John Deere 975

Znajomy ma 955 i też jest bardzo zadowolony

Wiem o co chodzi. Jak masz dobrego usługodawcę na którego nie musisz długo czekać to jak najbardziej dobra decyzja. Ile u was średnio kasują za wykoszenie ha?

Ciekawe jak się trafi mokry rok i każdy kombajnista będzie łapał u siebie a nie po usługach jeździł.😉

350 do 400.

Piotruniu25 napisał:

Ciekawe jak się trafi mokry rok i każdy kombajnista będzie łapał u siebie a nie po usługach jeździł.😉

Nigdy się nie zdążyło aby we wsi ktoś nie skosił. A lata różne były

u mnie większość  ma swoje kombajny nawet 10 ha   i myk bizon na podwórku a ja wolę nająć usługę  i nie interesują mnie paski ,oleje, łożyska 

I oby tak zostało, już nie pamiętam w którym roku ale w październiku jeszcze widziałem jak kombajn jechał kosić zboże i to nie była kukurydza.😉

Piotruniu25 napisał:

Ciekawe jak się trafi mokry rok i każdy kombajnista będzie łapał u siebie a nie po usługach jeździł.😉

Firmy usługowe nie mają koszenia "u siebie" 😉

Nie wiem jak to wygląda w firmach usługowych bo u mnie w okolicy nie ma żadnej.😉

u mnie gość  kupił nowy kombajn  i tylu chętnych miał  i naobiecywał że sam najmował do koszenia u siebie , śmiesznie to wyglądało ale przynajmniej  wywiązał się z danego słowa 

W okolicy nie jest źle z usługami. U Mnie we Wsi mam dwóch którzy mają po 70ha i wszystko tną usługowo

za ile mniej więcej taki kombajn poszedł . Gubił ziarno?

1 godzinę temu, matek89121 napisał:

u mnie większość  ma swoje kombajny nawet 10 ha   i myk bizon na podwórku a ja wolę nająć usługę  i nie interesują mnie paski ,oleje, łożyska 

mi też powoli zaczyna chodzić po głowie zakup kombajnu ,ale jeszcze nie w tym roku. Pod kosę jest 60 ha w tym roku.Ale bizon nie wchodzi w grę,zdechłbym na nim ze swoim uczuleniem.

no przy takiej powierzchni to już  by sie kalkulowało , u mnie musiałbym do fasoli jeden do rzepaku i zbóż drugi 

6 godzin temu, Piotruniu25 napisał:

Ciekawe jak się trafi mokry rok i każdy kombajnista będzie łapał u siebie a nie po usługach jeździł.😉

Jak ktoś stricte z usług żyje to pier**li swoje 5 czy 15 ha woli na usługę jechać 

ile się udalo dostać za taki kombajn?

Ja nawet nie myśle o kombajnie. W żniwa wole zająć się transportem, zrobić żniwa w 3 dni i zamknąć temat. Później można bawić się w wapnowanie, nawozy itd.

Wystawiony był za 27tys. Co utargował kupujący to jego :)

który to rok myślę że dla Ciebie chyba dobra cena

no to są one w cenie, ile on przerobił pszenicy na godzinę?

Na części wziął bym pewnie więcej ale ile to by trwało. Ile przerobi ciężko Mi powiedzieć.

@griga a ktory to byl rok produkcji

z tymi czesciami tez roznie bywa chodliwe sprzedaż szybko a z reszta siw bujasz lepiej sprzedac w calosci i wziąść kase

Chyba 81

Dnia 6.03.2021 o 18:38, mraukot napisał:

Firmy usługowe nie mają koszenia "u siebie" 😉

no oczywiscie ze nie mają ale ty sam nie jesteś każdy ma swój termin minimum  tydzień czasu jeśli w twój termin przypada deszcz to współczuje czekasz znów na swój  to czekasz a rzepak nie lubi czekania 

13 godzin temu, koniu napisał:

Ja nawet nie myśle o kombajnie. W żniwa wole zająć się transportem, zrobić żniwa w 3 dni i zamknąć temat. Później można bawić się w wapnowanie, nawozy itd.

 

Ubezpieczasz rzepak od gradu i zamiast na kombajn, czekasz na gradobicie.. W okolicy "duzi" tak robią 😋

tak tak dostaniesz 100% 🤫 a jak bd sypać się łuszczyny bo na przemian bd przepadywać , od nawalnego deszczu też ci nikt nie zapłaci bo jak był do koszenia miał być skoszony