Nożyk warynski

@Uziu92 chyba dobrze podsumował te firmę i się skończyło. 

1 godzinę temu, Esab200 napisał:

Ja odrazu zakładam twierdzę że za ostre nie mogą być bo się odrazu wywina. 

Myślisz że taki opór to stawia ? 

Tak apropo to widziałem kiedyś fachowca co po dwa nozyki na trzymak zakładał. 

Zależy jaki traktor c330 i c360 w bujnej trawie czuł by. Znajomy MTZ 820 czy tam 920 kosiarką 1.65 obr 1000 na wom to nawet tępymi nożami szło .

Ja kosze zetorem 5211

A ja zadowolony z noży Waryńskiego. Dużo lepsze od gerlacha.

Szanowni Panowie,

 

Wybaczcie zwłokę w odpowiedzi – to przez świąteczno-noworoczny okres 😊

Natomiast już wracamy i działamy pełną parą.

 

Odnosząc się do Waszych wypowiedzi. 

 

Zasadniczo ilu użytkowników tyle opinii. I dotyczy to każdego produktu, każdej grupy produktowej czy dziedziny. 

 

Zawsze mogą się przytrafić opinie pozytywne i opinie mniej pozytywne. Produkty, które komuś odpowiadają, a innemu nie i to wbrew pozorom nie ze względów jakościowych czy trwałości. Po prostu.

 

Odnośnie naszych nożyków, można znaleźć w Internecie zarówno opinie zadowolonych, jak i niekiedy (tak jak wyżej) mniej zadowolonych klientów, i oczywiście każdy ma prawo do swojego zdania.

 

Przykładowa historia odnośnie nożyków. Na jednym z forów pojawiła się dyskusja odnośnie szybkozużywających się noży. Klient był niezadowolony...

 

Co się okazało? Po zdjęciach można było łatwo wywnioskować (co potwierdzili również sami użytkownicy - rolnicy, którzy się tam wypowiadali), iż widać na pierwszy rzut oka, że problemem nie jest sam nóż, a ustawienie kosiarki, która to była ustawiona pod zbyt dużym kątem w stosunku do gruntu i w efekcie zamiast efektywnie ciąć - biła ostrzami o grunt, a tylko niejako ,,przy okazji” obcinała zielonkę. W efekcie czego nóż tępił się o ziemię, kretowiska, kamienie itd.

 

Wydawałoby się, że prosty proces - cięcie kosiarką, a okazuje się, że jest kilka składowych jakie muszą współgrać, żeby efektywnie, bezproblemowo i długotrwale pracować. Poza wspomnianym wyżej kątem pracy, można tu wspomnieć chociażby podcinanie się noży na sąsiednich bębnach, czy chociażby ostrzenie noży szlifierką...
Naszych noży NIE POWINNO się ostrzyć. Ostrzeniem podwyższa się temperaturę stali w miejscu ostrzenia, poprzez co zostaje ona rozhartowana.

 

Co do sytuacji które opisujecie, to nie będziemy wróżyć co mogło być powodem zużycia. Poważenie podchodzimy do każdej informacji zwrotnej z rynku i żeby rzetelnie określić swoje zdanie, musielibyśmy zobaczyć, przebadać produkt. Odpowiadanie na podstawie samych zdjęć wiązałoby się z brakiem powagi w podejściu do tematu.

 

Możemy natomiast poinformować, że nie zmienialiśmy procesu produkcyjnego, nie mieliśmy również dużych ilości reklamacji, czy opinii z rynku, które byłyby wskazówką do zmiany, lub modernizacji procesu produkcyjnego.

 

Nasze noże produkujemy ze stali jakościowej wysokowęglowej, mają one wysoką twardość. Aczkolwiek z twardością nie można też przesadzać w drugą stronę, gdyż zbyt duża twardość wiązałaby się ze zwiększonym ryzykiem na pęknięcia, ułamania etc.

Specyfika wykonania naszych noży gwarantuje wysoką dokładność cięcia przez długi okres eksploatacji.

 

Tym niemniej - ZAWSZE chętnie wysłuchamy Waszych uwag i wskazówek, które pozwoliłyby usprawnić jakieś produkty.

Nie wszystko da się przewidzieć w trakcie procesu projektowania. Wskazówki użytkowników produktów są dla nas na wagę złota. Jeśli ktoś z Was ma ochotę na kontakt w tej sprawie - zapraszam do wiadomości prywatnych.

 

Pozdrawiam,

 

J.M.

Edytowane 7 Stycznia 2021 przez JacekMocny