Skocz do zawartości
© przybyslawice5211

Wapno Morawica



Wapno Morawica ,Komuś się spodobało i sobie zabrał kilkaset kilo a miałem w polach to tylko lisy ryły

Prawa autorskie

© przybyslawice5211

Rekomendowane komentarze

Ja miałem 25arów jabłoni i przez 10lat co rok nas oje*bali z jabłek 

Zajeżdżam w piątek zobaczyć czy już są dobre do zabrania i wszystko ok w sobotę rano zajeżdzam a tam chu* same drzewa stoją 

W ostatni rok jak zajechałem zobaczyć to koleś przy mnie wyjechał z podwórka obok i pełno skrzynek jabłek na siedzeniu miał a jabłoni to on ch*j na podwórku nie miał także wszystko było jasne ( Sąsiad z naprzeciw)

I tak przez 7lat aż się wk***i*em i wszystko wyciołem i pniaki wyrwałem i powiększyłem pole

Nie będzie się ch*j na moim bogacił 😋

Edytowane przez krzysiek277
Bercik92 napisał:

U nas to przez wiele lat przychodziło parę osób i wybierało kartofle z pola.. 😏

u mnie też tak było. zachodze z koszykiem żeby nakopać młodych na obiad a tam leży między rządkami elegancka, złodziejska motyka. drugi temat jak złodzieje kupowali pilarki do naszej olszyny... i nawet nie było jak na to zareagować bo w łąkę, w dużą trawę wsadzą widelec od roweru żeby kosiarkę popsuć, albo pasące się krowy nakarmią kartoflami z igłami... teraz te skurwysyny zabrali się z tego świata i jest spokój

tytanowyJanusz napisał:

u mnie też tak było. zachodze z koszykiem żeby nakopać młodych na obiad a tam leży między rządkami elegancka, złodziejska motyka.

Au mnie ktoś zostawił szpadel bo było twardo na polu 🤭😆 latem czy jesienią chcieliśmy jedna osobę zatrudnić przy kartoflach i zapłacić nimi za pomoc to ta osoba nie chciała pomoc "bo kupuje" ale już zimą czy wiosną pytali się czy nie mamy nic na sprzedaż... 😏

Kolega miał lepszy numer. Ładnych pare lat temu miał ziemniaki niedaleko miasta i poszedł wieczorem pilnować bo mu systematycznie wykopywali. Zaszedł wieczorem a tam 4 rosłych chłopów napierdala motykami bulwe. Coś tam zaczął mówić to kazali mu  zbierać a na koniec jeszcze pomagał worki na przyczepke ładować. Żeby nie było to dostał worek ziemniaków za pomoc. 

  • Haha 3
29 minut temu, Krzysztof81 napisał:

Kolega miał lepszy numer. Ładnych pare lat temu miał ziemniaki niedaleko miasta i poszedł wieczorem pilnować bo mu systematycznie wykopywali. Zaszedł wieczorem a tam 4 rosłych chłopów napierdala motykami bulwe. Coś tam zaczął mówić to kazali mu  zbierać a na koniec jeszcze pomagał worki na przyczepke ładować. Żeby nie było to dostał worek ziemniaków za pomoc. 

Widać że pomocny chłop 🤣

  • Haha 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v