Walec dolny z Sipmy z569/1

Akurat do tego dużo mocy nie trzeba, wpada kamień jest szarpnięcie i po temacie.

Gdzie wpada? 

pomiędzy dwa walce dolne

kręcą się w tą sama stronę. nie ma mowy żeby wpadł pomiędzy.

Uwierz mi że jest taka możliwość. Masa materiału w komorze kładzie nacisk na walce a za tym na kamień, który nieszczęśliwie się tam znajdzie. Wiadomo że to nie poruszają się przeciwstawnie jak w gniotowniku ale pomimo tego samego kierunku ruchu potrafią zachować się jak kruszarka.

Dwa takie walce w tym roku już regenerowałem. Stal pospolity gównolit. 

do

Esab200 napisał:

Dwa takie walce w tym roku już regenerowałem. Stal pospolity gównolit. dokładnie żeby zabezpieczeń nie zerwał a walec się ukręcił to o czymś to świadczy

kierowiec napisał:

Akurat do tego dużo mocy nie trzeba, wpada kamień jest szarpnięcie i po temacie. żaden kamień nie wpadł, to się stało od oporu skruszonej słomy niestety

Do sipmy. Jeden robiłem do takiej małej ten na dole co jest bez rotora , drugi zaś do z590 z rotorem on tam jest pomiędzy łańcuchem zwijajacym a rotorem. 

9 godzin temu, pafnucy napisał:

kręcą się w tą sama stronę. nie ma mowy żeby wpadł pomiędzy.

No właśnie, obracają się w tą samą stronę. Gdyby obracały się w przeciwnym kierunku (do zewnątrz) to by kamień nie miał prawa wpaść. A tak jeden z walców "wciąga" kamień w szczelinę, no i zrywa śrubę. Dlatego montuje się płaskownik między dolnymi walcami. 

Henius91 nie był bym taki pewien z tymi śrubami, mi słoma zablokowała te palce nagarniajace i zamiast zerwać śrubę ukręcił się walec :/

Walec nie ukręca się od razu, tylko po prostu ze zmęczenia. Moja sipma miała prawie 10 tys bel nakręcone jak się ukręcił. A ukręcił się na pustej komorze, jak zamknąłem klapę i ruszył łańcuch zbijający. 

mi się wydaję, że po cos zrobili te zabezpieczenia by do takich sytuacji nie dochodziło, ale masz rację lata robią swoje

@dobo11 Sorki, że się wetnę w Waszą pogawędkę, ale też mam Sipme i moim zdaniem sprawdź zabezpieczenia czy są odpowiedniej klasy twardości śruby powkładane, bo teoretycznie najpierw na wałku wom powinno zadziałać zabezpieczenie, a znam takie przypadki, że zamiast np. 8.8 ludzie wkładają 10.9, bo przykładowo 8.8 za szubko ucina i też zabezpieczenie nie zadziała poprawnie, a co innego wtedy puści, tak jak w Twoim wypadku poszedł walec

Edytowane 16 Sierpnia 2021 przez WitekRolnik

@WitekRolnik jak z lewej tak i z prawej strony mam 8.8 właśnie, pierwszy raz owszem ścięło mi śrubę, ale za drugim razem poszedł walec a śruby został w nienaruszonym stanie heh

Ja to znam przypadki, że zamiast śrub M8 rozwiercali na M10. U mnie już co chwile ścinało zabezpieczenia z prawej strony bo otwory były rozbite. przy okazji naprawy tego walca wymieniłem piastę i zębatkę i był spokój ze ścinaniem śrub. Jedynie na wałku ścinało.