Massey Ferguson 3115

Dużo dają "grabki" na końcu?? Myślę żeby coś podobnego założyć za agregatem z dwoma wałkami z tyłu żeby trochę choć równało - po bokach zostają rowki a zaraz obok nich "wałki" z ziemii. Lekki ruch nogą je niweluje.

Może ma ktoś takie grabki 3m na zyciu bo też chce za wałkami jeszcze dołozyc.

Ja sam coś takiego sobie wystrugam - palec zagarniacza z polskiego siewnika kosztuje 4.5 zł, 3 m profila już też mam z odzysku. Tylko czy to warte zachodu?? Myślałem też żeby za agregatem ciągnąć lekką włókę.

Myślę, że jak są podwójne wałki to gra niewarta świeczki. Wiadomo, zawsze coś podrapie i da, ale tyle co porówna.

Mi chodzi tylko o wyrównanie pola. W zasadzie nie przeszkadzają te rowki i mini "grobelki" obok nich w niczym - facet co mi siał qq w tym roku powiedział że pole dobrze wyrobione a jeździłem tylko po razie (wychodzę z założenia że w biernych agregatach liczy się głębokość i prędkość pracy oraz liczba wałków). A jesienią na pszenicę to i tak trzeba 2 razy jechać a trzeci raz brona aktywna w zestawie z siewnikiem.

Ja mam wałki podwojne dziekana za kultywatorem ale na szerokich łapkach i skrajne łapki mimo że dałem je troche do środka to robią rowki i np pod zboze to nie przeszkadza ale pod qq to widać i myśle ze takie grabki 3.10m zalatwily by problem :)

Ja mam w agregacie z przodu wałek który faktycznie po włókowaniu wiosennym pod kukurydzę mało co robi, potem 3 rzędy wąskich zębów kultywatora a za tym dwa wałki. Wałki są płaskownikowe, agregat marki "stodoła-fach" 🤪. Prócz tych rowków jestem zadowolony z efektu. A może lekką włókę na łańcuchy za całością dać??

Sporo równają te pazurki