Skocz do zawartości
Co widzimy na zdjęciu Claas dominator 96?

Kombajn Claas Dominator 96 jest widoczny na zdjęciu podczas postoju na ściernisku. Model ten charakteryzuje się niezawodną konstrukcją z charakterystycznym zielono-białym malowaniem i widocznym logotypem Claas. Maszyna wyposażona jest w konwencjonalny układ omłotu oraz heder z motowidłami, co czyni ją idealną do koszenia zbóż. Silnik Perkins o mocy około 140 KM zapewnia wystarczającą moc do wydajnej pracy na polu. Zbiornik na ziarno o pojemności 5 600 litrów umożliwia dłuższą pracę bez częstych przerw na rozładunek. Siedząc w przestronnej kabinie operator ma pełną kontrolę nad procesem żniwnym, co jest kluczowe dla zachowania wysokiej jakości omłotu oraz wydajności działań. Kombajn prezentuje się w otoczeniu zielonej przestrzeni pola, co podkreśla jego rolę w efektywnych pracach żniwnych w rolnictwie.




Rekomendowane komentarze

TheraRolnik napisał:

25 minut temu, turtojs napisał:

na 10 ha wydać 80-100 tys na kombajn, no to już naprawdę musi być nadmiar gotówki na koncie żeby tak się bawić 🤣🤣

A co ciebie to obchodzi ? Za twoje kupił ? 

wyrażam tylko opinie, chyba bym na głowę musiał upaść żeby tyle kasy wydać na kombajn na 10 ha. dla Bizona dwa dni roboty, nawet niech na 3 dni się to rozłoży z nudów, to aż z uciechą kosić tak mały areał Bizonem.

TheraRolnik napisał:

Bizonem 3 dni ? Chyba 3 tygodnie 😅

dobrze się czujesz ? 🤔


margoo78 napisał:

A czy zawsze musi być uzasadnienie ekonomiczne. Stać mnie to kupuję i już. A najgorsi są ekonomiści zza płota, którzy liczą kasę w cudzej kieszeni.

dlatego napisałem w pierwszym poście, że dla mnie to już musi być naprawdę nadmiar wolnej gotówki żeby taki sprzęt kupić na te 10 ha. poprostu jak ma się już wszystko to można się bawić

no a ja mam Biozona ZO-50 z 1975 roku i kosze rocznie około 32 hektary i złego słowa nie mogę powiedzieć, 5 sezon bez awarii, oprócz jakiegoś paska od wysypu w tym roku, w zeszłym roku nic, dwa lata temu łożysko na dolnym ślimaku co z powrotem idzie ziarno na bęben, trzy lata temu nic, a cztery lata temu się rozszczelnil przewód hydrauliczny od dźwigania motowidel i to wszystko, nigdy nie miałem większego przestoju niż kilka godzin. dla mnie to nie są awarie to są pierdoły. awaria można nazwać jedynie te łożysko a reszta to pikuś. nie mam na co narzekac kompletnie

  • Like 1
22 godziny temu, margoo78 napisał:

A najgorsi są ekonomiści zza płota, którzy liczą kasę w cudzej kieszeni.

Taka mentalność . Słyszałem rozmowę jak to "obszarowiec" przekonywał " małorolnego " aby ten oddał mu ziemię w dzierżawę., bo mimo ,że ceny płodów rolnych poszły  w górę , ale nawozy drogie. I tak to jednemu ma się opłacić a drugiemu nie.

Bizonkiem coś koło 50 co roku jest koszenia, na tego też coś będzie koło tego. Trafiła się okazja to wzielem troszkę pracy w niego trzeba włożyć ale nie ma tragedi. Gospodarstwo mam jako dodatkowe nie żyje z tego. Bardziej jako hobby. A że zawsze chciałem mieć lepsze maszyny to będę zmieniał chodzbym miał mieć jeden hektar tylko, dziś mam tyle jutro mogę mieć 50. Większość ma trochę głupie gadanie. Tak taki areał byście Vistula skosili zgadza się, ale jeśli mam możliwości mieć coś lepszego to dlaczego nie. Mam pytanie dlaczego do pracy nie jeździcie maluchem czy polonezem skoro na te kilometry starczały tak samo tylko wymienia się na nowsze samochody?


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v