Skocz do zawartości

Mocznik uff



Opryskiwacz jakoś to wypycha




Rekomendowane komentarze

6 godzin temu, sznajdik napisał:

Ja zacząłem to sypać rozsiewaczem do wapna z racji tego że szybciej idzie niż babranie się w wodzie. Parę razy turem rzucę na ziemię później najadę kołem po worku i przez sito sypię w rozsiewacz mam proszek i granulki proszek leci na ok 4m na stronę a granulki dalej jadę ścieżką i raz pomiędzy. Ten zabieg tylko po zbożach idzie bo rzepak się zniszczy

a co się rzepakowi dzieje

6 godzin temu, Arab98792 napisał:

Idzie tylko dużo roboty   albo sam sobie zbyt mocno utrudnialem 🙂

Piec na drewno i rurki wrzucone w mauzer ( wolno idzie jak to było na szybko ) grzanie wody do 50 stopni potem wrzucanie mocznika   500 l wody 500 kg mocznika   .

Woda praktycznie wracała do stanu wyjściowego   potem dogrzanie do 60 stopni i usuwanie tłuszczu w wierzchu .

Niestety po miesięcy towar się skrystalizował ... Więc ponownie do mauzera i piec podgrzanie do 30 stopni  i wracało to klarownej cieczy . Podczas rozlewania ciecz miała około 20 stopni  końcówki od Rsm kryzy 1'5 ale żadne filtry nie musiały być usuwane 🙂

Teraz zamówione kryzy 2'5 i grubszy filtr i zobaczymy bez podgrzewania tylko w mniejszym stężeniu 🙂

 

Nie wiem jakim cudem u ciebie to idzie tak łatwo(60*c) .U mnie klarowne robi się dopiero po zagotowaniu i to 115 do 118*c  a zrobione dziesiątki ton ale najważniejsze że ci się nie zatyka na filtrach  bo u mnie jeszcze po 3 dniach wytrąca się trochę tłuszczu ale sendymentacja odbywa się w izolowanym zbiorniku (po 3 dniach roztwór jeszcze może poparzyć 

7 godzin temu, RU68 napisał:

Nie wiem jakim cudem u ciebie to idzie tak łatwo(60*c) .U mnie klarowne robi się dopiero po zagotowaniu i to 115 do 118*c  a zrobione dziesiątki ton ale najważniejsze że ci się nie zatyka na filtrach  bo u mnie jeszcze po 3 dniach wytrąca się trochę tłuszczu ale sendymentacja odbywa się w izolowanym zbiorniku (po 3 dniach roztwór jeszcze może poparzyć 

Nie no mówię że się skrystalizował i wtedy podgrzewalem jeszcze raz przez to .... 

Bardzo ładnie klarowny i najwięcej tłuszczu wytrąciło się jak nie chciało mi się zlewać z mauzera i stał tak dwa dni  w ocieplonym mauzerze i sporadycznie dorzuciłem do pieca wtedy wyszedł piękny 🙂

Druga sprawa podczas wlewania do opryskiwacza zakładam pieluchę tetrowa i   nawet jak jest jakiś syf to tam zostaje i wtedy jest ok 

 🙂

Jak ceny azotu się utrzymają to będzie trzeba zbudować jakiś duży metalowy zbiornik 3000-4000 litrów wstawić do garażu a pod nim zrobić palenisko wtedy  to by pięknie szło 😂 

 

Edytowane przez Arab98792
6 godzin temu, Arab98792 napisał:

Nie no mówię że się skrystalizował i wtedy podgrzewalem jeszcze raz przez to .... 

Bardzo ładnie klarowny i najwięcej tłuszczu wytrąciło się jak nie chciało mi się zlewać z mauzera i stał tak dwa dni  w ocieplonym mauzerze i sporadycznie dorzuciłem do pieca wtedy wyszedł piękny 🙂

Druga sprawa podczas wlewania do opryskiwacza zakładam pieluchę tetrowa i   nawet jak jest jakiś syf to tam zostaje i wtedy jest ok 

 🙂

Jak ceny azotu się utrzymają to będzie trzeba zbudować jakiś duży metalowy zbiornik 3000-4000 litrów wstawić do garażu a pod nim zrobić palenisko wtedy  to by pięknie szło 😂 

