Skocz do zawartości


Spotkany w Rolmech Radymno. Wizualnie fajnie wygląda, napakowany jak kabanos.

Co widzimy na zdjęciu McCormick?

Na zdjęciu w pełnej krasie prezentuje się prawdziwy koń pociągowy – McCormick z serii X6, najprawdopodobniej model X6.580. Ta nowoczesna maszyna, produkowana od połowy drugiej dekady XXI wieku, dumnie czeka na nowe wyzwania. Pod lśniącą, charakterystyczną dla McCormick'a bordową maską, drzemie czterocylindrowy silnik FPT o pojemności około 4.5 litra, który w zależności od specyfikacji oferuje solidne 130-150 KM. To moc, która w połączeniu z masywnymi oponami o agresywnym bieżniku, sprawia, że ciężka robota w polu, czy wymagający transport, to dla niego bułka z masłem. Widoczny z przodu TUZ z wałkiem WOM to jasny sygnał, że maszyna jest gotowa do wszechstronnych zadań – od obsługi kosiarki czołowej po pług. Lakier idealny, blacharka bez zarzutu – widać, że to sprzęt zadbany, gotowy do długoletniej służby. Mimo iż to nowoczesna konstrukcja, McCormicki z serii X6 już dziś trzymają cenę na rynku wtórnym. Dziś za zadbany egzemplarz trzeba liczyć wydatek rzędu 200 do 350 tysięcy złotych, co potwierdza ich wartość i niezawodność w oczach gospodarzy.


Rekomendowane komentarze

Z mccormicków to xtx i ztx jak wyżej napisałeś nie miały za dobrej opinii ze względu na słabą skrzynię. Jak się trafił jeszcze chu,owy operator to sypały się na potęgę. W tpr był nie dawno pisany xtx to jak dobrze pamiętam silnik ponad 20 tyś godzin bez dotykania i tylko tyka a skrzynia 3 albo 4 razy naprawiana 😄 i to ich jedyna bolączka. W mtxie jest taka sama skrzynia jak w case mx i wszyscy chwalą 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v