Skocz do zawartości



Rekomendowane komentarze

z 10km ķilometrow od mnie tez gosc przejol pgr i kilka lat i popłynął a teraz jest inny i swietnie daje so ie rade kumpla brat z Warszawy kilka lat temu kupil w koszaninskim pgr 540ha i po kilku latach wrocil do stolicy goly i wesoly


nie wazne czy maly czy duzy trzeba myslec kolega moj z sasiedniej wioski przejął od ojca gospodarstwo 40 krow mleko do Lowicza (niby duzy stabilny odbiorca) i co kilka lat gospodarza nie ma.

Ktoś przedsiębiorczy zawsze próbuje coś więcej osiągnąć, tylko nie zawsze idzie to w parze z rozsądkiem i doświadczeniem.A prawda jest taka że małą łyżeczką też się można najeść.Większość rolników chciałaby 200ha i co chwilę dużą wpłatę na konto. Trzeba mierzyć siły na zamiary i umieć korzystać z tego co się ma i się tym cieszyć, bo zawsze będzie ktoś ,kto ma więcej i pokoleniom zabraknie życia żeby dogonić tych " wielkich".

  • Like 1
16 godzin temu, Paulina1985 napisał:

znam co najmniej dwóch gospodarzy, którzy pobrali kredyty zeby kypic wielkie gospodarstwa, o jednym naqet na AF bylo glośno. A skonczyło się na bankructwie, i prawie stryczku na szyję. Nazwisk nie będę ujawniać. Gdybym tych przypadków nie znała.to bym tak nie napisała. Może za mało wychylasz się poza własne podwórko.

pewnie zdarzają się kredyt ale w jakich czasach ja pisze o latach 90 ... teraz to zwykły śmiertelnik nie zakupi tyś ha 

15 godzin temu, wojtal24 napisał:

rade kumpla brat z Warszawy kilka lat temu kupil w koszaninskim pgr 540ha i po kilku latach wrocil do stolicy goly i wesoly

gospodarze od pokoleń ma lepiej niż ten co próbuje wie to co realia 

  • Like 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v