Skocz do zawartości



Rekomendowane komentarze

Nie pierwszy raz taka burza, która opona ma mniejsze opory toczenia. I śmieszą mnie historie, że lżej ciągnąć 2 tony na czterech kołach jednego typu niż 10 ton na ośmiu kołach innego typu. Jasne jest, z powodu praw fizyki, że na podłożu, które się nie ugina (asfalt, beton) opona ma tym mniejsze opory toczenia im mniej się ugina (jest bardziej napompowana) albo jest wykonana ze stali (jak koła lokomotyw i wagonów) bo to wpływa na powierzchnię styku opony z podłożem. Pomijam tu opory łożysk, tarcie opony o asfalt itp bo są tu nieistotne. Na drodze gruntowej lub polu obowiązuje taka sama zasada, ale dochodzi jeszcze efekt ugniatania podłoża. Im bardziej opona ugniata glebę tym większe są opory toczenia bo opona niejako musi cały czas "wjeżdżać na górkę z dołka", który sama wygniata. W takiej sytuacji im szersza opona tym mniejsze ugniatanie i niższe opory. Im wyższe ciśnienie w oponie, tym mniejsza powierzchnia styku opony z glebą i większy nacisk (a więc większy "dołek"). No i jest jeszcze średnica opony, która im jest większa tym powierzchnia styku opony z podłożem jest większa, a więc niższe opory. Ale z szerokością opony, ciśnieniem i średnicą też nie można przesadzać, bo nie da się założyć opony o szerokości 1 metra, średnicy 2 metrów i ciśnieniu 0,1 bara.🙂

Krótko mówiąc ta dyskusja nie ma sensu, bo nikt z nas nie jest w stanie zrobić testu na zestawach różnych opon dokładnie tym samym zestawem przyczep, typem ciągnika i w tym samym miejscu (np.: polu) i zmierzyć dokładnie potrzebną siłę uciągu. Ale upartym życzę dobrej zabawy.😁

  • Like 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v