Skocz do zawartości

Ursus C-360 3p - sterowanie zewnętrzną hydrauliką



Rekomendowane komentarze

12 minut temu, sumek666 napisał:

wycieraczka na olej?

tak, większą moc ma wtedy 😁

1 minutę temu, farmtrac8244 napisał:

Może i to dobre ale ja bym to w innym miejscu założył

wiem można to było trochę inaczej to rozplanować  ale robiłem to na szybko a poza  tym trochę za mało miejsca jest w tej kabinie 

Da się zwiekszyć cisnienie na takim rozdzielaczu chociaż troche ?Mamy w robocie zetora 7011 z podobnym rozdzielaczem 3-sekcyjnym agricoli .Ciągnik tylko jezdzi ze szczotką i wolno się ona kręci .Po przełączeniu womu na 1000 dobrą  już szczotka ma prędkosc ale w kabinie wyje i nie idzie wytrzymac tego jęku pompy .Wiem że trzeba by posprawdzać ciśnienie na gniazdach hydrauliki i ew.wymienić pompe ale może tymczasowo dało by się co podkręcić aby do wiosny wytrzymało .Myślimy jeszcze czy powrót do org rozwiązania w ciągniku i wywaleniu tego rozdzielacza poprawiło by sytuacje bo przed dołożeniem było kiedyś ponoć dużo lepsze cisnienie  .Jakieś pomysły? 

1 godzinę temu, krzysiek1979 napisał:

Da się zwiekszyć cisnienie na takim rozdzielaczu chociaż troche ?Mamy w robocie zetora 7011 z podobnym rozdzielaczem 3-sekcyjnym agricoli .Ciągnik tylko jezdzi ze szczotką i wolno się ona kręci .Po przełączeniu womu na 1000 dobrą  już szczotka ma prędkosc ale w kabinie wyje i nie idzie wytrzymac tego jęku pompy .Wiem że trzeba by posprawdzać ciśnienie na gniazdach hydrauliki i ew.wymienić pompe ale może tymczasowo dało by się co podkręcić aby do wiosny wytrzymało .Myślimy jeszcze czy powrót do org rozwiązania w ciągniku i wywaleniu tego rozdzielacza poprawiło by sytuacje bo przed dołożeniem było kiedyś ponoć dużo lepsze cisnienie  .Jakieś pomysły? 

Może być tak ze ten rozdzielacz ma mały przepływ oleju bo te standardowe mają 40 l na minutę a pewnie do silnika hydraulicznego szczotki trzeba więcej litrów przepływu i rozdzielacz dławi przepływ

a też mogą być winne węże i śrubunki o małej średnicy         

Edytowane przez przybyslawice5211

Uj wie kto to zakładał ogólnie cały czas słychać syczenie na rozdzielaczu .Ciągnik ma dołożony przedni TUZ opuszczanie podnoszenie działa ok ale jak się da inną szczotke na przedni TUZ to całkowicie nie chce się kręcić .Na tylnym podnośniku  jak pisałem pomału sie kręci trzeba gazować aby to w miare się kręciło .Jest przepał ON już spory i ciągnik w końcu wyzionie ducha bo przy takim gazowaniu wali olejem z tłumika a na spokojnie by sobie pyrkał .Zmieni się coś jak sie podkęci zaworem na rozdzielaczu ? I czy go wkręcić czy wykręcić i ile obr?

krzysiek1979 napisał:

Da się zwiekszyć cisnienie na takim rozdzielaczu chociaż troche ?Mamy w robocie zetora 7011 z podobnym rozdzielaczem 3-sekcyjnym agricoli .Ciągnik tylko jezdzi ze szczotką i wolno się ona kręci .Po przełączeniu womu na 1000 dobrą  już szczotka ma prędkosc ale w kabinie wyje i nie idzie wytrzymac tego jęku pompy .Wiem że trzeba by posprawdzać ciśnienie na gniazdach hydrauliki i ew.wymienić pompe ale może tymczasowo dało by się co podkręcić aby do wiosny wytrzymało .Myślimy jeszcze czy powrót do org rozwiązania w ciągniku i wywaleniu tego rozdzielacza poprawiło by sytuacje bo przed dołożeniem było kiedyś ponoć dużo lepsze cisnienie  .Jakieś pomysły? 

do takiego urządzenia musi być stały przepływ najlepiej bezpośredni, rozdzielacz nic nie da jeśli pompa I zawor przy pompie słaby,

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v