Skocz do zawartości

Opony



Po 4rech latach jeżdżenia na letnich cały rok wpadły wielosezonowki zobaczymy co to warte :D



Rekomendowane komentarze

19 minut temu, mario666 napisał:

To ciekawe co piszecie Musiałbym mieć kupe kasy by pozwolić sobie zmieniać opony W czterech autach 18 opon z felgami lub alufelgami do tego 18 opon letnich też na alufelgach To na nic bym nie robił tylko opony  a ja na oponach Continental czy kleber potrafiłem zrobić po ponad 150 tys i nic nie strzeliło wystrzeliło czy coś To nie wiem co wy robicie Teraz kupiłem parę par Bridgestone Dunlop Pirelli i firestone 

Skoro stać na 4 samochody, to powinno stać na ich utrzymanie.

4 godziny temu, red83 napisał:

No to prawda. Tu dodatkowo jest Goodride, prawie jak Goodyear.... bo początek nazwy podobny😁 opony shit totalny😬

Miałem Goodyeary wielosezonowe i zimą bardzo dobrze się na nich jeździło 

 

Ciekawe jak te Goodride

2 godziny temu, Strongman napisał:

195/65,r15 ale sprzedałem już.

W tym samym rozmiarze miałem wielosezonowe 

Teraz założyłem 215/45 R17

Też wielosezonowe

 

Edytowane przez TheraRolnik
mario666 napisał:

To ciekawe co piszecie Musiałbym mieć kupe kasy by pozwolić sobie zmieniać opony W czterech autach 18 opon z felgami lub alufelgami do tego 18 opon letnich też na alufelgach To na nic bym nie robił tylko opony  a ja na oponach Continental czy kleber potrafiłem zrobić po ponad 150 tys i nic nie strzeliło wystrzeliło czy coś To nie wiem co wy robicie Teraz kupiłem parę par Bridgestone Dunlop Pirelli i firestone 

A smok w tej bajce był? 150 tys na oponie bajki opowiadasz. Na konia stać ale na owies już nie? Sam nie mogę pozwolić sobie na samochód na 18" i dlatego nie szpanuje X3 i jeżdżę oplem na 16

  • Like 1
53 minuty temu, TheraRolnik napisał:

Miałem Goodyeary wielosezonowe i zimą bardzo dobrze się na nich jeździło 

 

Ciekawe jak te Goodride

W tym samym rozmiarze miałem wielosezonowe 

Teraz założyłem 215/45 R17

Też wielosezonowe

 

Goodyear bardzo dobre opony 👌 

Goodride chinol. Dobre do auta, którym jeździsz wokół komina, z emerytka z tyłu lub fotelikiem dziecięcym. Latem nie musisz strzelać ze sprzęgła, żeby zapiszczeć oponami. Do auta max. 130KM

mario666 napisał:

To ciekawe co piszecie Musiałbym mieć kupe kasy by pozwolić sobie zmieniać opony W czterech autach 18 opon z felgami lub alufelgami do tego 18 opon letnich też na alufelgach To na nic bym nie robił tylko opony  a ja na oponach Continental czy kleber potrafiłem zrobić po ponad 150 tys i nic nie strzeliło wystrzeliło czy coś To nie wiem co wy robicie Teraz kupiłem parę par Bridgestone Dunlop Pirelli i firestone 

Stać na tyle samochodów a nie stać na opony??? A żeby zatankować stać Cię czy pchasz bo szkoda kasy?

U mnie zawsze pełne bąki ( nawet w bizonie co stoi cały rok)  Chopy😁. Myślcie rozsądnie 😁.  Opony wymieniam jak już dochodzi bieżnik do zera a nie co parę lat bo tak ktoś powiedział 😭  Olej też wymieniam po określonym przebiegu a nie co chwilę bo rok mija  Z oponami zimowymi robię trochę inaczej Jak już widzę że gdzieś nie wyjadę a ktoś bez trudu wyjedzie to zmienię 

Ja mieszkam w górach to powiem tak, jest trochę śniegu lodu i górki, wielosezon nie idzie, większość marek zimowych też, to musi być dużo lamelek, miękka guma i duże przestrzenie między kostkami, wtedy w zimie trzyma się. Wbrew pozorom najlepiej się sprawuje opona bieżnikowana bo bieżnika jest 10-11mm, no ale co dwa lata trzeba nowe i nikt po autostradzie tym nie jeździ. Jak ktoś jedzie na letnich w zimie to powinni mandat wklepac z 3k, auto jest nic nie warte w prowadzeniu. Tak samo jak zimowa jak ma mniej niż te 4mm. pozdrawiam

  • Like 4

Czyli jak powiedzmy którymś autem robisz te 5tys, to co roku nie zmienisz oleju, tylko po 2-3latach dopiero?

A jak zima gdzieś nie wjedziesz, ale akurat nik tam nie przejeżdża, żebyś mógł zobaczyć że się wjedzie, to też nie zmienisz?

1 minutę temu, hodowcamlody napisał:

Jak ktoś jedzie na letnich w zimie to powinni mandat wklepac z 3k, auto jest nic nie warte w prowadzeniu.

Ojciec jak kiedys z poloneza przesiadł się na Volvo to też - nie będzie zmieniał opon na zimowe, bo polonezem na wielosezonowych cały czas jeździł i zimą nigdy z niczym nie miał problemu, to tutaj na dobrych letnich też będzie ok. Po pierwszym opadzie śniegu nie mógł na tych letnich wyjechać z garażu. Od razu pojechał po zimowe.

