Deszczomierz

Takiego widoku to z półtora miesiąca nie widziałem 😔

Jednak coś pokropiło..a ja zamiast siać nawozy to pojechałem na włóki do Teściów 😄 Nie myślałem że u nas coś popada..jestem  110km od domu i wczoraj czym bliżej Rzeszowa to bardziej się chmurzyło...i pokropiło jak ksiądz kropidłem i po deszczu.

Jedyna nadzieją że prognozy się sprawdza i w połowie tygodnia faktycznie coś więcej  może popada i może wreszcie azot posieje 😂

@Sylwekx25 Współczuję, u nas z wierzchu dość sucho było. Dosłownie proch, jak uprawiałem pod owies w środę to z tyłu nie było nic widać tak się kurzyło. Ale po jednym przejedzie wilgoć już było widać także ze wschodami myślę że nie będzie problemu.

@prorok Ja też tak mam czasem że jak pojadę do Rzeszowa to nagle momentalnie robi się pogoda i coś by porobił... Ja ostatni azot w środę rozsiałem więc w sam raz Myślę że te 4 litry w sam raz na rozpuszczenie nawozu, chodź te grubsze grudy pewnie dalej zostały

deszczomierz nisko zamontowany,ktoś nasikał bo widać ze problem z nerkami bo krew  się pojawiła 😉