leszek1000 1899 Opublikowano 25 Września 2020 ostatnio obsypywałem kiszonkę, to kamień poleciał do ogrodu. Dobrze że nikogo tam nie było, bo kamień wielkości grejpfruta. Odnośnik do komentarza
AruPiotrekuczak 145 Opublikowano 25 Września 2020 ja jak u siebie obsypywałem kombajn stał z ponad 20 metrów od mojego przejazdu obsypywania to kamieni z pół wiaderka na nim leżało :D Odnośnik do komentarza
leszek1000 1899 Opublikowano 25 Września 2020 A najgorsze to są małe kamienie. Lecą jak z procy i mogą dziury robić w folii. Ale i tak jest wygoda. Odnośnik do komentarza
nikolas29 468 Opublikowano 25 Września 2020 Nowak ci kosił? A opsypnik czyj? Marka? Odnośnik do komentarza
nikolas29 468 Opublikowano 25 Września 2020 Duża dali czy z kimś na pół. Rydzyny kosili Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 25 Września 2020 Kamienie daleko lecą, wieczorem iskrami sypie, trzeba pilnować by gapiów nie bylo koło pryzmy. Te obsypniki to do piachu są dobre, w ciężkiej ziemi lepiej wcześniej pługiem przeorać. Odnośnik do komentarza
MarcinZetor8011 169 Opublikowano 25 Września 2020 U siebie w ciężkiej ziemi nawet by nie poskrobał. Dwa razy muszę orać. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane komentarze
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się