  • Like 1

Bo inny rozkład masy i sił, dlatego nie mógł ruszyć. Ja mam quattro, z 2006 na wielosezonowych i muszę przyznać że nigdy nie wchodziłem w zaspy tak pewnie. Po prostu pakuję się i jadę aż się nie zawiesi, i przez całe dwie zimy zawsze bez odkopywania, na lodzie też jest ok bo systemy działają jak trzeba więc niech nikt nie pisze że auto nie ma tu nic do rzeczy.

Kilka lat temu nie spieszyło mi się z wymianą opon na zimowe bo miałem założone nówki letnie, ale jak w nocy napadało śniegu ą ja rano wracałem od dziewczyny to tylko w bramę na podwórku  wjechałem samochodem i ani do przodu ani do tyłu. Koła na przód zmieniałem tam gdzie się zakopałem i na kilku letnich zimowych dało radę wjechać bez problemów. Cało roczne to mogą być jak nie ma sniegu ale raz napada i problem. 

  • Like 2

Opony z kolcami to poziom wyżej niż najlepsza zimówka ale też jak byś latał po czarnym to zaraz się zdzierają, ja nw, komplet do typowego golfa 5 za opony lato/zima to z 2,5k a w sumie na te 4-5 lat masz chyba że ktoś łoi kilometry. Prosta sprawa, letnie co 5-6 lat, zimowe co 4-5lat, letnie do 3mm, zimowe do 4mm, i to jest max co można przeciągać, później wpadasz do fosy łamiesz zderzak i masz więcej strat i strachu niż ten rok dłużej opon warty.

46 minut temu, hodowcamlody napisał:

 Prosta sprawa, letnie co 5-6 lat, zimowe co 4-5lat, .

To chyba za wiele km nie robisz. Tu masz zdjęcie letnich po 1.5 sezonu(rocznie robię do 30tys). Widziałem że już tam było mało bieżnika, ale myślałem, że sezon dojeździe. Potem jakiś czas do nich nie zaglądalem i przed trasa oglądam je, a tam jak widać 🤦 Dobrze, że miałem 2prawie nowe z autem kupione, to założyłem.  Zimówki też po tym sezonie raczej do wymiany. Oczywiście nie tak zjechane jak letnie, ale gdzieś do połowy bieżnika zejdę.

 

 

IMG_20210924_152253820_copy_650x1156_1.jpg

to może dodam coś od siebie bo doświadczenie jakieś mam, mimo że mam prawko 8lat to zrobiłem już jakieś 250tys km. 1. opony bieznikowane miałem w corsie letnie i zimowe i bardzo chwalilem firma markgum, były mega miekie, kleiły lepiej jak markowe ale o zgrozo bierznik leciał w oczach po 3 latach z 8mm zrobiło się 2mm. 2. focusem jeżdżę bardzo mało bo około 9tys rocznie, dlatego nie ma sensu 2 par bo się zestarzeją a nie zedrza, jak letnie miały dobry bieżnik to na Opolszczyźnie zimę szło przejeździć ale teraz jak zmieniałem bo bieżnika zostało mniej jak 1mm, na przeglądzie mi marudził to kupiłem budżetowe wielosezonowe. 3. firma goodride jest budżetowa ale moim zdaniem lepsze jak używane markowe... dzisiaj i wczoraj testowałem i sprawdzają się bardzo dobrze choć wiadomo na ludzie to i tak focus mieli, ale idzie wyraźnie lepiej bo trochę zapierdalalem i się trzymał. 3. dużo zależy od auta, wiadomo quattro najlepsze na zimę lub jakiś inny 4x4, ale w napędzie 2x4 też jest różnica, np. mam focusa MK2 jedno z najlepiej prowadzących się aut w segmencie, systemy działają perfekcyjnie wyjebać się tym autem to trzeba mieć albo talent albo serio przewalić z prędkością. tak to idzie jak dzik. 4. 840zl za 4 nowe gumy to jednak moim zdaniem warto, a będą one robić max 10tys rocznie więc pewnie są na dożywocie w tym aucie u mnie, bo kolejne 6lat wytrzymią a później pewnie będzie jakaś nowsza furka.

5 godzin temu, daron64 napisał:

To chyba za wiele km nie robisz. Tu masz zdjęcie letnich po 1.5 sezonu(rocznie robię do 30tys). Widziałem że już tam było mało bieżnika, ale myślałem, że sezon dojeździe. Potem jakiś czas do nich nie zaglądalem i przed trasa oglądam je, a tam jak widać 🤦 Dobrze, że miałem 2prawie nowe z autem kupione, to założyłem.  Zimówki też po tym sezonie raczej do wymiany. Oczywiście nie tak zjechane jak letnie, ale gdzieś do połowy bieżnika zejdę.

 

 

IMG_20210924_152253820_copy_650x1156_1.jpg

Styl jazdy też ma duże znaczenie na zużycie opon, przy tym samym przebiegu jeden zjedzie opony do łysa a drugi do połowy. Agresywne ruszanie, hamowanie pokonywanie zakrętów przy dużych prędkościach to wszystko zjada opony, już pomijam kwestie jakości takich opon czy też sprawność zawieszenia.


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v