Sianokiszonka

po co siano owijac?

jak nie ma gdzie schować to owinąć można. Aby suche było bo jak niedosuszone to wyjdzie takie uj wie co mi to siano no kiszonka....

to sianokiszonka

Owijałem suche siano i powiem wam , że lepsze jak ze stodoły. Po rozfoliowaniu wygląda i pachnie jak świeżo przewiezione z łąki.

Tak tylko jakie koszty ponosisz. a druga sprawa to ile śmieci produkujesz. Ja się nie wyobrażam żebym miał owijać rocznie 300 bel siana.

1 godzinę temu, Piotrek1975 napisał:

to sianokiszonka

A widziałem widziałem w oddali. 😁

Ta słoma w kulkach pod plandekami to u ciebie?

paulus841 napisał:

Tak tylko jakie koszty ponosisz. a druga sprawa to ile śmieci produkujesz. Ja się nie wyobrażam żebym miał owijać rocznie 300 bel siana.

a jak nie ma gdzie pod dachem składać?

Też u siebie owijam siano i bardzo dobrze to wychodzi

To się kupuje fliz i się nakrywa styrte

fliz flizem ale czasem jest lekko nie dosuszone .... a jak 100% suche to idzie pod fliz 😀😉

Ja ogólnie siana nie robię zbyt wiele, tyle co dla cieląt i jałówek. Fliz czy plandeki średnio się u mnie sprawdzają bo akurat plac za oborą mam na otwartej przestrzeni z każdej strony i wiatr robi trochę bałaganu. Pomimo solidnego przyciśnięcia oponami i przywiązania linkami zimą to okrycie nie jest już takie super szczelne. Pod plandeką mam tylko siano na bieżący użytek. Na zimę mam poowijane.

18 godzin temu, Sylwekx25 napisał:

Owijałem suche siano i powiem wam , że lepsze jak ze stodoły. Po rozfoliowaniu wygląda i pachnie jak świeżo przewiezione z łąki.

Jak bym miał owinąć 500 zwijek siana to ja dziękuję ... Na folii bym zbankrutował