 

u mnie idzie do izolowanej cysterny po 4 dniach jeszcze gorący .Większy zbiornik raczej bez sensu będziesz grzał 2 dni u mnie chodzi 200 kw i też nie jest na pstryk -ale do 120*c  tyle że na worek idzie 300 l wody i stężenie ponad 23% 

sznajdik napisał:

1 godzinę temu, RU68 napisał:

Coś mało komentarzy doznań przy aplikacji UFF czyżby tak pięknie że nie ma co opisywać -czy rozsiewają całą dobę i nie ma już sił komentować .Jest trzecia opcja ze tylko znależli kilku idiotów co to kupili ?choć to ostatnie mało prawdopodobne 

Ja zacząłem to sypać rozsiewaczem do wapna z racji tego że szybciej idzie niż babranie się w wodzie. Parę razy turem rzucę na ziemię później najadę kołem po worku i przez sito sypię w rozsiewacz mam proszek i granulki proszek leci na ok 4m na stronę a granulki dalej jadę ścieżką i raz pomiędzy. Ten zabieg tylko po zbożach idzie bo rzepak się zniszczy

Witam. Kolego nie wiem czy bym ryzykował w ten sposób chyba że z deszczem. To jest bardzo drobne i zostanie na liściach co przełoży się na spaleniu rośliny. Obym się mylił. Ew. zawsze możesz zasiać QQ.w razie jednak gdybym sie nie mylił.

Dnia 16.03.2022 o 20:36, sznajdik napisał:

Ja zacząłem to sypać rozsiewaczem do wapna z racji tego że szybciej idzie niż babranie się w wodzie. Parę razy turem rzucę na ziemię później najadę kołem po worku i przez sito sypię w rozsiewacz mam proszek i granulki proszek leci na ok 4m na stronę a granulki dalej jadę ścieżką i raz pomiędzy. Ten zabieg tylko po zbożach idzie bo rzepak się zniszczy

I idzie tym rozsiewaczem? Nie przypala?

2 godziny temu, sznajdik napisał:

Są widoczne miejsca gdzie był przejazd raz że przypalone a dwa że widać że jest bardziej zielone muszę sprawdzić inne działki gdzie dałem mniejszą dawkę a i jeżdżone było gęścjej

No ze przejechane to najmniejszy problem.  Wazne jakie efekty sa. Ile tak mniej wiecej dales na ha na tym kawalku o ktorym piszesz?

Chyba ponad pół worka na ha inne pola gdzie jeździłem mniejszą dawką a gęściej to prawie nie ma znaku. Mam też działkę po QQ gdzie aż biało jest mam nadzieję że przetrwa. Na rzepaku jeszcze nie widać negatywnego oddziaływania zalegania proszku na liściach jedynie poparzenia po laniu rozpuszczonego ale i po rsm-mie miałem tak samo także luz

1 godzinę temu, sznajdik napisał:

Chyba ponad pół worka na ha inne pola gdzie jeździłem mniejszą dawką a gęściej to prawie nie ma znaku. Mam też działkę po QQ gdzie aż biało jest mam nadzieję że przetrwa. Na rzepaku jeszcze nie widać negatywnego oddziaływania zalegania proszku na liściach jedynie poparzenia po laniu rozpuszczonego ale i po rsm-mie miałem tak samo także luz

Pol worka czyli kolo 350 kg kolo 73% mocznika 46 % daje jakies 125 kg czystego azotu... a tam gdzie nie ma sladu to ile dawales? I ile na rzepak?

Edytowane przez arek_124711
36 minut temu, sznajdik napisał:

Nie, to do kolegi arek który chce dokładnych dawek z rozsiewacza do wapna a skąd ja mam yo wiedzieć jak w życiu tego nie używałem przejazdy nieregularne i rozsiew aby było z on tu chce konkretów. No bez przesady

Nie chodzilo mi o dokladne dawki tylko o dawke na oko tak jak to podales. Wiecej luzu 😎

Dnia 20.03.2022 o 19:40, RU68 napisał:

Mocznik potrzebuje czasu i temperatury więc cierpliwości choć to ze już widać oznaki nawożenia jest sukcesem .Oczywiście należy porównywać z nawożeniem saletrą 

Ru68 nie chcialbys podzielic sie sposobem w jaki odwirowujesz taka ilosc cieczy? W sensie separacja oleju z uff. Nie tyle interesuje mnie to z powodu ze chce tak robic tylko poprostu z wrodzonej ciekawosci i checi rozwoju 


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v