Fotowoltaika

ja m już od 1.5 roku instalacje to place tylko opłaty stałe

Uuu daniel na bogato 😛 jak mlekpol zobaczy ze tniesz koszty produkcji mleka to nie da żadnej premi 😛😛

Edytowane 12 Grudnia 2021 przez radekz200

6 godzin temu, hardkor113 napisał:

Dlatego lepiej wychodzi to na ziemi bo można to ustawić idealnie a na dachu nie zawsze się da

Albo na dachu z dodatkowym stelażem  Sam tak mam, dach jest dosyć płaski, i dlatego dołożony jest dodatkowy stelaż dzięki któremu kąt ustawienia paneli jest bardziej optymalny.

Na dachu trochę porażka.Umnie już tydzień nie produkują ze względu na zalegający śnieg, na gruncie zawsze można odśnieżyć.

15 minut temu, asharot napisał:

Na dachu trochę porażka.Umnie już tydzień nie produkują ze względu na zalegający śnieg, na gruncie zawsze można odśnieżyć.

I takich na gruncie za bardzo nie odśnieżysz, bo można je uszkodzić w czasie odśnieżania   

Gumowa ściągaczka do wody i nic nie uszkodzisz. Nie można też czekać na to aż napada śniegu raz, później słońce troszkę rozpuści, to zamarznie, znów napada i wtedy walczymy z przymarzniętym lodem i śniegiem. Więcej szkody może zrobić duża warstwa śniegu która w takich topniejąco marznacych warunkach się nazbiera i pewnego dnia zacznie gruba warstwa się zsuwać z paneli. Odśnieżanie na bieżąco i nie ma problemu. Produkcja w pochmurne dni jest niewielka, ale jak ja to mówię, na oglądanie tv przez dziadka wystarczy 😉

Zawsze rozmrażaczem można popsikać, aby łapnęły widnia i zaczną pracować trochę 👀

Nie zaleca się stosowania chemii na panele. Może uszkodzić szczelność panela i będzie po produkcji 🙂

Możnaby wodą śnieg spłuknąć, przecież to musi być wodoodporne.

nic mniej nie będzie płacił przez najbliższe 15 lat bo musiał wywalić całą kasę na przód za prąd w postaci zapłaty za instalacje, nie wiem gdzie wy tu widzicie oszczędności , czy ktoś w ogóle myśli o amortyzacji i eksploatacji tego, ci przedstawiciele to tylko ładnie gadają i mydlą oczy a prawdy nie mówią

Dopóki nie będzie gdzie zmagazynować tej energii jest to tylko i wyłącznie niepotrzebny koszt. Co z tego że coraz więcej się tego pojawia na dachach jak elektrownie węglowe i tak muszą działać na 100% bo nie wygasi się pieca na dzień a na noc ,,rozbuja'' . To proces który trawa. W dzień panele produkcja prąd i w zdecydowanej większości idzie to wszystko w ziemię bo z elektrowni jesteśmy praktycznie zaopatrzyć cały kraj a w nocy wszyscy biorą z elektrowni. Między innymi dlatego prąd jest coraz droższy bo za ten ,,niby darmowy'' co idzie w ziemie musimy płacić wszyscy. Jest lobby jest i kasa 

Edytowane 13 Grudnia 2021 przez krzychu121

Podążasz za trendami jak ślepy we mgle haha bekę mam z tych ludzi nawet nie chcesz się pochwalić ile płaciłeś za kw ... No ciekawe jak napięcie na sieci czy nie będzie latem wywalać falownika. Zima prądu z tego nie ma w nocy nie ma. Po za tym że zapłaciłeś 25 lat do przodu za prąd to nie widzę tutaj więcej plusów jak można nazwać to plusem 🙉

Dnia 12.12.2021 o 14:31, Turok napisał:

ja m już od 1.5 roku instalacje to place tylko opłaty stałe

A kredycik kto spłaca?  mamusia? 😁

55 minut temu, rafus111 napisał:

 

Podążasz za trendami jak ślepy we mgle haha bekę mam z tych ludzi nawet nie chcesz się pochwalić ile płaciłeś za kw ... No ciekawe jak napięcie na sieci czy nie będzie latem wywalać falownika. Zima prądu z tego nie ma w nocy nie ma. Po za tym że zapłaciłeś 25 lat do przodu za prąd to nie widzę tutaj więcej plusów jak można nazwać to plusem 🙉

