Avocado

W tej spaleniznie robisz t2?

bialy2005 napisał:

t2

lepiej bylo pod drzewem browara wypić

spalenizny nie pryskalem 95% ma się dobrze

Ja byms ie wstrzymal. Jezeli deszcz popada w najblizszymc zasie to zrobilbym grzybowke ale jezeli bedzie smalic tak jeszce z 3 tyg to raczej bez sensu

 Kojarzy ktoś youtubera @Kula ? W tamtym roku prognozował przed żniwami plon pszenicy za pomocą specjalnego przymiaru , wyszedł mu bardzo duży (nie pamiętam jaki i nie chcę w ciemno strzelać ). Na drugi dzień przyszedł grad i Kuleckiemu ściął  całe połacie zasiewów . Tak że nie chwalmy dnia przed zachodem słońca , on już się przekonał co do tego porzekadła. Dopiero co narzekaliśmy na opady bo za mokro ,wiem po sobie . Maj i czerwiec to na lekkich ziemiach wody nigdy dość , parę dni i robi się sahara .

Edytowane 10 Czerwca 2021 przez slawek3220

23 minuty temu, slawek3220 napisał:

 Kojarzy ktoś youtubera @Kula ? W tamtym roku prognozował przed żniwami plon pszenicy za pomocą specjalnego przymiaru , wyszedł mu bardzo duży (nie pamiętam jaki i nie chcę w ciemno strzelać ). Na drugi dzień przyszedł grad i Kuleckiemu ściął  całe połacie zasiewów . Tak że nie chwalmy dnia przed zachodem słońca , on już się przekonał co do tego porzekadła. Dopiero co narzekaliśmy na opady bo za mokro ,wiem po sobie . Maj i czerwiec to na lekkich ziemiach wody nigdy dość , parę dni i robi się sahara .

A co ma piernik do wiatraka? Nikt poważny w taki zbieg okoliczności nie wierzy, to tak jak gadanie że niedzielna praca w gówno się obraca - jeden debil wymyśli rym, a drugi powtarza. Co ma być to będzie, gradu się nie ustrzegniesz chodźby w kościele stal 24/7 na kolanach niestety. 

on miał ubezpieczone i wyjebane jaja

16 minut temu, FarmerDyzio napisał:

on miał ubezpieczone

i dobrze na tym wyszedł, nie tak to inaczej kasę wziął

1 godzinę temu, slawek3220 napisał:

 Kojarzy ktoś youtubera @Kula ? W tamtym roku prognozował przed żniwami plon pszenicy za pomocą specjalnego przymiaru , wyszedł mu bardzo duży (nie pamiętam jaki i nie chcę w ciemno strzelać ). Na drugi dzień przyszedł grad i Kuleckiemu ściął  całe połacie zasiewów . Tak że nie chwalmy dnia przed zachodem słońca , on już się przekonał co do tego porzekadła. Dopiero co narzekaliśmy na opady bo za mokro ,wiem po sobie . Maj i czerwiec to na lekkich ziemiach wody nigdy dość , parę dni i robi się sahara .

To było dwa lata temu