Taurus point 8

Z 5 tysi poszło czy mniej? 

lekko ponad, ale inwestycja rozlozona na dwa lata

16.9 r34? U mnie w jednej oponie klocki zaczęły odłazić, ale póki co małe pęknięcia tylko są i jak się dowiadywałem na wulkanizacji to nie opłaca się tego robić. Póki co się trzymają ale z czasem trzeba będzie też się za nowymi zacząć rozglądać. Opony niby ori Barumki czeskie. 

tak, rozmiar ten co podales. Ja mialem jakies stare kapcie jeszcze bieznikowane i zaczely detke szczypac. Kiedyś też jednego kapcia naprawiałem, dałem 600 zł, pojezdzilem poł roku i szczypała w innym miejscu

14 minut temu, Matey napisał:

tak, rozmiar ten co podales. Ja mialem jakies stare kapcie jeszcze bieznikowane i zaczely detke szczypac. Kiedyś też jednego kapcia naprawiałem, dałem 600 zł, pojezdzilem poł roku i szczypała w innym miejscu

U mnie gościu powiedział, że wyjdzie jakieś +/- 300 zł za klocek, czyli jakieś 1200-1500 łącznie i że wytrzyma ze 3 miesiące, a potem będzie to samo, doradził żebym dał sobie z tym spokój i póki dziur nie ma można jeździć, a w międzyczasie zacząć rozglądać się za nowymi. Poprzedni właściciel jeździł z tym niby 3 lata i nic więcej się nie działo, u mnie też niby bardziej nie rozłazi się to, musiał ktoś wcześniej o jakiś dyszel przydrzeć czy o coś innego i stąd taki efekt. Opony ogólnie ładne, więc też szkoda wyrzucać póki się trzymają 😉

jak szczypią detki albo są nienaprawialne to co zrobisz, rok temu wystawiłem kilka ładnych opon na śmieci, uszkodzenia np takie ze druty rozerwane przy rancie i ktoś je pozabierał, pewnie sie zdziwił przy zakładaniu  

ile na tych kołach km poleci ?

kończą mi się juz opony z zetorku i właśnie zastanawiam się nad zmianą rozmiaru bo mam 28 a chciałbym większe  i widzę ,że pasują 34 bez problemu do długich błotników.

Dobry wybór Taurusy , ma  w 914 na przodzie juz chyba ze 10 lat będzie i w turze chodzą i nie narzekam