 

Kalkulator mam.Tu są dwie instalacje,gminna prawie za darmo(85proc dotacji) a na gospodarstwo jest 25 proc ulgi w podatku rolnym od ceny netto, VAT zwracam.Nie kredytuje tego więc decyzycje Glapinskiego co do stóp nie wpłyną na rentowność inwestycji 😎 Jesli falowniki latem będą ciągle pracować i ogarną zapotrzebowanie to max 4 lata i zamortyzowane.Reszty szczegółów nie zamierzam na forum publicznym pisać bo i po co.Jak widać każdy mądry i ma swój kalkulator i swoje racje i super.Przeciez ktoś musi PGE utrzymać żeby od nas prąd odbierali 🤭 Zobaczymy w kolejnych latach kto się będzie śmiał jak co roku 10-20 proc prąd bd szedł w górę.

Edytowane 13 Grudnia 2021 przez DanielFarmer

dokładnie, nie jest tak że po założeniu paneli , jest dotknięcie cudownej różdżki i za prąd nie płacisz, owszem płacisz tylko w postaci kredytu , mało tego kredyt musisz spłacić i nie możesz odpuścić sobie żadnej raty, a w przypadku droższego prądu możesz poszukać oszczędności w postaci np jednej żarówki w pokoju zamiast dwóch

a pozniej zamiast tv karton, a zamiast lodówki ziemianka

22 godziny temu, DanielFarmer napisał:

Kalkulator mam.Tu są dwie instalacje,gminna prawie za darmo(85proc dotacji) a na gospodarstwo jest 25 proc ulgi w podatku rolnym od ceny netto, VAT zwracam.Nie kredytuje tego więc decyzycje Glapinskiego co do stóp nie wpłyną na rentowność inwestycji 😎 Jesli falowniki latem będą ciągle pracować i ogarną zapotrzebowanie to max 4 lata i zamortyzowane.Reszty szczegółów nie zamierzam na forum publicznym pisać bo i po co.Jak widać każdy mądry i ma swój kalkulator i swoje racje i super.Przeciez ktoś musi PGE utrzymać żeby od nas prąd odbierali 🤭 Zobaczymy w kolejnych latach kto się będzie śmiał jak co roku 10-20 proc prąd bd szedł w górę.

Te 4 lata to za mało na amortyzację. Chyba że liczysz że prąd cały czas będzie drożeć jak teraz. Przy dzisiejszych cenach prądu w 7 lat mi się instalacja 20kw zwróci przy autokonsupcji 40%. Instalacja jest dobrana na styk bo energetyka nie chce podnieść mocy przyłączeniowej . Dotacja 20% z agroenergii. 

Ty 20% dotacji, Daniel 85%

Dnia 13.12.2021 o 17:58, pawelkarczewski napisał:

dokładnie, nie jest tak że po założeniu paneli , jest dotknięcie cudownej różdżki i za prąd nie płacisz, owszem płacisz tylko w postaci kredytu , mało tego kredyt musisz spłacić i nie możesz odpuścić sobie żadnej raty, a w przypadku droższego prądu możesz poszukać oszczędności w postaci np jednej żarówki w pokoju zamiast dwóch

Dla większości ludzi jednorazowy wydatek 100tys nie wymaga brania kredytu.

większości? w jakim ty świecie żyjesz , chyba dla niewielkiego ułamka

zależy czy się ciągle inwestuje . jeden w dwa lata odłoży 400 tys a drugi nie ma na nawozy bo kupił ziemię okazyjnie . Można też budować dom i kasa się upłynnia na bieżąco

w świecie symulatora farmy...

Chyba, że ktoś ma trochę ziemi kiepskiej klasy i żeby zobaczyć te 100 tyś to musiałby tą ziemię sprzedać.

Chyba sobie żarty robicie?

W dzisiejszych czasach gdzie przeciętne gospodarstwo obraca kilkaset tys. rocznie, kupuje sprzęt za mln złotych?

Sam co prawda pracuje i w międzyczasie prowadzę gospo sadownicze  ale to co piszecie jest przerażające 

po co ci praca do tych milionów?