Timac nawozenie dolistme

sporo piniążków...

na ile ha?

na 40ha kukurydzy, 15 rzepaku, 40 zboża , na resztę mauser 1000 l basfoliar i  inne tam, timac na spróbowanie

Najdroższe zestawy timac i basfoilar 

timaca stosowałem i efekty widoczne...

Tylko czy jak za to kupi polidap czy wieloskladnik to nie lepsze rozwiązanie. Te wszystkie polewajki to wisienka na torcie jak reszta jest tip top...

12 minut temu, wojak1986 napisał:

Tylko czy jak za to kupi polidap czy wieloskladnik to nie lepsze rozwiązanie. Te wszystkie polewajki to wisienka na torcie jak reszta jest tip top...

a kto mówi że są jakieś braki, nawozy na ten sezon zakupione sierpień 2021, jedynie jeszcze jedna cysterna rsm 32 po 2600 netto tona dojechała

a co w przyszłym sezonie zobaczymy

slawek74 napisał:

timaca stosowałem i efekty widoczne...

Innes zrobiła robotę 🤣🤣🤣🤣

No raczej że to jest tylko nabijanie kieszeni sprzedawcą. Porównywałem przez trzy lata pola z odżywkami oraz bez tz. helaty, dr. green basfoliary, kelpaki w warunkach mokrych i suchych. U mnie po przeważeniu nie było różnicy. Tak samo 4 lata wstecz skracałem pszenicę + grzybowka. W nocy miało być plus 5 stopni. Niestety temperatura spadła poniżej zera. Po 4 dniach pszenica zrobiła się ruda. Przyjechał znawca i kazał miedzią ashai i jeszcze inne. Pozostawiłem kontrolę. Nie było żadnej różnicy. Zboże chorowało tak długo dopóki nie przyszły deszcze. Po deszczu pszenica zrobiła sie piękna odzyskała zielona barwę zarówno na opryskanym kawałku jak i na kontroli. Dlatego od dwóch lat zero odżywek stosuje i z plonów jestem bardzo zadowolony. Pieniądze które dałbym w odżywki inwestuje w wapno. Bez tego mikro jak i makro nie będą przyswajalne.

6 godzin temu, krychu napisał:

No raczej że to jest tylko nabijanie kieszeni sprzedawcą. Porównywałem przez trzy lata pola z odżywkami oraz bez tz. helaty, dr. green basfoliary, kelpaki w warunkach mokrych i suchych. U mnie po przeważeniu nie było różnicy. Tak samo 4 lata wstecz skracałem pszenicę + grzybowka. W nocy miało być plus 5 stopni. Niestety temperatura spadła poniżej zera. Po 4 dniach pszenica zrobiła się ruda. Przyjechał znawca i kazał miedzią ashai i jeszcze inne. Pozostawiłem kontrolę. Nie było żadnej różnicy. Zboże chorowało tak długo dopóki nie przyszły deszcze. Po deszczu pszenica zrobiła sie piękna odzyskała zielona barwę zarówno na opryskanym kawałku jak i na kontroli. Dlatego od dwóch lat zero odżywek stosuje i z plonów jestem bardzo zadowolony. Pieniądze które dałbym w odżywki inwestuje w wapno. Bez tego mikro jak i makro nie będą przyswajalne.

Trudno się z tobą nie zgodzić, ale cynk na kuku musisz dać, bor na rzepak też, zboża w mikro musisz zaopatrzyć, ale musi być też podstawa wapno, npk,

Bafoliar to wyrzucenie kasy.  Lepiej melasę kupić, Timac szału nie robi, Oczywiście że są fanatycy bo przecież produkują. 

 Ja w rzepaku już tylko bor i siarczan magnezu, w  pszenicy Navi mikro 2x 1 kg, i jakieś cu  i siarczan. 

Ja w tym roku to tylko mikro  , bez siarczan magnezu , jedynie na drugie zabiegi w rzepaku i pszenicy mam siarczan potasu na spróbowanie . No i zastało mi trochę Rsm to tez rozdysponuje to dolistnie . 

ja jestem zdania że warto plon delikatnie podrasować jakimiś witaminami czyt. mikroelementami ale wszystko ze zdrowym rozsądkiem bo teraźniejsze ceny powinny ostudzić zapędy do bezsensownego 'futrowania'. głupi siarczan siedmiowodny kosztuje 69zł 🙆

Te timaki kupione jesienia jeszcze przed podwyzkami, ale zamiast kupowac jakies g... nie wiadomego pochodzenia to lepiej cos sprawdzonego

9 minut temu, pawelek98 napisał:

Te timaki kupione jesienia jeszcze przed podwyzkami, ale zamiast kupowac jakies g... nie wiadomego pochodzenia to lepiej cos sprawdzonego

Cudo to nie jest tylko cudnie kosztuje