Ursus C-330

za ile poszedł?

żal sprzedawać. Taki ciagnik zawsze się przyda

Ludzie wyprzedają bo gospodarki albo likwidują albo powiększają i mają większy sprzęt, ziemniaków nie sadzą nawet dla siebie, do prac podwórkowych to firmy wynajmą albo kupią tura do dużego ciągnika to po co taki traktor. A na wschodzie czy południu jeszcze chętny się znajdzie, bo kupi albo amator co dopiero zaczyna, albo konikiem do tej pory robił, albo jakiś las ma to nie będzie kupował wielkiego byka.

Na Podlasiu jeszcze sporo c330. w większych gospodarstwach podgarniają TMR na stołach paszowych, wożą kołki i wodę na pastwiska. traktor tani w utrzymaniu.

U nas w Małopolsce też jeszcze sporo trzydziestek i T-25 bo jeszcze dużo ludzi obrabia jakieś kawałki typowo dla siebie- kawałek pszenicy, trochę ziemniaków, jakaś kura, królik. Ale co roku jakaś ubywa. Niektórzy z dużych, którzy sadzą ziemniaki to ze względu na nie nie sprzedali bo do ziemniaków rusek albo trzydziestka najlepsza.

niedawno sam sobie kupiłem c330 tak żeby kolo domu robić. nie powiem przydaje się zawsze lepszy niz taczka 😊 Powoli go sobie robie. podobno te ciapki na Ukrainie mają wziecie

Sprzedana za 15tyś jakieś 8km od mojej miejscowości, pola przybywa i tak naprawdę od czasu jak mam MF-a to ciapek tylko pryskał a resztę czasu stał, u mnie sporo górek to nawet z przyczepą była nim męczarnia jeździć. Do MF-a mam wąskie koła jeszcze wiec zapadła decyzja że trzeba kupić coś wiekszego i zapatruje się na John deerea 2140, 2650 albo 2850 wiec nie ma sensu trzymać 3 ciagnik dlatego sprzedany.

Edytowane 17 Października 2020 przez martin68