było.... Aż dziwne że łańcuch wytrzymał

U mnie też był tylko jeden ten po lewej, ale wymienilem też łańcuchy bo już były popękane bo przez jeden sezon tak jeździłem.